Dramy

przez **tully** » 11 sierpnia 2022, o 19:53

Tak tez mi się wydaje ze to film.... przynajmniej z tego krótkiego OST tak to wynika.... choć różnie może być.... FnS <3<3<3<3 znów pierwsza moja drama w takim klimacie...
UPDATE:
Przebrnęłam przez komentarze i wszyscy się pytają jak jest nazwa tego filmu....

niestety żadnej odpowiedzi... szukałam tez na MDL ale zero sukcesu...

przez **tully** » 12 sierpnia 2022, o 00:01

Chciałam japońskie melo i dostałam

patrzcie jak oni to robią...scena zwala z nog jest tak gęsto od emocji ... i ta muzyka w tle... pełny respekt.... maja swój własny styl nie da się tego pomylic z k-dramami.... nie wiem czy lepszy ale na pewno nie gorszy... 38:00 .... cudo prawda ?

przez **Fringilla** » 12 sierpnia 2022, o 00:33

tully napisał(a):Przebrnęłam przez komentarze i wszyscy się pytają jak jest nazwa tego filmu.... niestety żadnej odpowiedzi...

No, Google Translate poszło w ruch :lol:

PS Nie, nie do pomylenia z kdramami

O, Satoh Takeru :lol:

***

Też wciąż nie mam nastroju na dramy i nawet nie wyszłam poza 2 pierwsze odcinki Extraordinary... :niepewny:

przez **tully** » 12 sierpnia 2022, o 09:47

Próbowałam z translate ale ciagle mieli saving your choices.... trzeba by było chyba jako tekst tłumaczyć ale chyba będę musiała przez to przejść oglądałam już to z 10 razy i musze ten film zobaczyć nawet bez tłumaczenia... A Satoh tak genialny żałuje ze to nie on gra główna role.... o ile imai-miki miażdży mocą w tym filmie on wydaje mi się slabawy... za to Satoh jak tylko się pojawi robi klimat....
Mam z nim na celowniku jeszcze jedna pozycje ale movie niestety bride-for-8-years .... ale najpierw muszę przelecieć rekomendacje do Sonaty czyli beautiful-life 2000 ach japońska produkcja z 2000 roku ostrze sobie pazurki na ten brylancik...

przez **kahahaha** » 12 sierpnia 2022, o 09:53

Ja mam tyle do zobaczenia, że postanowiłam z listy wybrać te z najwyższą oceną :hihi:

I póki co trafiłam świetnie https://mydramalist.com/54625-flower-of-evil/cast oglądam już czwarty odcinek ile tam się dzieje :ohlala:

przez **tully** » 12 sierpnia 2022, o 09:59

A tak a propo chcialam was zapytać przy okazji o znaki szczególne 3 i 4 fali... już wiem ze 2 nie jest dla mnie.... a ze są nawroty spodziewam się ze któraś z kolejnych fal wróciła lub wróci do cudownych lat 2000... możecie trochę więcej światła na ten temat rzucić ?
@Kaha:
nawet o tym nie wspominaj ja mam na razie 88 pozycji ... życia mi na to nie starczy... ja biorę tematycznie rekomendacje ale na razie jestem dopiero w Endless Love rekomendacjach tak ze jestem pewna ze ta lista znacznie się wydłuży... staram się brać najstarsze i melo... również jadę moimi idolkami jak Choi... przeglądam w jakich filmach grali i wybieram wszystkie melo i interesujące mnie tematy... tak na przykład znalazłam First Love 1996... a proponuje dopisz sobie to do listy ale tylko jeśli ENG jest dla ciebie ok bo do tak starej dramy nie sadze ze znajdziesz polskie tłumaczenia...
Zerknelam na te drame i to melo !!!!! dodaje do listy choć thrillerów nie lubię...

przez **kahahaha** » 12 sierpnia 2022, o 10:37

tully napisał(a): ja biorę tematycznie rekomendacje

o tym nawet nie chcę myśleć :hihi:

bo pewnie jeszcze więcej mi wyjdzie :hihi:

tully napisał(a):proponuje dopisz sobie to do listy ale tylko jeśli ENG jest dla ciebie ok bo do tak starej dramy nie sadze ze znajdziesz polskie tłumaczenia...

mam zapisaną, jak zmniejszę trochę listę z polskim tłumaczeniem spróbuję po angielsku cos zobaczyć, wszystko przede mną :wink:

tully napisał(a):dodaje do listy choć thrillerów nie lubię...

na zaś jak to mówią :hyhy:

przez **tully** » 12 sierpnia 2022, o 11:19

Teraz to co dodaje to chyba plan 5 letni

ok przetlumaczylam wszystkie nie angielskie komendy do tego cudnego video... niestety nie mam odpowiedzi ale trochę więcej światła na ten temat... jest to chyba produkcja vietnamska bo prawie wszystkie komendy są w tym języku... 2-3 osoby wspominają ze widziały to movie przed laty... jednak mało w to wierze jest kilka komentow jak:

just a mv of Thai thui group. not a movie
It's just a video of Rookie bb group
this movie is cj rk ban
its a long way rookie bb

Mówi wam to coś... wyglada to dla mnie jak jakiś fanowski teledysk zrobiony przez młodych ludzi dla fanu... jeśli tak to pełny respekt kilkadziesiąt ludzi pyta co to za produkcja... pojawiają się tytuły First Love rok 98 ale nic nie znalazłam...
Obawiam się ze niestety to movie nie istnieje to byłaby wielka szkoda ...
UPDATE:
Znalazlam to trochę obszerniejsze i to jest niestety teledysk

Closer, Farther : Rookie BB [Official MV]

przez **tully** » 12 sierpnia 2022, o 21:15

Skonczylam fuyu-no-sakura ... Chciałam ogladnac japońskie melo.... i dostałam za swoje ostatnie 4 odcinki to było zawodzenie z bólu oczy mam czerwone katar i wylałam morze łez... pełna cudna wzruszającą historia... wspaniała rola imai-miki widzę ze to jest jej ostatnia drama ale mam nadzieje ze spotkamy się jeszcze przed rokiem 2011... jej gra mnie rozbiła... a spojrzenia na tatsukiego tak pełne ciepła i emocji ze uwierzyłabym ze są w sobie zabójczo zakochani... terminated Illness nie tego się spodziewałam ale i tak wyszło dobrze... dalej nie wiem co to ma wspólnego z winter sonata poza śniegiem i gatunkiem melo ale dziękuję za rekomendacje...trafione w 10... świetny sato-takeru jest naprawdę cute <3<3<3 i obiecuje spotkamy się niebawem

... cudna muzyka i fajny przekaz filmu... jaki jest sens życia... ile jest warte jego przedłużenie... sporo emocji co naprawdę w życiu jest ważne i przede wszystkim odwaga Monami by opuscic nieudany związek... nieodżałowany japoński klima który zdradzę wam w sekrecie ubóstwiam... ocena może być talko jedna 10/10... a na dodatek pozostaje w klimacie kwiatu kwitnącej wiśni... cofka o 11 lat... i myślę ze będę podobne klimaty bo rekomendacja z sonaty beautiful-life 2000 Rok 2000 ach to rok AimH i rok później BD moich dwóch naj naj naj cudowniejszych dram....przekonajmy się co działo sie wtedy w japoni ? Myślicie ze ta drama może zawalczyć z ta dwójka ?
@kaha: Dodaj do listy...

przez **tully** » 13 sierpnia 2022, o 03:04

BL EP3 Pierwszy kiss... 41:00 genialna scena... żebyście zrozumieli muszę nadmienić ze ona jeździ na wózku inwalidzkim dlatego to jego dziwne zachowanie potem... jej reakcja na pocałunek słodka... czuje ze będzie dobrze.... podoba mi się ta dwójka...

