Teraz jest 19 października 2024, o 08:51

Obejrzeć? Tak!

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 sierpnia 2016, o 18:38

dobrze że w ogóle tego w planach nie miałam ;)
a na fejsie widzę że ludzie mało z wrażenia się nie posiusiają...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6436
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 29 sierpnia 2016, o 21:04

A ja wyszłam z kina zadowolona. Jak dla mnie to przyzwoita rozrywka. Margot była super.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28632
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 29 sierpnia 2016, o 23:13

Ja sie chetnie pokloce o postac lol
Bo tu najwiekszy zgrzyt, az szlag mnie trafia.
Ps ech, dawno juz nie mialam ochoty tak metaforycznie przy...ekhm scenarzystom,
A irytacja, bo te elementy, ktore byly dobre, byly bardzo dobre.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6436
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 30 sierpnia 2016, o 16:34

A co Ci się nie podobało w Quinn (poza jej związkiem z Jokerem :P)?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28632
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 sierpnia 2016, o 17:59

a co mogloby mi sie podobac? serio! lol
uwazam, ze zostala wykorzystana pod kazdym wzdgledem, takze na poziomie meta.
a scena ostatnia to kpina z czytelniczek romansowych ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 sierpnia 2016, o 18:46

tak gadacie że bardziej zaciekawiacie niż odkrywacie cokolwiek z fabuły :P
poczekam na wersję na mały ekran i obejrzę, a nie planowałam wcale ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6436
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 30 sierpnia 2016, o 19:25

Fringilla napisał(a):a co mogloby mi sie podobac? serio! lol
uwazam, ze zostala wykorzystana pod kazdym wzdgledem, takze na poziomie meta.
a scena ostatnia to kpina z czytelniczek romansowych ^_^


Zagrana jest bardzo dobrze, napisana już nie koniecznie, jako że scenarzyści chyba za bardzo nie wnikali w osobowość Harley ani w istotę jej związku z Jokerem. Ale i tak mi się dobrze oglądało. Pewnie dlatego, że nie jestem jakoś szczególnie przywiązana do tych postaci i nie oczekiwałam filmu przełomowego. Chyba.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28632
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 sierpnia 2016, o 22:22

ja w zaden sposob nie jestem przywiazana i nic nie mam do aktorki - kobieta swietnie ukryla mielizne straszliwa i przeslanie scenariuszowe lol
ale calosc przekazu to jakis horror w zlym tego slowa znaczeniu.

uff, musze pozbierac elementy (i odzyskac pl czcionke ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6436
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 31 sierpnia 2016, o 19:33

Tam było przesłanie scenariuszowe? :lol: Umknęło mi ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 września 2016, o 11:44

Na Polsacie,leci właśnie "Pod słońcem Toskanii" :bigeyes:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 12 września 2016, o 13:56

Wczoraj obejrzałam Zakochanego Szekspira :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2016, o 14:16

ooo Zakochany Szekspir robi wrażenie ;) oglądałam daaawno temu i pamiętam że był szał ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 12 września 2016, o 14:18

Oj tak. Bardzo mi się podobał pomysł, żeby życie Szekspira przenikało się z jego dramatem, miało na niego tak silny wpływ.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2016, o 14:21

jednak coś musiało go inspirować, a takie rozwiązanie i mnie pasowało ;)
tylko czy dobrze pamiętam że tam satysfakcjonującego HEA nie ma?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 12 września 2016, o 14:25

Spoiler:


Nie no, fajny film ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2016, o 14:30

o właśnie właśnie, nie pomyliłam ;)
co prawda miksuje mi się z Elizabeth co też nie kończy się zbyt romansowo :hyhy:

bardzo ;) pamiętam że mocno romantycznie ruszał ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 12 września 2016, o 14:35

Oj tak. Serce mi tak waliło!
Elizabeth? Z Cate Blanchette (czy jak to się tam pisze) ? Oglądałam, ale szczerze mówiąc nie pamiętam jak się skończyło

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2016, o 14:36

dokładnie tak ;)
a skończyło się
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 12 września 2016, o 14:39

Cos tam mi lata po głowie ..

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 września 2016, o 14:43

wiedzmaSol napisał(a):ooo Zakochany Szekspir robi wrażenie ;) oglądałam daaawno temu i pamiętam że był szał ;)

A ja go jakoś nie lubię.
I nigdy bym nie dała Oscara Gwyneth Paltrow za jej drętwą grę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 12 września 2016, o 14:44

Ja bym nie dała Oscara Judi Dench... Ale kto by mnie tam słuchał...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2016, o 14:46

Paltrow też bym nie dała ;) nie lubię jej ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 12 września 2016, o 14:47

Tez jej nie lubię za Wielkie nadzieje... Ale nawet mi się podobała w tym filmie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2016, o 14:48

mnie ona wkurza tym kijem w d..pie.
Lubię z nią Przypadkową dziewczynę, ale pewnie z inną aktorką ten film by zyskał ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 12 września 2016, o 14:49

Bardziej podobała mi się gra aktorska Fiennesa a on nawet nominacji nie otrzymał

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość