przez Kat » 12 listopada 2009, o 00:52
Ojciec coraje - rozbojnik udawal ksiedza, ktorego zamordowano na rozkaz burmistrza (czy kogos tam). a sceny erotyczne byly takie, ze fiu fiu... w ogole dziwna byla, bo zrobili z niego jakiegos pielgrzyma i cos na ksztalt Chrystusa (chyba nawet bylo ukrzyzowanie), ale laska, ktora go kochala plakala nad nim, modlila sie do jego matki i czary mary Ivo ozyl. ja od czasu do czasu to ogladalam, ale bylo to bardziej niz pokrecone, jak to stwierdzila Kasiek