przez **Fringilla** » 13 sierpnia 2022, o 18:35

kahahaha napisał(a):I póki co trafiłam świetnie https://mydramalist.com/54625-flower-of-evil/cast oglądam już czwarty odcinek ile tam się dzieje

O, to jest jazda! :lol:

tully napisał(a):dalej nie wiem co to ma wspólnego z winter sonata poza śniegiem i gatunkiem melo

Może to serio o śnieg chodziło i zały zamysł Czterech Pór Roku - metafory sezonalne :hyhy:

Łapię to powiązanie i obstawiam, że to kwestia pewnej poetyki: znowu, uważam wczesne fale kdramowe za bliższe jdramom pod tym względem

A w jdramach jet o wiele trudniej wyróznić fazy - jak już znajdują format, który się sprawdza, to trzymają się go dekadami... znaczy, ja cenię, ale czasem mnie to zadziwia

Np. muzyka: tylko po niej trudno ocenić, czy to 2000 czy 2010... :lol:

Przypomnij sobie, tully, muzykę z Hana-bi i porównaj z Fuyu... :lol:

odstęp 15 lat

Ponadto ujęcia... oj, można długo

***
O, i Kimura Takuya :rotfl:

ten to z kolei dla mnie głównie z dramy-legendy Pride z 2004

To nie Twoje klimaty, tully, ale polecam z jeden odcinek obejrzeć :hyhy:

No i Tokiwa Takako ^_^

Pamiętajmy, że 7.9 dla jdramy na MDL to jest mega wysoka nota :hyhy:

przez **tully** » 13 sierpnia 2022, o 18:38

Skonczylam beautiful-life
Mam jakas dobra reke ostatni same dziesiątki no i rekomendacje się sprawdzają... kolejna cudowna smutna historia... kolejne morze łez... kolejny raz moje serce drgnęło... pisałam już ze japońska drama jest inna... już w 1-litre-no-namida to widziałam .... oni opowiadaja historie a nie romans... i tutaj również nie romans jest najważniejsza osią dramy... to opowieść o życiu osoby upośledzonej... czy mozna sobie pozwolić na normalny związek... jakim obciążeniem się jest dla partnera... w końcu jak spędzić ostatnie dni życia... sam romans ma wspaniale momenty ale również nie jest przebarwiony... lubię takie podejście do tematu... pozwala na refleksje a nie tylko daje zastrzyk emocji .... chce pozostać dłużej w takim klimacie ... chce poznać lepiej japońska drame...
BL dodał kolejne 20 tytułów do mojej listy więc mam już ponad setkę... i nie wiem jak to pokolejkowac...

teraz dramat się zwalił nów na pare dni więc chyba wybiorę coś z movie...
@frin: Mega fajne wrażenie pary głównej, świetna chemia oboje mi się bardzo podobali i mam nadzieje na więcej...
@kaha: kolejna pozycja do listy :evillaugh:

przez **Fringilla** » 13 sierpnia 2022, o 18:57

Hm, zgubiłam się: obejrzałaś w końcu The 8-Year Engagement? :niepewny:

PS No mistrzostwo w gatunku slice of life ^_^

przez **tully** » 13 sierpnia 2022, o 19:16

Nie 8 year jeszcze nie.... teraz oglądam akai-ito

przez **tully** » 13 sierpnia 2022, o 21:07

Skonczylam akai-ito movie.
Ciężko oceniać film przy takiej ilości dram... mam ciagle wrażenie ze jest robiony po łebkach i ciężko mi dać bardzo wysoka ocenę... świetna historia... byłam trochę zaszokowana jak Taka traktował Mei.... a ta to wszystko znosiła pokornie.... jednak pewnie to rodzaj kultury w Japoni ze jednak dziewczyna znosi takie traktowanie przez chłopaka.... choć wynikało to również z tego jak Mei została wcześniej potraktowana przez Atsushiego.... ocenie go na 8 choć tak naprawdę nie mam się do czego przyczepić... jednak mam pewien niedosyt.... ciekawa historia i jak będę miała tylko chwile zaraz sięgnę do tej dramy... dotyka fajnych problemów jak samobójstwo i narkotyki.... bardzo fajna konsekwencja niewinnego kłamstwa zrobionego w dobrej wierze które stało się katastrofa.... to pokazuje ze nawet taki niewinny grzeszek, coś co robimy na codzień może mieć szalone konsekwencje i doprowadzić do czyjejś tragedii... Kapitalna rola minamisawa-nao nie wiem miałam ciagle wrażenie ze ja już gdzieś widziałam....
@kaha: dopisuj do listy...
Teraz bride-for-8-years
Update: Ogladalam to w samolocie do NYC

jeszcze wtedy nie wiedziałam ze istnieją dramy...

przez **tully** » 14 sierpnia 2022, o 00:54

Skonczylam josee-the-tiger-and-the-fish J-Movie 2003
Jeszcze jestem w szoku... znów wielkości J-Kina... nie muszę wam mówić jak skończyłaby się K wersja... choć tak naprawdę jest jedna zaraz ja zreszta oglądne z 2020 roku... więc niedługo się przekonam... wielki film... to moja pierwsza 10 w movie i tutaj nie wahałam się ani sekundy... bardzo touching... jak codzienność z osoba niepełnosprawną zabija miłość .... taka która wydawałaby się wieczna... piękna historia z jeszcze piękniejszym końcem... jesteśmy przyzwyczajeni do wielkiego uczucia ale jak trzeba mieć w sobie sile by wytrwać ... wielkie role pary głównej....
Zgadzam się z Toba Frin choć ledwie liznęłam J-Kino ze to jednak inny kaliber niż K wersje.... tu nie ma produkcji na export Japończycy są stabilni produkują solidne produkcje bez wodotrysków na zachodniego odbiorcę... im więcej tego oglądam tym bardziej jestem pod wrażeniem... to jest to co od zawsze było Prawda by stworzyć ponadczasowe dzieło można umieścić je w realiach czysto narodowych nawet w specyficznym czasie i przestrzeni a wyjdzie autentyczny brylancik... tera zobaczmy jak sobie Koreańczycy 17 lat później poradzili z tym tematem... josee

przez **Fringilla** » 14 sierpnia 2022, o 02:04

Tak, to prawda, że, hm, zamkniętość a la specyficzna ksenofobia w innej formie niż koreańska sprawia, że Japończycy produkują to, co produkują

Korea ma świetne filmy spokojnie dorównujące japońskim, tylko że w bardziej oddzielnym nurcie moim zdaniem.

Japońskie produkcje łagodnie i zgrabnie przechodzą z jednej kategorii/gatunku w drugą, widac powiązania i aktorskie i ogólnie twórcze między sferami, czysto, hm, komercyjne rzeczy zgrabniej się wplatają jakościowo z kinem, fuj, nawet artystowskim, a "telewizyjne" produkcje z długometrażowymi.
Dla mnie to... nie wiem, jak to opisać, ale tak jakby twórcy ogólnie szanowali inteligencję i wrażliwość widza, cokolwiek jest produkowane (nawet jeśli produkuje się coś totalnie miałkiego w założeniu), i brali pod uwagę, ze każdy ogólnie jest widzem potencjalnym każdej produkcji...

Jasne, to nie jest wszystko takie różowe, jak się przyjrzeć, ale to fajnie przekazane było w j-dramie Nagi reżyser (dostępna po polsku na legalu :hyhy:

(magicznej lekko) biografii jednego z ważniejszych twórców erotyki i porno w historii tejże branży (i nie tylko): coś a la "nawet jeśli robimy soft porno, to mamy to robić w poszanowaniu dla widza, który się do tego będzie masturbować".

Przy całej sympatii i szacunku dla kdram: tak, tam się stawia na emocjonalną komercję w o wiele większym stopniu - to ta prosta popkultura idzie głownie na eksport (ma być jak w przypadku komerchy amerykańskiej: prosto, aby inne nacje się nie pogubiły w kontekstach - tak, te wodotryski) i była promowana - i przez to granice gatunkowe i formatowe są o wiele wyraźniejsze.

Chcesz porządny dramat? :hyhy:

obejrzyj Parasite

Albo najsłynniejszą swego czasu trylogię Old Boy - Sympathy For Lady Vengeance - Sympathy For Mr. Vengeance :hyhy:

PS No i jednak... Korea budżetowo swój potencjał jednak buduje dopiero od tych 30 lat a nie w sumie nieprzerwanie od ponad 70...

przez **tully** » 14 sierpnia 2022, o 12:38

Piszesz o Parasite K-drama z 2019 ? Jeśli tak to to już widziałam.... i nie za bardzo mi się podobało...Na trylogie tez patrzyłam ale to wszystko chyba słabawe romansowo ?

przez **Fringilla** » 14 sierpnia 2022, o 21:40

Parasite... jasne, lekki żart, to komedia

ale ładnie pokazuje, że koreańskie kino stoi pewnie z własnym stylem

Och, Oldboy jest... bardzo o miłosnych relacjach.
A na poważnie: nie jest to romans klasycznie prowadzony bynajmniej, a cała trylogia ogólnie jest o miłości ^_^

twórca zrobił słynną Handmaiden na podstawie europejskiego kryminału romansowego z queerowym tłem.

Swoja drogą nawiązując do poprzedniego wątku rozmowy w ramach spring-autumn: Hindsight jeszcze raz wspomnę.

