Teraz jest 23 czerwca 2024, o 21:26

Youtube, Youtuberzy

Artyści, celebryci, postacie warte uwagi, głośne wydarzenia, komentarze, plotki i skandale
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 grudnia 2017, o 17:51

Taka typowa, co nie?
Mnie się od razu kojarzy z kuchnią i z przytulnością.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 grudnia 2017, o 17:55

dokładnie.
tylko nazwę ma mało przytulną, tylko taką kosmetyczną :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 grudnia 2017, o 18:01

Gdybym była firmą kosmetyczną o takiej nazwie, to robiłabym opakowania w tę kratkę.

W mojej kuchni wisi sobie firanka ozdobiona elementami wykonanymi z kratki żółto-białej. Jest bardzo stara i już podniszczona, i mam wielkie zmartwienie, bo chciałabym nową dokładnie taką samą. Niestety nie wiem, skąd ją wytrzasnąć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 6 grudnia 2017, o 18:05

Mam dokładnie taki obrus, w takich kolorach, w takiej kracie, jak z obrazka od Sol ze szkocką kratą :mrgreen:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 grudnia 2017, o 18:21

dokładnie o tym samym pomyślałam - Vichy powinno robić opakowania w taki deseń.
Janko, a polskie bazarki i sklepy z materiałami?

Duz, ależ trafiłam :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 6 grudnia 2017, o 18:37

Idealnie, nawet odcienie te same :evillaugh:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 grudnia 2017, o 18:40

•Sol• napisał(a):Janko, a polskie bazarki i sklepy z materiałami?

Moja firanka była właśnie kupiona w Polsce i potem jeszcze przez kilka lat widziałam te same na wystawie, bo sklep sąsiadował z moją ulubiona księgarnią. A potem i jeden, i drugi sklep został zamknięty, zanim przyszedł mi do głowy pomysł, by kupić nową.
Rozglądam się za taką lub podobną wszędzie, gdzie tylko mogę. Zjechałam Polskę wzdłuż i wszerz. Niestety...
duzzza22 napisał(a):Mam dokładnie taki obrus, w takich kolorach, w takiej kracie, jak z obrazka od Sol ze szkocką kratą :mrgreen:

Ja też już dokładnie taki sam wzór gdzieś spotkałam. Kojarzy mi się z damską mini spódniczką.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 grudnia 2017, o 12:40

w ogóle oglądam też vlogmasy nieesi25
dwa pierwsze były średnio świąteczne ale teraz...
Niby ona nic takiego nie pokazuje ale w porównaniu do Kretki u niej jest tak rodzinnie. Chyba to jej mąż robi piękne ujęcia.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 grudnia 2017, o 15:58

Wczoraj trafiłam na vlogi Andziaks, a przez nią na vlogi jej chłopaka, Luca. Miłe dzieciaki.
On zabawny i wyluzowany, ale czasem może nie ma ochoty być taki i się trochę zmusza.
Ona przekazuje pewne wartości, miłość, przywiązanie, radość z życia, ale jest ryzyko, że jej fani całkiem co innego z jej filmików będą brali za przykład i to niekoniecznie będzie pozytywne.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 8 grudnia 2017, o 23:27

Zerkam też na nich od czasu do czasu. Ich związek miał swoje momenty ;) Na jakiś czas się rozstali, ale do siebie wrócili. Po powrocie postanowili ze sobą zamieszkać.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 grudnia 2017, o 23:42

Powrót do siebie po przerwie może znaczyć, że naprawdę nie chcieli bez siebie żyć i że teraz zrobią dużo więcej, by tego nie zepsuć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 9 grudnia 2017, o 23:49

Widziałam na insta u Łobuzów, że Szusz wyszła za mąż.
Ona sama dodała vlog z piątku i widać, jej radość ze ślubu. Nawet jak na nią dziwnie się zachowuje.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 grudnia 2017, o 23:52

Ale jestem zaskoczona. Myślałam, że jest jeszcze trochę czasu do tego dnia.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 9 grudnia 2017, o 23:54

Ja już czułam, że to w ten weekend od ostatniego vloga. Szusz wtedy mówiła, że jej mama zrobiła sobie pierwszy raz hybrydy i pomyślałam wtedy, że to pewnie na wesele.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 grudnia 2017, o 23:56

Ale Szusz miała pazury zupełnie nieślubne. Zdążyła sobie zmienić?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 10 grudnia 2017, o 00:10

Tak, na czerwone.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 grudnia 2017, o 00:13

Włączyłam sobie już i jej właśnie słucham.
Bardzo ładny kolor.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 grudnia 2017, o 01:07

warto zobaczyć tego ślubnego vloga Szusz?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 10 grudnia 2017, o 01:28

Nie, siedzi, ględzi i maca włosy. Jest przy ty bardzo nieswoja. Nawet nie podziwia się zbytnio w podglądzie.
W dniu ślubu też ma zamiar vlogować, zobaczmy jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 grudnia 2017, o 01:31

•Sol• napisał(a):warto zobaczyć tego ślubnego vloga Szusz?

Warto, jeśli się chcesz pośmiać.
Szusz stwierdziła, że wszystkie bzdury związane ze ślubem i weselem są zupełnie nieważne, bo ważny jest wyłącznie fakt, że bierze się ślub i że zostaje się mężem i żoną. Reszta nie ma żadnego znaczenia.
Na "poparcie" swoich słów powiedziała, że boi się, żeby jej się nie złamał jakiś paznokieć, żeby nie popsuła się fryzura, żeby nie poplamiła sukienka, zależy jej na tym, żeby spadł śnieg itd., itp. A pierwszą rzeczą, o której zaczęła mówić, był syf, który jej wyskoczył rano na buzi i dość długo opowiadała o tym, jak z nim walczyła i jak się cieszy, że nie ma przy nim opuchlizny.
Czyli wszystko zgodnie z jej zwykłą logiką, do której już mnie dawno przyzwyczaiła: najważniejszy jest ślub, ale przecież są rzeczy jeszcze ważniejsze niż coś najważniejszego.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 grudnia 2017, o 01:35

siedzi ględzi i maca - norma.
Widać się przejmuje skoro jest nieswoja.
ale macie 1:1 więc teraz nie wiem :P

ślub w niedzielę? Tak dziwnie.

no i Szusz jak widać lubi sobie zaprzeczać :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 grudnia 2017, o 01:41

Joakar ma rację, bo żadnego vloga Szusz nie opłaca się oglądać.
Tylko wyliczyłam, co można znaleźć śmiesznego w jej najnowszym vlogu, ale wcale nikogo nie zamierzam zachęcać, bo to i tak strata czasu.
•Sol• napisał(a):no i Szusz jak widać lubi sobie zaprzeczać :mrgreen:

To chyba jej hobby.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 grudnia 2017, o 19:11

Na wczorajszym vlogu Łobuzów widać było Szusz w sukni ślubnej. Baaardzo mi się podobała. Wyglądała elegancko.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 grudnia 2017, o 22:40

Szusz wyglądała elegancko. Podobała się. To trzeba zapisać, niesamowity sukces Szusz.
Aż chyba obejrzę tego vloga :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 grudnia 2017, o 22:47

A jak vlogowała rano w dniu ślubu, to powiedziała, że jest spokojna i się nie denerwuje, a potem jej się wyrwało, że z nerwów jej się zrobiły plamy na dekolcie.
A czy nie jest tak, że osobie, która się nie denerwuje, nie może się coś zrobić z nerwów?
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W mediach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość