Fringilla napisał(a):ej, są trendy i mijają, i w "zachodnim serialolandzie" był(y)
Fringilla napisał(a):no i chyba znów na Resident Evil pójdę do kina
cedar napisał(a):Niestety, o k-dramach można wiele dobrego powiedzieć, ale mają też swoje minusy - np. wydzierające się panie, które są pewnie uważane za słodkie i zabawne, człowieka zachodu doprowadzają do szału nieporadnością, piskliwością i jęczeniem na tysiąc woltów. Są też inne sprawy. Mnie np. nie bawią rzeczy typu kibelkowy humor (tu też było - zjadł nieświeże ostrygi czy co to było i ledwie dobiegł do toalety, bo... khem). Albo była swego czasu jakaś moda (na szczęście chyba przemija, bo coraz mniej tego widzę), że słodka delikatna i śliczna główna bohaterka przy stole zachowuje się jak nienażarte prosię i jedząc usyfia niemal całą twarz.
Fringilla napisał(a):Kill me heal me mam w planach, bo odkrylam przypadkiem My Ps Partner
Fringilla napisał(a):Ale 3planowce tez w planach lol
Fringilla napisał(a):Ps bardzo jestem ciekawa, jak nasz 35letni flower boy sie jako komandor lee sprawdzi rotfl
Fringilla napisał(a):Ps rany, ja nawet milę na instagramie zaczelam sledzic #fangirl #cozawstyd
duzzza22 napisał(a):Nie wiem czy o taką amnezję m.in. Ci chodziło.
duzzza22 napisał(a):Za niedługo skończę Personal taste, za czym następnym powinnam się rozejrzeć? Za Coffee Prince?
cedar napisał(a):Fringilla napisał(a):Ale 3planowce tez w planach lol
Że co masz w planach?
cedar napisał(a):Fringilla napisał(a):Ps bardzo jestem ciekawa, jak nasz 35letni flower boy sie jako komandor lee sprawdzi rotfl
Będzie go może z 10 minut na ekranie, z czego większość czasu pewnie będzie spuszczał łomot Milli (aż go zołza zapewne zastrzeli).
PS On jeszcze 35 lat nie ma. Znaczy wedle naszej miary.
cedar napisał(a):A w ogóle to ja mam z nim 2 ukochane filmy. Jeden to Fly daddy fly, bo zostawia pozytywne wrażenie, a drugi to Virgin snow - jeżu kolczasty... kocham, wielbię, ubóstwiam ten film. Moja wewnętrzna nastolatka rozmaśla się na samą myśl. Idealny film na poprawę nastroju, jak się ma ciężki dzień, a że oboje aktorzy ładni ponad wszelką miarę, to tym lepiej się ogląda. I cudne Kyoto i w ogóle. Do wzruszenia się i do oglądania z bananem na obliczu. Awwww...! Chyba w tym tygodniu znowu sobie obejrzę! ^^
Fringilla napisał(a):Dziela, gdzie sie poniewiera w tle
Fringilla napisał(a):Oj tam ja bym swoją drogą mogla konkurs zorganizowac pt "znajdz w sieci zdjecie, gdzie LJG wygląda na swoj wiek" lol
Fringilla napisał(a):to, że Mila spuszcza mu manto to caly plus sytuacji rotfl
Frigilla napisał(a):od VS się zaczelo u mnie - autentycznie zasugerowana plakatem w ciemno obejrzalam spodziewajac sie japońskiego indifilmu z watkiem lesbijskim rotfl
Ps bez dwoch zdan sliczny (ekhm zdjecia znaczy
cedar napisał(a):Fringilla napisał(a):Dziela, gdzie sie poniewiera w tle
A, to Stars echo (2-odcinkowa malusia drama) i My girl (drugi plan, acz szykuj się, bo drama głupia... no ale miał tam jedną z fajniej nakręconych walk, więc...).
No i kilka filmów. Aaaaa widziałaś The king and the clown???
cedar napisał(a):Fringilla napisał(a):Oj tam ja bym swoją drogą mogla konkurs zorganizowac pt "znajdz w sieci zdjecie, gdzie LJG wygląda na swoj wiek" lol
Och, takie zdjęcia istnieją. Niedawno się w sumie pokazały - z dzieciństwa. Jako trzylatek wyglądał jak trzylatek.
Fringilla napisał(a):jak dla mnie to trudny film na meta poziomie w odmiennym kontekście też ze względu na obsadę
Fringilla napisał(a):Czemu? Lol
duzzza22 napisał(a):Za niedługo skończę Personal taste, za czym następnym powinnam się rozejrzeć? Za Coffee Prince?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości