Strona 35 z 45

PostNapisane: 3 sierpnia 2018, o 22:04
przez joakar4
Itaka pewnie jest dumna z takiej reklamy. :zalamka:

PostNapisane: 3 sierpnia 2018, o 22:13
przez Janka
Dla Itaki to jest super historia, bo się jeszcze więcej będzie o nich mówić. Mają za darmo dodatkową reklamę.
Lucy napisał(a):O susz zrobiło się głośno i nawet zawitała na Pudelka. :]

Niedobrze się stało, że o niej napisali, bo stanie się jeszcze sławniejszą celebrytką, wzrośnie jej oglądalność filmików i będzie mogła podnieść cenę za lokowanie produktów.

Widziałam ten filmik, w którym rozdawała dzieciom (najtańsze) cukierki. Jest żenujące, gdy w Zoo ktoś w taki sposób karmi zwierzęta, a co dopiero, gdy ktoś odgania od siebie dzieci, które najpierw sam zawołał.

PostNapisane: 2 października 2018, o 00:04
przez Lucy
Wiecie o nowej aferze z Olfaktorią ? Ostatnio kobieta nie ma lekko :wink: W Zakopanym do którego pojechała na zaproszenie Andziaks, został nagrany jej "Janusz" :P Zrobiła to niby przypadkiem Susz, która też była zaproszona.
Afera jest o przejazd bryczką do Morskiego Oka. Różne portale o tym pisały, nawet na FB widziałam jakąś akcję : "Nie bądź jak Olfaktoria". Filmik też wypuściła Juszes, która postanowiła uświadomić Olfę :P
W naszym świecie celebryckim, królowała ostatnio Rusin-Rozenek, a teraz w światku blogerskim zawrzało.

PostNapisane: 2 października 2018, o 10:18
przez Kawka
Oflaktoria to ta żeńska wersja Lorda Kruszwila, o której tu kiedyś była dyskusja? :P To się popisała. :roll:

Co do zachowania drugiej pani - brak słów. :mur:

PostNapisane: 2 października 2018, o 12:17
przez Janka
Lucy napisał(a):Afera jest o przejazd bryczką do Morskiego Oka. Różne portale o tym pisały, nawet na FB widziałam jakąś akcję : "Nie bądź jak Olfaktoria". Filmik też wypuściła Juszes, która postanowiła uświadomić Olfę :P

Następne robienie skandalu na siłę tam, gdzie nie ma o co.
Olfaktoria pojechała bryczką dlatego, że to jest w Polsce legalne. Nie zrobiła niczego złego.
Jeśli ktoś tam zawinił, to właściciel konia i politycy.

PostNapisane: 2 października 2018, o 18:44
przez Lucy
Kawka napisał(a):Oflaktoria to ta żeńska wersja Lorda Kruszwila, o której tu kiedyś była dyskusja?


Nie wiem :niepewny:

PostNapisane: 2 października 2018, o 19:04
przez Kawka
Chodziło mi o to, że strasznie kładła nacisk na prestiż i pieniądze. Jestem prawie pewna, że to o nią wtedy chodziło. :P

PostNapisane: 3 października 2018, o 00:14
przez Lucy
To raczej ta :lol:

PostNapisane: 3 października 2018, o 12:24
przez Janka
Olfaktoria może mieć kłopoty, bo podobno nie zapłaciła opłaty za pozwolenie na filmowanie w Tatrach, a dodatkowo używała tam drona, któego wolno puszczać tylko w określonych miejscach, a do których Tatry nie należą.

PostNapisane: 3 października 2018, o 14:40
przez Lucy
To będzie ciekawie :wink:

PostNapisane: 3 października 2018, o 15:44
przez Janka
Mam nadzieję, że sprawa będzie nagłośniona i będzie wiadomo, czym się to skończyło.

PostNapisane: 3 października 2018, o 18:25
przez Lucy
Jestem pewna, że Dorota sama o tym nagra filmik. :hihi:

PostNapisane: 3 października 2018, o 18:48
przez Janka
Jeśli okaże się winna, to pewnie będzie wolała to przemilczeć. Ona jest pewna siebie tylko na pokaz, a w rzeczywistości ma kłopoty z zachowaniem dystansu do wszystkich spraw, które mogą o niej świadczyć negatywnie.

PostNapisane: 3 października 2018, o 19:41
przez Lucy
Powiem Ci, że jej tłumaczenie, że nie wiedziała, że była jakaś afera z końmi w Zakopanem jest mało wiarygodne.
To było w gazetach na pierwszych stronach i jeszcze te artykuły m.in na FB. Trzeba chyba kompletnego odcięcia od mediów, żeby tego nie zauważyć. Wydaje mi się, że to była ustawka. Wiedziała, że po tym będzie o niej głośno i w końcu o to chodzi.

PostNapisane: 3 października 2018, o 20:11
przez Janka
A gdzie ona się tak tłumaczyła? Na vlogu, czy gdzieś indziej?

PostNapisane: 3 października 2018, o 20:45
przez Lucy
Początek filmiku "Mam murzyńskie usta"

PostNapisane: 3 października 2018, o 21:07
przez Janka
Bardzo dziękuję.
Obejrzałam.
W sumie mogła rzeczywiście nie wiedzieć wcześniej. Ona ma raczej wąski zakres swoich zainteresowań i mogło do niej nie dotrzeć, że istnieje w ogóle taki temat.

Bardzo źle mi się ją oglądało, bo ma tak strasznie napompowane usta, że mi się wydaje, że ona musi okropnie cierpieć podczas mówienia, może nawet bardziej niż te konie. Aż mnie boli serduszko ze współczucia.

PostNapisane: 6 października 2018, o 01:36
przez Lucy

PostNapisane: 6 października 2018, o 09:26
przez Kawka
Bezczelna dziunia i tyle. Konie zdychają ciągnąc w przepełnionych wozach takich bezmyślnych ludzi jak ona, a ta jeszcze straszy pozwem. :mur: Ktoś na forum pięknie podsumował: "Fajne te wasze artykuły przyrodnicze. Lubię właśnie te o amebach".

Najgorsze jest to, że ona ma ponad 100 000 subskrypcji. :yeahrite:

PostNapisane: 6 października 2018, o 11:07
przez Janka

Jest też odpowiedź na to:
https://www.pudelek.pl/artykul/136453/katarzyna_topczewska_adwokat_fundacji_viva_o_roszczeniach_olfaktorii_sa_absurdalne_powinna_sie_wstydzic_ze_jechala_tym_wozem/

Co mnie w tej całej sprawie najbardziej dziwi, to kompletnie nie rozumiem, jaki cel mają panie z tej fundacji robiąc dokładnie to, co teraz robią. Wygląda jakby chodziło im tylko o nagłośnienie sytuacji, ale same twierdzą, że nie trzeba bardziej nagłaśniać, bo każdy, włącznie z Olfaktorią, powinien już dawno dobrze orientować się w tej sprawie.
Tę sytuację można porównać do małego pieska szczekającego i ujadającego, któremu udało się dopaść do jakiejś nogawki i teraz trzyma, nie popuści, choć już dawno zapomniał z jakiego powodu ujadał.
No bo co te panie tak naprawdę chcą uzyskać? Co to da koniom, że Olfaktoria teraz przeprosi konie i obieca, że więcej nimi nie pojedzie? Ona waży mniej niż 50 kilo, więc wielkiej ulgi konie nawet nie odczują. Może lepiej by było doczepić się do tysięcy innych osób, które też jeżdżą i dalej będą jeździć? Może powinno się walczyć z Parkiem Narodowym, by zmienił warunki pracy koni (mam nadzieję, że nie muszę dodawać, że na lepsze)?
Skoro dyrekcja Parku twierdzi, że pieniądze z przewozów im są niezbędne dla ratowania innych gatunków, to może Olfaktorię trzeba uznać za bohaterkę, bo jej bilet przyczynił się do czegoś dobrego, a zamiast przyczepiać się imiennie do niej jednej, załatwić, by konie ciągnęły nie wielkie i ciężkie wozy na 12 osób, lecz lekkie wózeczki na dwie-trzy osoby (i oczywiście porządnie podnieść cenę biletów, by odsiać tych, którzy mogą wejść na nóżkach, a przy niskiej cenie za przejazd nie mają do tego bodźca).
Cały ten cyrk, bo to już jest cyrk, w żaden sposób nie pokazuje, że ktokolwiek tam faktycznie myśli o koniach. Konie są tam pretekstem do jakiejś durnej przepychanki, a w Parku dalej robią koniom krzywdę.

Tak na marginesie, panie z fundacji wydają się być najbardziej oburzone tym, że Olfaktoria nie ma empatii. A mnie bardzo dziwi, skąd dorosłe kobiety (bo chyba są dorosłe, skoro jedna z nich jest prawniczką) wytrzasnęły informację, że każdy musi ją mieć. Świat jest pełen osób pozbawionych empatii, wystarczy się tylko rozejrzeć, choćby po więzieniach. Tak samo jak świat jest pełen osób pozbawionych jakiejś innej cechy, którą ma ktoś inny. Nie każdy jest mądry, nie każdy jest spokojny i zrównoważony. Myślę, że dobrze by było, gdyby te panie z fundacji się zastanowiły, czego im akurat zabrakło, że zacietrzewiają się w tej walce, o której konie, gdyby mogły mówić, to nawet nie chciałyby się wypowiadać, bo to szkoda słów, a siły muszą przecież oszczędzać na ciągnięcie bardzo ciężkich wozów.

PostNapisane: 6 października 2018, o 14:54
przez Lucy
Jestem ciekawa, jak to wszystko się skończy.

PostNapisane: 6 października 2018, o 17:09
przez Janka
Ja też.
Olfaktoria ma kilku znajomych prawników, możliwe, że jej stały partner też jest prawnikiem, więc w razie czego będzie miała dobre poparcie, gdyby sprawy zaszły aż tak daleko, że nie tylko będą się straszyć, ale naprawdę zaczną się pozywać do sądów.

A Maryla Rodowicz im w tle zaśpiewa "tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal".

PostNapisane: 7 października 2018, o 12:22
przez Liberty
Janka napisał(a):No bo co te panie tak naprawdę chcą uzyskać? (...) Może lepiej by było doczepić się do tysięcy innych osób, które też jeżdżą i dalej będą jeździć? Może powinno się walczyć z Parkiem Narodowym, by zmienił warunki pracy koni (mam nadzieję, że nie muszę dodawać, że na lepsze)?
Skoro dyrekcja Parku twierdzi, że pieniądze z przewozów im są niezbędne dla ratowania innych gatunków, to może Olfaktorię trzeba uznać za bohaterkę, bo jej bilet przyczynił się do czegoś dobrego, a zamiast przyczepiać się imiennie do niej jednej, załatwić, by konie ciągnęły nie wielkie i ciężkie wozy na 12 osób, lecz lekkie wózeczki na dwie-trzy osoby (i oczywiście porządnie podnieść cenę biletów, by odsiać tych, którzy mogą wejść na nóżkach, a przy niskiej cenie za przejazd nie mają do tego bodźca).


Wg mnie fundacja wie, że Park sam z siebie nie zmieni warunków prac koni, ani tej pracy nie zakaże ponieważ to daje zyski. Więc fundacja atakuje osoby, które z tych usług korzystają, robiąc im zwyczajnie wstyd, wytykając palcami i piętnując. Im głośniej jest o tym, że takie zachowanie jest wstrętne i nieakceptowalne tym większa szansa na spadek popytu, a tym samym spadek podaży. O tej vlogerce jest głośniej, bo jest sławniejsza niż banda głupków, która wwiozła na kucykach dzieci na szczyt góry. Oni są anonimowi, ona nie. Ją naśladuje spora liczba osób, pewnie nastolatek, które nie wiedzą lepiej i którym warto to pokazać. To samo robiono i nadal się robi względem pań noszących futra - wytykanie palcami i oblewanie farbą. Powoli ta taktyka działa. Co raz więcej domów mody rezygnuje z prawdziwych futer w kolekcjach, co raz więcej gwiazd obwieszcza, że tylko sztuczne się liczą a tłumy, które nie myślą samodzielnie za tym idą. To są bardzo powolne zmiany, ale są.

PostNapisane: 7 października 2018, o 12:29
przez Janka
Liberty, wszystko, co napisałaś jest oczywiste, ale w tym akurat przypadku, paniom z fundacji coś źle poszło, bo zamiast narobić wstydu Olfaktorii, robią też sobie.
A dla koni było lepiej, że pojechała Olfaktoria, bo mógł na jej miejscu pojechać ktoś, kto waży dwa albo nawet trzy razy więcej.

PostNapisane: 7 października 2018, o 22:16
przez Liberty
Widać taka jest cena walki w sprawie którą uważają za ważną. Osoba która oblała farbą jakąś paniusię w futrze też nie jest postrzegana za kompletnie normalną. Tylko gdyby tego nie zrobiła, nikt by nie zauważył, że coś jest nie tak jak powinno.