Strona 30 z 45

PostNapisane: 6 grudnia 2017, o 17:51
przez Janka
Taka typowa, co nie?
Mnie się od razu kojarzy z kuchnią i z przytulnością.

PostNapisane: 6 grudnia 2017, o 17:55
przez •Sol•
dokładnie.
tylko nazwę ma mało przytulną, tylko taką kosmetyczną :hihi:

PostNapisane: 6 grudnia 2017, o 18:01
przez Janka
Gdybym była firmą kosmetyczną o takiej nazwie, to robiłabym opakowania w tę kratkę.

W mojej kuchni wisi sobie firanka ozdobiona elementami wykonanymi z kratki żółto-białej. Jest bardzo stara i już podniszczona, i mam wielkie zmartwienie, bo chciałabym nową dokładnie taką samą. Niestety nie wiem, skąd ją wytrzasnąć.

PostNapisane: 6 grudnia 2017, o 18:05
przez Duzzz
Mam dokładnie taki obrus, w takich kolorach, w takiej kracie, jak z obrazka od Sol ze szkocką kratą :mrgreen:

PostNapisane: 6 grudnia 2017, o 18:21
przez •Sol•
dokładnie o tym samym pomyślałam - Vichy powinno robić opakowania w taki deseń.
Janko, a polskie bazarki i sklepy z materiałami?

Duz, ależ trafiłam :hyhy:

PostNapisane: 6 grudnia 2017, o 18:37
przez Duzzz
Idealnie, nawet odcienie te same :evillaugh:

PostNapisane: 6 grudnia 2017, o 18:40
przez Janka
•Sol• napisał(a):Janko, a polskie bazarki i sklepy z materiałami?

Moja firanka była właśnie kupiona w Polsce i potem jeszcze przez kilka lat widziałam te same na wystawie, bo sklep sąsiadował z moją ulubiona księgarnią. A potem i jeden, i drugi sklep został zamknięty, zanim przyszedł mi do głowy pomysł, by kupić nową.
Rozglądam się za taką lub podobną wszędzie, gdzie tylko mogę. Zjechałam Polskę wzdłuż i wszerz. Niestety...
duzzza22 napisał(a):Mam dokładnie taki obrus, w takich kolorach, w takiej kracie, jak z obrazka od Sol ze szkocką kratą :mrgreen:

Ja też już dokładnie taki sam wzór gdzieś spotkałam. Kojarzy mi się z damską mini spódniczką.

PostNapisane: 8 grudnia 2017, o 12:40
przez •Sol•
w ogóle oglądam też vlogmasy nieesi25
dwa pierwsze były średnio świąteczne ale teraz...
Niby ona nic takiego nie pokazuje ale w porównaniu do Kretki u niej jest tak rodzinnie. Chyba to jej mąż robi piękne ujęcia.

PostNapisane: 8 grudnia 2017, o 15:58
przez Janka
Wczoraj trafiłam na vlogi Andziaks, a przez nią na vlogi jej chłopaka, Luca. Miłe dzieciaki.
On zabawny i wyluzowany, ale czasem może nie ma ochoty być taki i się trochę zmusza.
Ona przekazuje pewne wartości, miłość, przywiązanie, radość z życia, ale jest ryzyko, że jej fani całkiem co innego z jej filmików będą brali za przykład i to niekoniecznie będzie pozytywne.

PostNapisane: 8 grudnia 2017, o 23:27
przez Duzzz
Zerkam też na nich od czasu do czasu. Ich związek miał swoje momenty ;) Na jakiś czas się rozstali, ale do siebie wrócili. Po powrocie postanowili ze sobą zamieszkać.

PostNapisane: 9 grudnia 2017, o 23:42
przez Janka
Powrót do siebie po przerwie może znaczyć, że naprawdę nie chcieli bez siebie żyć i że teraz zrobią dużo więcej, by tego nie zepsuć.

PostNapisane: 9 grudnia 2017, o 23:49
przez joakar4
Widziałam na insta u Łobuzów, że Szusz wyszła za mąż.
Ona sama dodała vlog z piątku i widać, jej radość ze ślubu. Nawet jak na nią dziwnie się zachowuje.

PostNapisane: 9 grudnia 2017, o 23:52
przez Janka
Ale jestem zaskoczona. Myślałam, że jest jeszcze trochę czasu do tego dnia.

PostNapisane: 9 grudnia 2017, o 23:54
przez joakar4
Ja już czułam, że to w ten weekend od ostatniego vloga. Szusz wtedy mówiła, że jej mama zrobiła sobie pierwszy raz hybrydy i pomyślałam wtedy, że to pewnie na wesele.

PostNapisane: 9 grudnia 2017, o 23:56
przez Janka
Ale Szusz miała pazury zupełnie nieślubne. Zdążyła sobie zmienić?

PostNapisane: 10 grudnia 2017, o 00:10
przez joakar4
Tak, na czerwone.

PostNapisane: 10 grudnia 2017, o 00:13
przez Janka
Włączyłam sobie już i jej właśnie słucham.
Bardzo ładny kolor.

PostNapisane: 10 grudnia 2017, o 01:07
przez •Sol•
warto zobaczyć tego ślubnego vloga Szusz?

PostNapisane: 10 grudnia 2017, o 01:28
przez joakar4
Nie, siedzi, ględzi i maca włosy. Jest przy ty bardzo nieswoja. Nawet nie podziwia się zbytnio w podglądzie.
W dniu ślubu też ma zamiar vlogować, zobaczmy jutro.

PostNapisane: 10 grudnia 2017, o 01:31
przez Janka
•Sol• napisał(a):warto zobaczyć tego ślubnego vloga Szusz?

Warto, jeśli się chcesz pośmiać.
Szusz stwierdziła, że wszystkie bzdury związane ze ślubem i weselem są zupełnie nieważne, bo ważny jest wyłącznie fakt, że bierze się ślub i że zostaje się mężem i żoną. Reszta nie ma żadnego znaczenia.
Na "poparcie" swoich słów powiedziała, że boi się, żeby jej się nie złamał jakiś paznokieć, żeby nie popsuła się fryzura, żeby nie poplamiła sukienka, zależy jej na tym, żeby spadł śnieg itd., itp. A pierwszą rzeczą, o której zaczęła mówić, był syf, który jej wyskoczył rano na buzi i dość długo opowiadała o tym, jak z nim walczyła i jak się cieszy, że nie ma przy nim opuchlizny.
Czyli wszystko zgodnie z jej zwykłą logiką, do której już mnie dawno przyzwyczaiła: najważniejszy jest ślub, ale przecież są rzeczy jeszcze ważniejsze niż coś najważniejszego.

PostNapisane: 10 grudnia 2017, o 01:35
przez •Sol•
siedzi ględzi i maca - norma.
Widać się przejmuje skoro jest nieswoja.
ale macie 1:1 więc teraz nie wiem :P

ślub w niedzielę? Tak dziwnie.

no i Szusz jak widać lubi sobie zaprzeczać :mrgreen:

PostNapisane: 10 grudnia 2017, o 01:41
przez Janka
Joakar ma rację, bo żadnego vloga Szusz nie opłaca się oglądać.
Tylko wyliczyłam, co można znaleźć śmiesznego w jej najnowszym vlogu, ale wcale nikogo nie zamierzam zachęcać, bo to i tak strata czasu.
•Sol• napisał(a):no i Szusz jak widać lubi sobie zaprzeczać :mrgreen:

To chyba jej hobby.

PostNapisane: 11 grudnia 2017, o 19:11
przez Janka
Na wczorajszym vlogu Łobuzów widać było Szusz w sukni ślubnej. Baaardzo mi się podobała. Wyglądała elegancko.

PostNapisane: 11 grudnia 2017, o 22:40
przez •Sol•
Szusz wyglądała elegancko. Podobała się. To trzeba zapisać, niesamowity sukces Szusz.
Aż chyba obejrzę tego vloga :D

PostNapisane: 11 grudnia 2017, o 22:47
przez Janka
A jak vlogowała rano w dniu ślubu, to powiedziała, że jest spokojna i się nie denerwuje, a potem jej się wyrwało, że z nerwów jej się zrobiły plamy na dekolcie.
A czy nie jest tak, że osobie, która się nie denerwuje, nie może się coś zrobić z nerwów?