Teraz jest 22 listopada 2024, o 23:36

Rozrywka, konkursy, reality show: Od Miss World po Miliarderów

Artyści, celebryci, postacie warte uwagi, głośne wydarzenia, komentarze, plotki i skandale
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 października 2017, o 12:16

Mnie się wydawało,że ją zmuszano do śpiewania tego typu utworów. :]
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 października 2017, o 12:25

bardzo możliwe, w końcu dzieciak aż tak depresyjno-melancholijny raczej być nie może...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 października 2017, o 12:39

Ona zawsze taka smutna była ... miałam z nią nieciekawe skojarzenia.
Spoiler:


Po obejrzeniu tylu różnych programów, mogę ci powiedzieć jedno.Nienawidzę ,kiedy wciskają dziecku śpiewanie piosenek z przekazem,które u nas są prawie święte.
Rozumiem, jeżeli byłaby jakaś jedna,ale ona wszystkie takie miała.O ile dobrze pamiętam,wykonywała też coś Violetty Villas.
Nikt mi nie wmówi,że ona była fanką tego typu piosenek.Wszystko było przemyślane przez rodziców.Skromny strój, poruszające piosenki :krzyczy: Przez to budziła u każdego ciepłe uczucia.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 6 października 2017, o 12:46

Lucy, my z mężem mieliśmy dokładnie takie same skojarzenia. Jeszcze tam była chyba jakaś ckliwa historyjka dookoła i wygrana murowana.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 października 2017, o 12:50

Czyli wcale nie wygrało dziecko, tylko produkt strategii marketingowej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 października 2017, o 12:51

tak była ckliwa historyjka, ciężkie przeżycia czy inne banialuki.
I też miałam wrażenie że ona jest maltretowana...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 października 2017, o 13:40

Nie wiem czy oglądaliście Got to Dance.Tylko taniec .Tam wystąpił i wygrał facet,który chorował na stwardnienie rozsiane.
https://www.cda.pl/video/537466e

Dla mnie to była i jest do tej pory jedna z szokujących wygranych w tego typu programach.Tam nie liczył się taniec,ponieważ tańcem tego nie można nazwać.Wygrało współczucie/litość.Para,która zdobyła drugie miejsce była po prostu boska,ale przegrała.Ludzie tam się produkowali,były zespoły młodzieżowe i dziecięce i włożyli oni mnóstwo sił w treningi.Wystarczyło,że wszedł chory mężczyzna i było pozamiatane.Nie zrozumcie mnie źle, mnie też zrobiło się smutno,że dopadła go taka choroba,ale to nie znaczy,że powinien wygrać cały show.Takich ludzi nie powinno się dopuszczać do tego typu programów.Nie jest to w porządku wobec innych uczestników.Jakby nie patrzeć ,taka osoba już na starcie jest faworytem.I nie chodzi tu o jakikolwiek talent.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 6 października 2017, o 13:46

Prawda, było coś takiego.

No niestety tak, jak Janka pisze, najważniejszy jest marketing i oglądalność :smutny:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 października 2017, o 13:50

Lucy napisał(a):Tam nie liczył się taniec,ponieważ tańcem tego nie można nazwać.Wygrało współczucie/litość.

Jest Olimpiada i Paraolimpiada i nikogo to nie oburza. Więc może jakoś podobnie mogłoby być w programach mających coś wspólnego ze sportem, tak jak taniec? Nie chodzi o wykluczanie osób chorych lub niepełnosprawnych, tylko o równe szanse dla wszystkich w rywalizacji.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 października 2017, o 13:53

Top Model wygrała też dziewczyna,która niby nie miała za bardzo warunków,ale znów wyszła na pierwszy plan : poruszyła mnie twoja historia.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 października 2017, o 14:07

no niestety u nas Żydzi, holokaust i ułomności wszelakie od biedy po jakieś fizyczne niepełnosprawności będą zawsze miały dodatkowe punkty.
Ja nie twierdzę że ci ludzie nie mogą brać udziału w konkursach, tylko niech to będzie sprawiedliwie oceniane pod względem umiejętności a nie tego kto ma gorzej.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 października 2017, o 12:35

Udział Chajzera w Agencie to plota ;)
https://www.facebook.com/ChajzerFilip/p ... 47/?type=3 no chyba że ja coś źle rozumiem.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 20 października 2017, o 12:39

a szkoda, pewnie byłoby z nim wesoło

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 października 2017, o 12:45

Zdjęcia do programu mają się odbywać dopiero w listopadzie, więc niech on jeszcze nie mówi "hop", bo może się zdziwić, gdy się okaże, że jego agent/ka akurat pracuje nad jego udziałem i ustala z producentami ostatnie szczegóły.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 października 2017, o 13:11

chyba raczej tak na siłę go nie wezmą. Zresztą skoro teraz on się z tego nabija i w sumie daje do zrozumienia że nie, to trochę wyszedłby na głupka gdyby się w tym Agencie pojawił ;)

ale tak jak Joakar, chciałabym bo z nim byłoby ciekawie
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 października 2017, o 13:47

Jeśli ma nieprzekupnego agenta/agentkę, to nic mu nie grozi, ale w tym "sporcie" już wszystko się zdarzało, a nie każdemu można ufać.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 grudnia 2017, o 00:50

Obejrzałam wczoraj półfinał MasterChefa. Bardzo mi się podobało. Oczywiście musiałam coś szybko zjeść, bo inaczej bym nie mogła w spokoju oglądać.
Wszyscy czterej kandydaci, którzy wystąpili w programie, mieli niesamowicie dużo uroku. Bardzo sympatycznie wyglądali i się zachowywali. Każdemu z nich życzę wygranej. Chyba obejrzę cały sezon od początku.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 grudnia 2017, o 10:16

obejrzyj to całkiem niezły sezon ;)
chociaż ja nie znoszę Damiana. Potwornie mnie irytuje, ale tak, w półfinałowym był znośny.
Zrobił raz jedną rzecz za którą powinien zostać zdyskwalifikowany, ale mu się upiekło. Przez to też go bardziej nie lubię, bo go faworyzują.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 grudnia 2017, o 15:50

No teraz, to już na pewno muszę obejrzeć wszystkie odcinki, bo mnie bardzo zaciekawiłaś.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 grudnia 2017, o 16:34

cieszę się i czekam na Twoje wrażenia ;)

zwróć uwagę na odcinek
Spoiler:

tam własnie powinien wylecieć z hukiem.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 grudnia 2017, o 16:39

Dobrze, dziękuję.
Najbardziej chyba bym się ucieszyła, gdyby wygrał surfer, bo kocham morze. No ale pozostali chłopcy też coś w sobie mają.
Prawdopodobieństwo, że wygra ten, który najsmaczniej gotuje, jest chyba niewielkie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 grudnia 2017, o 16:45

tak samo. Surfer zrobił ogromny postęp. Naprawdę monstrualny, chyba największy w historii MasterChefa. Jego początki były strasznie słabe a teraz jest naprawdę szał.

Dlatego właśnie wydaje mi się że wygra Damian. On by się zapłakał jakby nie wygrał i dlatego mu dadzą tę statuetkę :ermm:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 grudnia 2017, o 19:16

Oglądam w tej chwili finał szóstego MasterChefa.
Ale mnie trzyma w napięciu!
W pierwszej konkurencji miałam wrażenie, że chłopak, który odpadł, nie był wcale taki zły, tylko Magda Gessler specjalnie chciała, żeby nie przeszedł dalej. Wygląda, jakby ona już wiedziała, kto ma wygrać i nie jest ważne, jak kandydaci będą gotować.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 grudnia 2017, o 22:18

własnie Gesslerowej to strasznie zarzucają, że ona zwycięzcę to już nawet w poprzednim odcinku wybrała i to niesprawiedliwie.
A odpadł najpierw Damian którego ja tak strasznie nie lubiłam. Bardzo nie chciałam żeby on był w finale ;)

nazwiska zwycięscy nie zdradzam, ale i tak zasłaniam bo może będziesz chciała przeczytać po obejrzeniu ;)
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 grudnia 2017, o 22:58

Miałam wrażenie, że oni wiedzieli przed finałem, że będą stawiać na niego.
A najbardziej Anna Starmach, kóra dosłownie prawiła mu na każdym kroku komplementy na temat urody i sią na niego rzucała cieleśnie. Czekałam, czy go nie zgwałci na wizji i w sumie się teraz dziwię, że się jednak jakoś powstrzymała. Chyba że się nie powstrzymała, przeleciała go, ale to wycięli.
Gdy się jurorzy naradzali, to Starmach tak kierowała ich rozmową, by z każdego porównania akurat on mógł wyjść choć o milimetr zwycięsko.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W mediach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość