Teraz jest 16 czerwca 2024, o 08:33

Youtube, Youtuberzy

Artyści, celebryci, postacie warte uwagi, głośne wydarzenia, komentarze, plotki i skandale
Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 25 października 2018, o 23:54



Jakimi jesteście czytelnikami? :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 października 2018, o 00:39

Próbowałam obejrzeć ten filmik ale się nie da.
To jakaś bufonada.
Autorka vloga jest dla mnie czytelniczym odpowiednikiem Olfaktorii mówiącej o idealnych mężczyznach.
Jedna pani dąży do wielkich pieniędzy i luksusu i każdego kto zdobył mniej dóbr od niej uważa za nieudacznika, a druga pani pazurami walczy o zdobycie wartości intelektualnych, których widocznie nie posiada z natury i każdego, kto aż tak nie walczy, uważa za gorszego od siebie.
Ciekawe dlaczego dorobkiewicze i nowobogaccy tak bardzo uwielbiają się wywyższać nad innych. Przy okazji się okazało, że dorobkiewiczem i nowobogackim można być też pod względem umysłowym.

Do Olfaktorii: nie każdy musi na pierwszym miejscu stawiać walkę o pieniądze. Są na świecie ludzie, którzy mają dokładnie tyle dóbr materialnych, ile potrzebują i nie muszą walczyć o jeszcze więcej.
Do Z czym To się Czyta: nie każdy ma aż takie braki umysłowe, by musieć je wyrównywać czytając "lepszą" literaturę. Niektórzy mają inteligencję wrodzoną i mogą sobie dla przyjemności czytać np. harlequiny.

Wokulski uchodzi za typowego dorobkiewicza i nowobogackiego, ale Wokulski przynajmniej miał klasę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 października 2018, o 00:52

Ona się tak nadęła, że mało w majtki nie popuściła. Bardzo mi się skojarzyła z nią później ta druga, której wpis na blogu Tobie podsyłałam. I bookstagram co i rusz takimi aferkami żyje.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 października 2018, o 01:18

Miałam dokładnie to samo skojarzenie.
"Elita", kurde - chyba dla ubogich umysłowo.
Zmusiłam się do obejrzenia filmiku do końca, bo byłam ciekawa, co tak naprawdę dało autorce czytanie literatury, o której sama twierdzi, że jest lepsza i że niby wzbogaciła jej słownictwo. No więc się jej to nie udało, bo pod względem słownictwa musi jeszcze dużo czytać. Na razie jest u niej z tym biedniutko.

Szkoda, że nagraniem takiego syfu nabija sobie wyświetlenia.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4724
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 26 października 2018, o 08:01

Janka napisał(a):Do Z czym To się Czyta: nie każdy ma aż takie braki umysłowe, by musieć je wyrównywać czytając "lepszą" literaturę. Niektórzy mają inteligencję wrodzoną i mogą sobie dla przyjemności czytać np. harlequiny.


Bardzo mi się podoba to stwierdzenie :) :urock:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 października 2018, o 10:26

Mnie też.
Dotrwałam do piątej minuty i wyłączyłam.

Oczywiście, to są czytelnicy ... nie jest to grupa z którą utożsamiam prestiż związany ze słowem czytelnik.

Ta dziewczyna
Spoiler:
jak potłuczona. Wychodzi na to, że jestem z gorszego sortu. :hihi: Nie pierwszy i nie ostatni raz.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 20881
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 26 października 2018, o 10:57

Już wiem dlaczego ta laska w ciągu 4,5 roku zdołała zdobyć tylko 1000 subskrybentów i w końcu zaprzestała działalności. Już pierwsze słowa o ambitnych książkach i podziale czytelników mnie doprowadziły do pasji i musiałam na chwilę wyłączyć, żeby ochłonąć Potem zmarnowałam kolejnych kilkanaście minut mojego życia na oglądniecie reszty (w przędności x2, coby nie tracić czasu). Tylu bzdur co w tym filmiku było dawno nie słyszałam. :disgust: Oglądnęłam też filmik Strefy czytacza, do którego się ona odnosi i stwierdzam, że z nimi się w zasadzie zgadzam. Każda książka (i nie tylko książka) może czegoś nauczyć, dać do myślenia, każda może być wartościowa, jeśli skłoni do refleksji. O tym już wiele razy pisałam więc może nie będę się powtarzać. Jej przesłanie jest mniej więcej takie: jestem prestiżowa, pochodzę z wyższych sfer, patrz plebsie, jaka jestem wyjątkowa, bo czytam ambitne książki, a reszta czyta bezwartościową literaturę popularną. Noż, kurka, to dziewczę jest tak puste, durne i zadufane w sobie, że aż brak mi słów. :mur: Zdecydowanie wolę obcować z ludźmi, którzy wcale nie czytają, niż takimi snobami jak ona. :roll: Wcale się nie dziwię, że w końcu zaprzestała nagrywania filmów, bo nikt nie chciał słuchać jej
Spoiler:
.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 października 2018, o 11:01

Dobrze napisałaś.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 października 2018, o 12:39

To nie koniec całej historii. Na kanale Z czym To się Czyta pojawił się później drugi filmik na ten sam temat, o czym autorka poinformowała kilkadziesiąt razy w odpowiedziach na komentarze. Filmik ma tytuł "Czy jestem lepsza, bo czytam? - remake, przeprosiny, Strefa Czytacza". Obejrzałam go też i powiem tak: autorka najwyraźniej myli pojęcia. Według niej, jeśli się kogoś obraża, ale robi to spokojnym tonem i bez używania obelżywych słów, to nie można tego nazwać obrażaniem, lecz przedstawianiem swojego zdania. Natomiast jeśli ona kogoś innego zdenerwuje tym, że go obraża i on odpowie grzecznie i konstruktywnie, ale dołączając do tego swoje emocje, to znaczy że jest to już hejt. Drugi filmik nagrany jest jeszcze spokojniejszym tonen, jest jeszcze bardziej wyzuty z emocji, autorka jest święcie przekonana, że jeszcze lepiej dobiera słowa, by nikogo nie obrazić - a efekt jest taki, jak był przy pierwszym filmiku, że widz może nadal czuć się obrażany, tylko jeśli wtedy mógł mieć wrażenie, że słucha nieprzemyślanego bełkotu idiotki, to teraz dodatkowo można pomyśleć, że to jest ktoś nawiedzony, kto przeszedł jakieś pranie mózgu w sekcie albo sam z siebie jest psychopatą, bo nie ma emocji i ich nie pokazuje. Twierdzi w tym drugim filmiku, że po pierwszym zalała ją fala hejtu, dlatego zdecydowała się obejrzeć swój film jeszcze raz i sama nie rozumie, dlaczego powiedziała w nim, to co powiedziała, bo nie to chciała powiedzieć. Za to teraz przeprasza, a następnie tłumacząc, co miała na myśli, mówi właściwie to samo, co było w pierwszym. Jedyną zmianą, którą zauważyłam, jest jeszcze bardziej ubogie słownictwo, wielość powtórzeń oraz jeszcze więcej niepoprawnie używanych zwrotów i słów (choćby wyraz "ciężko", którego w kółko używa w stosunku do pojęć, których nie da się zważyć).
A wszystko razem tak kompletnie nieszczere, że zęby mnie bolą i chyba sobie zrobię termin do dentysty.