przez **tully** » 15 sierpnia 2022, o 23:13

josee 2020
No I jestem po K wersji... zgadnijcie która lepsza .... nom wiadomo.... jako może obecna produkcja przebić stara klisze ? mission impossible... tak japońska wersja kładzie o 17 lat młodsza koreańską... to wiedziałam przed oglądnieciem... ciekawa byłam natomiast jak Koreańczycy dadzą sobie radę z tym tematem i tutaj bylam miło zaskoczona... bo film daje radę... i aktorsko i klimatycznie nie jest złe .... nie wiem która jest wierniejsza anime ale są oczywiście różnice... josee w k wersji jeździ sama na wózku w j jest wozona w wózku jak niemowlak.... w j wersji josee jest jak dzika klacz nie ujarzmiona w k wersji jest łagodniejsza ... są niuanse fabułowe jak chociażby w j wersji ich związek trwa rok i 4 miesiące w k 5 lat.... inna jest tez ich podróż w k wersji nawet nie wiem czy miała ona miejsce.... niby w Szkocji josee siedzi na końcu sceny sama na ławce nad morzem po czym jest przerzut jak ogląda Szkocję na handy... więc całkiem możliwe ze sobie tylko to wyobrażała.... w j wersji podróż jest związana z odwiedzeniem rodziny... i tak dalej jak się można było domyślić różnice są spore.... fakt jest faktem oba kończą się podobnie.... brakuje mi w k wersji sceny która osobiście mnie zmiażdżyła.... rozmowa dwóch partnerek studenta... ich bezpośrednią konfrontacja.... za to końcowa scena w k wersji jest odlotowa.... student już z pełnosprawna partnerka jedzie autem i widzi na przejściu dziewczynę na wózku.... próbuje zobaczyć jak ona wyglada.... twarz ma zasłonięta.... w tym momencie podjeżdża josee samochodem z lewej strony.... dla mnie to piękne podsumowanie tego movie....
w tej wersji jest trochę przerost formy nad treścią... zauważcie jak josee mówi do studenta... wiem próbowali odtworzyć klimat japońskiej wersji ale nie tedy droga... wracając do tematu myślę cały czas o tym movie.... jest to failure w związku tylko nie widzimy rozkładu .... tego nam autor osczedzil.... widzimy początek ich podróż i rozpad....w j wersji on płacze opuszczając josee.... w k wersji jest ta scena z samochodem gdzie jest początek płaczu a na pewno wzruszenie.... czego alegoria jest tygrysa i rybka ? przecież taki jest oryginalny tytuł... w j wersji oglądają tygrysa w klatce.... w k ona mówi ze go widziała na podwórku ale się nie bala bo on z nią jest.... wydaje mi się ze to alegoria świata zewnetrznego.... jest jak tygrys niebezpieczny.... razem można mu stawić czoła.... w obu hostoriach ta miłość wyprowadziła josee z zamknięcia.... w j totalnego w k częściowego.... rybka jest alegoria związku.... nie może przetrwać jako sama trzeba sile nim opiekować..... mamy więc związek który broni się sam przed światem zewnętrznym ale musi być pielęgnowany.... w j wersji oglądają tygrysa w klatce ale akwarium jest zamknięte..... w k wersji są w akwarium i tam josee ma swoje przemyślenia... nie wiem ciagle jak to odebrać... on na pewno cierpi bo wie ze nie dal rady.... zawiódł.... jednak daj jej coś cennego.... pokazał jej świat zewnętrzny.... ona jednak wolałaby go nie widzieć i być w związku.... jednak akceptuje jego odejście... nie wiem naprawdę nie wiem jaki był zamysł tego filmu.... jaka postacią jest student.... dlaczego odnieśli porażkę gdy widać ze wszystko jest na dobrej drodze.... gdy nie widzimy żadnych nierówności.... czyli sama proza życia ich zniszczyła ? myślę podczas biegu, przed snem.... wiem jedno ten film wdarł się do mojej głowy i nie chce jej opuścić zostawił wiele drzwi... zadała wiele pytań.... na które nie potrafię odpowiedzieć..... czy jest to odpowiedz na beutiful life ? tylko ta nie bajkowa ?
ocena k wersji 8/10
Teraz akai-ito I od razu szok bo film to po prostu przycięta drama... pierwszy raz się z tym zetknęłam.... w filmie miałam niedosyt więc chce więcej i dokładniej dlatego zaczęłam drame.... wiecie co mnie fascynuje w j-dramach to jak oni mówią o uczuciach.... tam po prostu jak kogoś lubisz to nie ma etapów przejściowych.... nie ma trzymania się za ręce, pocałunku itp.... tam naturalne jest to ze wtedy po prostu należy się do siebie i seks jest czymś normalnym.... nie jest to zgodne z moja opinia o tym ale jest to tak naturalne ze sama po prostu to akceptuje... ba nawet mi się to podoba.... jak w wielu innych dramach... tam wyjazd takiej para dłuższy niż jednodniowy jest jednoznaczny i każdy to rozumie i akceptuje i nieważne czy masz lat 20 czy 15... ciekawi mnie to jak oni to zrobili ze mi się to podoba..... ?! i to nie znaczy ze przestałam lubić te wszystkie koreańskie slow burny gdzie I like you znaczy zaczynamy długa drogę be poznać swoje ciała....

przez **Fringilla** » 15 sierpnia 2022, o 23:37

No chyba można lubić oba typy ^_^

W jdramach/filmach to przejście do etapu "jesteśmy razem" to taka fajna wlasnie romansowa odpowiedź na rzeczywistość, bo kulturowo jest podobnie: Japończycy potrzebują z jednej strony jasnych sygnałów (oczywiście wedle własnej kultury) zainteresowania - są trochę jak Skandynawowie (złośliwie dodam: w stanie bez alkoholu): tak-tak, nie-nie

a drugiej... no, trudno jest zarazem te jednoznaczne sygnały wysłać (słynna "nieśmiałość" Japończyków).
więc jak już wiadomo to wiadomo. Ale jak nie wiadomo...
To stąd popularny był motyw w szkolnych dramach, anime, filmach, gdy napięcie między dwoma potencjalnymi partnerami zwykle po n-scenach wspólnego milczenia kończą się zrobieniem sceny przez bohaterkę "głupi jesteś i niczego nie rozumiesz" lub emocjonalnym załamaniem bohatera ("nic nie rozumiem!") :lol:

Może o to chodzi (dlatego Ci sie, podoba) bo czuć, że bazuje na realnych zachowaniach? Może i kulturowo odmiennych, ale... hm, realistycznych...

W kdramach zaadoptowano tradycyjny "dystans" miedzy płciami do zachodnich koncepcji romantyczności lat 90. i dalej już mocno aktualizowano globalne trendy w popkulturze... gdy Japończycy wciąż dzielnie filtrowali pod swoje koncepty i też wyraźnie oddzielają romansową fantastykę shoujo romansów od romansowych josei, romansowy NA od romansu obyczajowego

przez **tully** » 16 sierpnia 2022, o 00:08

tak zdecydowaniwe mozna lubic obie wersje na moim chociazby przykladzie.... i co ciekawe J wersja nie jest wcale mniej romantyczna wbrew pozorom... to jest calkiem cute ze to jest oczywiste bo jednak to jest zgoda na zwiazek z wszystkimy jego konsekwencjami wiec musze go tak lubic ze moje cialo jest dla niego i nie robie z tego jakiegos problemu.... gdy w koreanskiej wersji zgadzam sie na zwiazek a pozniej zobaczymy jak to bedzie

.... i jest powolne zdobywanie az w koncu dochodzime do etapu tak juz akceptuje ten zwiazek... wiec jakby trial vs prawdziwe uczucie... i nie tracimy bynajmniej na romantycznosciw j wersji bo jak pisalas sa te dlugie podchody by sygnal wyslac i go odebrac.... wiec rodzaj napiecia, romantycznej milosci gdy chce sie dotknac tak do bolu ze czasami sie juz nie da wytrzymac.... choc na razie moi bohaterowie nie maja z tymi sygnalami wiele problemow.... jak w akai-ito wypalil przy calej klasie ze chce z nia spedzic dzien.... druga fajna rzecza w J-dramach jest eksperyment.... nie boja sie roznych rodzajow milosci i tam najpredzej mozna znalesc cos co gdzie indziej nie byloby nawet rozwazane.,..

przez **Fringilla** » 16 sierpnia 2022, o 00:23

A na koniec to jest tez ciekawe, że w obu modelach (a raczej zbiorach modeli, bo tychże jest też dużo w każdym kraju) widać właśnie te "rozważania nad zgodą": jak ją werbalizować, jak odróżniać "romantyczny gest" od "pseudoromantycznej przemocy" - nikt nie udaje, że to takie łatwe

W jprodukcjach szczególnie mamy motyw u bohaterek "czemu ja mam mu wszystko mówić, niech się domyśli" będący pokłosiem tego, że ok, z jednej strony ma być jasność i to jest oczywiste, ale z drugiej mamy wciąż patriarchalne "kobiety nie powinny się pchać i dominować, to onieśmiela mężczyzn, nie chcę wyjść na zołzę"

przez **tully** » 18 sierpnia 2022, o 21:43

Akai-ito EP5 I na razie jestem trochę zaskoczona bo w sumie nie ma wiele więcej niż w movie... a przynajmniej z istotnych rzeczy... jak dak dalej pójdzie to film jednak będzie wystarczający o czym was za wczasu ostrzega.... zna któraś z was może Doom at Your Service (2021) polecana od młodej o jak popatrzyłam na tagi wyglada nieźle... Terminal Illness, First Love <3<3<3<3, Brother-Sister Relationship <3<3<3<3, Fate ... jak myślicie może to być coś dla mnie ?

przez **Fringilla** » 19 sierpnia 2022, o 00:49

Ja nie mam zielonego pojęcia

Kilka z nas oglądało - było w postach wyżej - i opinie lekko zóżnicowane

Dramy

Kto przegląda forum