Rozrywka, konkursy, reality show: Od Miss World po Miliarderów

[•Sol•]

mam tyle do nadrobienia że kolejkę mam ale pamiętam
teraz też mam ochotę nadrobić dawne sezony Agenta

Michel szaleje
w ogóle jurorzy bardzo na wesoło podchodzą do dzieciaków. Myślałam przed rozpoczęciem że nie będą za bardzo umieli z dziećmi się zgrać a tu niespodzianka
no i dzieciaki takie fajne. Te co przeszły, nie wiem czy zwróciłaś uwagę, w niedzielę był taki chłopak z dłuższymi włosami, chyba Wiktor, nie przeszedł i jak poszedł do rodziców to skrzywiony był i urażony

[Duzzz]

Był, wyróżniał się, bo był rudy Dobrze, że to jest organizowane z rodzicami, wydaje mi się to być mniejszym stresem/traumą. Michel też dobrze sobie radzi z młodszymi jak z tym chłopcem co się oblał olejem, strasznie mi go szkoda było.

Ten Gessler też jest niezły

[•Sol•]

no dokładnie
ale taki nieprzyjemny był

na pewno rodzice zawsze wsparciem są
A to jak jury te dzieciaki potrafi zagadać jak się coś dzieje, fajne to takie. Albo jak jeden nie zdążył wyłożyć i mu czas dali dodatkowy
Tego olejowego szkoda mi też było, ale zebrał się w sobie

niezły? Rozwiń

[Duzzz]

To olejowemu pozwolili dołożyć jak dobrze pamiętam

No nie mów, że nie zwróciłaś uwagi jaki przystojniaka z niego jest. I jakie ma spojrzenie Plus uroczy akcent

[•Sol•]

też mi się tak wydaje, ale nie chciałam się wychylać z moją sklerozą

zauważyłam
i nie opatrzył się, ma fajne podejście do dzieci, umie gotować, nic tylko brać

[Duzzz]

Chętnie obejrzałabym go i w jakimś kulinarnym dla dorosłych

A ktoś oglądał "Piekielny hotel"? Niezłe to było, chodź przyznam szczerze, że po połowie to zaczęłam mieć dopiero ubaw, a hotel Wiatrak to mój mistrz nawet moje się zaciekawiło i oglądało to ze mną Ten szef z Wiatraku był rozwalający
Ale z tego co słyszałam już chyba nie będzie więcej odcinków/sezonów tego programu?

[Lucy]

Widział ktoś Juniorów? Jak wam się podoba? Ja jestem w lekkim szoku

Mnie bardzo podoba mi się też nowy juror.

[Papaveryna]

Widział ktoś Juniorów? Jak wam się podoba? Ja jestem w lekkim szoku

Mnie w ogóle. Nie lubię dzieci cokolwiek robiących
Za to mama z tatą oglądali i jeszcze z czegoś tak głośno zacieszali, że szok

[Janka]

Ostatnia edycja Master Chefa bardzo mi się podobała, ale nie wiem dlaczego przy powtórkach nie puszczono odcinka, w którym odpadł Mateusz. Na oficjalnej stronie programu też tego nie ma.
Finału niestety nie miałam możliwości obejrzenia. Trudno.

Dzieciakową na razie przegapiałam.

[Duzzz]

Juniorzy są naprawdę świetni, nie mogłam uwierzyć w to co oni gotowali I to jeszcze niektórzy mający 8 lat Sama obiady zaczęłam gotować w wieku 9 lat więc nie wyobrażam sobie robienia niektórych rzeczy w wieku 8 lat

Mateusz odpadł w tym samym odcinku co Klaudia. Czy ta strona ci chodzi?
http://player.pl/programy-online/master ... ?atpl#play

[Janka]

Zablokowana.
Jak odpadała Klaudia chyba widziałam. Widocznie oglądałam tylko połowę odcinka.

[Duzzz]

Szkoda
Wydaje mi się, że Klaudia odpadła przed samym finałem, Mateusz był w pierwszej połowie odcinka zapewne.

[Janka]

Bardzo się zdziwiłam, że odpadł tak wcześnie. Sam siebie uważał za najlepszego kandydata do finału.

[Duzzz]

Troszkę za duże mniemanie o sobie miał
Jednak miał umiejętności i powinien pójść dalej.

[Janka]

I tak daleko zaszedł.
Czasem sprawiał na mnie wrażenie strasznie zarozumiałego, a czasem tylko pewnego swych rzeczywistych umiejętności.

Trzymałam kciuki za Klaudię i Ludwikę. To były fajne i bardzo pozytywne dziewuszki.
Natomiast Kasia sprawiała na mnie wrażenie tak samo zarozumiałej jak Mateusz, ale bez poparcia w umiejętnościach.

[•Sol•]

jak odpadała Kasia to się wszyscy cieszyli

Klaudia mnie trochę irytowała, a Mateusza bardzo lubiłam. Miałam nadzieję na finał między nim a Adamem...

[Duzzz]

Kasia, to była tragedia Jak się dziwiła, że drużyna się na nią wypięła po tym jak sobie immunitet przyznała

Uwielbiałam Adam od pierwszego odcinka do samego końca, fajne miał poczucie humoru

[Janka]

W tym odcinku, w którym Kasia odpadła, robiła kaczkę. I się bardzo upierała, że wie lepiej od jurorów, jak się robi kaczki, bo ma swoje na podwórku.
Wydała mi się niegrzeczna i pomyślałam, że jej tego nie darują. No i się sprawdziło, bo bardzo szybko wróciła do pasania swoich kaczuszek.

[•Sol•]

a chwilę wcześniej sama Kasia się zarzekała że immunitet odda

widzowie jej nie lubili, musiała polecieć

[Duzzz]

To nie od widzów jest chyba zależne, bo te programy są nagrywane wcześniej.

Janko, rzeczywiście masz rację pamiętam to. Tam chodziło chyba o smażenie tej kaczki.

[Janka]

Tak, czy od zimnej, czy od ciepłej patelni.
I jak już była degustacja, to sędziowie powiedzieli coś w stylu "mieliśmy rację, nie wyszło dobrze". A ona na to, że dobrze, że się ich posłucha i będzie w domu zawsze smażyć od ciepłej. W tym momencie powinna się ugryźć w język i nic więcej nie dodawać, ale ją podkusiło, że powiedziała, że najpierw usmaży jedną na próbę i dopiero wtedy oceni sama, czy mają rację.
Tej zniewagi jej nie popuścili.
Była zarozumiała, dlatego to dodała. "Honor" jej nie pozwolił ustąpić, a w takim programie lepiej okazać pokorę, jak Adam lub Klaudia.

[Duzzz]

Masz rację, ona była okropnie zarozumiała.
A pamiętasz odcinek gdzie była ta dogrywka i mieli smaki do rozpoznania, wtedy to mi szczena opadła, że tyle znała

[Janka]

Nie, nie widziałam.
Nie oglądałam całej serii, tylko kilka ostatnich odcinków, a na dodatek dwa razy tylko drugą połowę odcinka.

[•Sol•]

to z tymi smakami to był i dla mnie szok. Niby nie było to trudne zadanie (albo tylko tak się wydawało) ale ona chyba jako jedyna zgadła wszystko. I to chyba było jakoś tuż po akcją z immunitetem i taki szlag mnie trafiał...

[Janka]

To były pojedyńcze smaki, czy złożone?
Złożone w znaczeniu, że np. "królik moczony w winie siakim, rocznik śmaki, pieczony z następującymi ziołami..., przez 47 i pół minuty".