Co do tej "fali hejtu", o której mówi w drugim filmiku, że ją zalała, to nie da się tego już stwierdzić, bo część komentarzy została ukryta. W tych, które widać, zostało kilka trochę bardziej brzydkich zdań, ale nie aż tak brzydkich jak to, co ona mówiła do widzów. Przeważa konstruktywna krytyka tego co powiedziała, oraz jej nieprawidłowo wyciąganych wniosków na temat czytelników. Bardzo możliwe, że hejt w komentarzach się znajdował, ale musiało być go o wiele mniej niż tych konstruktywnych wypowiedzi (wiem, bo policzyłam, ile zostało, a ile brakuje), które w jej oczach z powodu tego, że znajdują się obok hejtu, to już tracą swoją wartość i przestają się liczyć. Oraz nie można zapomnieć, że obrażaniem widzów i nas wszystkich wypełniony był jej filmik od początku do końca. - Jest wypełniony hejtem i jadem po brzegi, czego ona oczywiście nie zrozumie, bo skoro mówiła spokojnym tonem, to w jej pojęciu nikogo nie obrażała.

Nie wiem, czy wolno mi zacytować np. taki komentarz:
Agata Czykierda-Grabowska:
Wszyscy odnoszą się do kategoryzowania czytelników ze względu na dobór lektury, ja jednak skupię się na tym, co usłyszałam pod koniec filmiku, a co muszę przyznać, lekko mną wstrząsnęło. Luźno zacytuję: "często czuję się mądrzejsza i inteligentniejsza od innych..." oraz "poczucie wartości buduje się na przeświadczeniu o własnej wyższości..." Otóż nie, nie i jeszcze raz nie. Poczucia własnej wartości nie buduje się na doszukiwaniu się w sobie cech, które postawią mnie wyżej ponad "motłoch", tylko na poznawaniu swoich mocnych stron, ale też i tych słabszych. Poczucie wartości to wiara we własne możliwości i walka z niedostatkami, a także tolerancja i zrozumienie dla odmienności. Ludzie, którzy czują się lepsi od innych (nieważne czy chodzi tu o dobór lektury na wakacje, czy przynależność rasową) to nic innego, jak dyskryminacja.

Bardzo mi się to podoba i się pod tym podpisuję.
Karina32 napisał(a):Bardzo mi się podoba to stwierdzenie :) :urock:

Ślicznie dziękuję.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 października 2018, o 23:50

Ja na to sprostowanie patrzyłam jednym okiem i zrozumiałam to mniej więcej tak, że pani nic nie może zrobić, że jest lepsza od innych. Tak już ten świat został stworzony :lol: Ale mogłam nie wyłapać głównej refleksji, bo szybko wyłączyłam...
Lucy napisał(a):Mnie też.
Dotrwałam do piątej minuty i wyłączyłam.

Oczywiście, to są czytelnicy ... nie jest to grupa z którą utożsamiam prestiż związany ze słowem czytelnik.

Ta dziewczyna
Spoiler:
jak potłuczona. Wychodzi na to, że jestem z gorszego sortu. :hihi: Nie pierwszy i nie ostatni raz.

Ja też, nie przejmuj się :evillaugh: :paluszki:
Ja jestem zresztą dwa razy gorsza, bo według kolejnej pani - osoby robiące kompozycje do zdjęć na Instagram, to pustaki, dla których książki są tylko gadżetami :hyhy:
https://okruchykultury.pl/2018/09/09/bo ... #more-3021

Kawka napisał(a):Już wiem dlaczego ta laska w ciągu 4,5 roku zdołała zdobyć tylko 1000 subskrybentów i w końcu zaprzestała działalności. Już pierwsze słowa o ambitnych książkach i podziale czytelników mnie doprowadziły do pasji i musiałam na chwilę wyłączyć, żeby ochłonąć Potem zmarnowałam kolejnych kilkanaście minut mojego życia na oglądniecie reszty (w przędności x2, coby nie tracić czasu). Tylu bzdur co w tym filmiku było dawno nie słyszałam. :disgust: Oglądnęłam też filmik Strefy czytacza, do którego się ona odnosi i stwierdzam, że z nimi się w zasadzie zgadzam. Każda książka (i nie tylko książka) może czegoś nauczyć, dać do myślenia, każda może być wartościowa, jeśli skłoni do refleksji. O tym już wiele razy pisałam więc może nie będę się powtarzać. Jej przesłanie jest mniej więcej takie: jestem prestiżowa, pochodzę z wyższych sfer, patrz plebsie, jaka jestem wyjątkowa, bo czytam ambitne książki, a reszta czyta bezwartościową literaturę popularną. Noż, kurka, to dziewczę jest tak puste, durne i zadufane w sobie, że aż brak mi słów. :mur: Zdecydowanie wolę obcować z ludźmi, którzy wcale nie czytają, niż takimi snobami jak ona. :roll: Wcale się nie dziwię, że w końcu zaprzestała nagrywania filmów, bo nikt nie chciał słuchać jej
Spoiler:
.

A ona zaprzestała? Mnie się wydaje, ze nadal wrzuca filmiki? :niepewny:
edit.
A dobra, już widzę. Na pewno się zawinęła, bo jej ludzie żyć nie dawali, a teraz czym innym się tłumaczy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 października 2018, o 00:16

Papaveryna napisał(a):Ja na to sprostowanie patrzyłam jednym okiem i zrozumiałam to mniej więcej tak, że pani nic nie może zrobić, że jest lepsza od innych. Tak już ten świat został stworzony :lol: Ale mogłam nie wyłapać głównej refleksji, bo szybko wyłączyłam...

Mnie z jej słów wyszedł podobny wniosek, więc chyba o to właśnie jej chodziło.
Papaveryna napisał(a):Na pewno się zawinęła, bo jej ludzie żyć nie dawali, a teraz czym innym się tłumaczy.

Wydaje mi się, że skoro pokasowała komentarze zawierające hejt, to powinna także skasować swoje nasiąknięte hejtem i jadem filmiki.
To by było najlepsze pożegnanie z YouTubem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 30 października 2018, o 00:25

Kolejna afera w mediach społecznościowych :wink:

https://www.pudelek.pl/artykul/137596/a ... ie_z_domu/
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 października 2018, o 12:07

Ale się uśmiałam z komentarzy żony narzeczonego bohaterki artykułu. Świetna jest.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 listopada 2018, o 22:45

Masakra :P
Ale Krytyka Kulinarna nawet nie powiedziała że zmieniła partnera... jestem na jej grupie fejsowej i tam panowało przekonanie że ojcem dziecka jest ten Jacek :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 lutego 2019, o 01:25

Ciekawy filmik :hyhy:

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 lutego 2019, o 03:22

Przyznam się, że mam mieszane uczucia. Niby facet ma trochę racji, ale forma w jakiej przedstawia problem jest jeszcze bardziej szkodliwa niż filmiki youtuberów, których chce ośmieszyć.
Już sam tytuł jest hejtem, a w treści jest wyraźna zachęta do hejtu.
Na dokładkę jego filmik jest nierzetelny. On wyłapał jakieś szczególiki, rozdmuchał i obśmiał. Nie przeprowadził żadnej analizy, nie ma tam konstruktywnej krytyki. Brakuje również wniosków od autora, jakiegoś podsumowania i rady, z której Andziaks i Luka mogliby skorzystać, by nie popełniać nadal błędów dostrzeżonych przez autora Co jest cięte.
Dla mnie to jest słabe, bo facet nie ma nic do zaproponowania, jest nudny i nijaki, a próbuje się wybić na tych, którzy już mają swoich fanów i antyfanów.

On nie jest jedyny. Teraz powstał jakiś głupi i szkodliwy nurt obśmiewania we własnych filmikach działalności konkurencji. W branży reklamowej takie zagranie jest zabronione, więc w branży youtuberowo-filmikowej też powinno.
Ich hasło: "Oglądaj mnie, bo jestem mądry i powiem ci, kto jest głupi." Szkoda tylko, że jeszcze żaden z tych krytykantów/hejterów nie udowodnił tej swojej mądrości.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 21 lutego 2019, o 13:06

Według mnie takie filmy powstają tylko po to aby wypromować swój kanał na większych nazwiskach. Chociaż przyznam szczerze, że obejrzałam jego wcześniejszy film o Szusz i się z nim zgadzam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 lutego 2019, o 13:11

Janko, porównaj sobie z filmikiem o Susz. :P

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 lutego 2019, o 20:23

Lucy, oglądałam jego filmy o youtuberkach od razu, jak wchodziły i znam je wszystkie.
On ma dużo racji w tym co mówi, tylko nie podoba mi się forma, w jakiej to robi. Dla mnie to jest to samo, jakby ktoś powiedział "nie lubię złodziei, więc też będę kradł" albo "nie lubię chamstwa, więc też będę chamem", albo "nie lubię kłamczuchów, więc też będę kłamał".

O wiele bardziej podobają mi się filmiki z kanału Shook Polska. Też na swój sposób wykorzystuje youtuberki, ale tworzy przy tym nową jakość i robi to naprawdę dobrze. Widać, że ktoś miał przy filmikach dużo pracy i bardzo się stara, by wyszło perfekcyjnie.
Kiedyś widziałam na YouTube filmik, w którym 50 albo jeszcze więcej razy była ta sama scenka przedstawiająca Kristen Stewart z jej różnych filmów. Oblizywała usta i przygryzała wargę. I tak w kółko. Można się było zlać ze śmiechu.
joakar4 napisał(a):Według mnie takie filmy powstają tylko po to aby wypromować swój kanał na większych nazwiskach.

Szczególnie gdy jakaś youtuberka z czymś mocniej nabroi, to od razu pojawiają się filmiki na ten temat w ilościach hurtowych. I to jak najszybciej, dopóki temat jest świeży i gorący, to będzie się mocno klikał.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 20881
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 czerwca 2019, o 09:41

Widziałyście co Banot odwalił ostatnio? https://www.youtube.com/watch?v=GZwuCndOF6w
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 10 czerwca 2019, o 14:56

słyszałam o tym w radio. mówili że zajęło mu to 25 minut i na dachu czekała na niego policja :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 20881
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 11 czerwca 2019, o 17:58

37 minut z hakiem wchodził tylko, że w montażu wyciął trochę. On w ogóle ma więcej takich akcji ale dopiero teraz usłyszała o nim szersza grupa ludzi. Oglądamy gościa z Banditem od momentu gdy miał jakieś 50 tysięcy subskrybcji. Zawsze jak go oglądam, to mam spocone ręce, choć wiem, że skoro jest film, to znaczy, że nic mu się nie stało. Najlepsze było jak chodził na rękach na szczycie komina. No świr i tyle. Pozytywny ale świr. :P W ogóle polecam cały kanał BNT, bo fajnie się ogląda, a tematyka niebanalna i ciekawa.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1742
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 23 sierpnia 2019, o 23:36

A oglądacie jakieś kanały książkowe?

Ja oglądam i subskrybuję: Strefę Czytacza, Bestselerki i Kulturalną Szafę.

Lubię też kanały Book Revievs by Anita, Crimelpoint i Łap Chwilę, chociaż tych kanałów jakoś nie subskrybuję.

Nie umiem się przekonać do tych dwóch kanałów: Słomka, Cat vloguje.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28446
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 sierpnia 2019, o 02:06

Linki przy okazji ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 20881
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 sierpnia 2019, o 10:57

Raczej nie oglądam tego typu kanałów, głównie dlatego, że większość z nich skupia się na książkach, których ja nie tykam. :P W zasadzie od lat siedzę w romansie, a jeszcze nie trafiłam na kanał, który by się skupiał głównie na romansach. Jeśli już, to są obyczajówki, bestsellery, sensacje i fantastyka, czyli z grubsza nie mój target. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W mediach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość