Teraz jest 23 listopada 2024, o 05:43

Telenowele

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 13 sierpnia 2009, o 12:25

A nie w "Palomie" ten motyw był, co ona jeszcze do cyrkowej rodziny należała, a później się chyba na projektowaniu ciuchów dorobiła?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 sierpnia 2009, o 12:26

Utykające/kulawe to Paloma z "Palomy" i Milagros z "Cudu miłości"

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 sierpnia 2009, o 14:06

Zanim TVN zaczął puszczać Esmeraldę, Polsat Luz Marię, a TVP3 swoje telenowele, od dawna leciały na Polonii 1 argentyńskie. Stellina, Celeste, Namiętności, Zbuntowana...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 sierpnia 2009, o 14:31

Wszystkie obejrzałam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 sierpnia 2009, o 14:55

Ja też Obrazek

Marii z przedmieścia nie pamiętam, za to jej nowszą wersję oglądałam. Tytułu nie pomnę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 sierpnia 2009, o 15:06

Wtedy ja nie miałam satelity, więc nie mogłam ogladać.



Coś kojarzę tytuł "Amor latino". Przypomnjcie mi o co tam biegało.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 13 sierpnia 2009, o 15:08

o dwóch pilotach i dwóch siostrach czy tam kuzynkach co się potem nimi wymieniły

 

Post przez Justyna » 13 sierpnia 2009, o 15:13

Paloma to była beznadzieja, za to fajna była Eliza z Rivombrosy.

Amor Latono chyba nie puszczali w całości, wydaje mi się że przerywali nadawanie w pewnym momencie ale nie wiem dlaczego.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 13 sierpnia 2009, o 15:59

A oglądał ktoś "Zbuntowanego anioła"? Wg mnie to jedna z lepszych telenowel; świetnie się bawiłam oglądając ją Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 13 sierpnia 2009, o 16:02

taaa, ale z deka przesadzili z ilością odcinków

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 13 sierpnia 2009, o 16:07

Może tak, ale wtedy mi to nie przeszkadzało Obrazek

Teraz pewnie już bym się nie dała tak uzależnić Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 sierpnia 2009, o 16:11

Oczywiście, że ogladałam "Zbuntowanego Anioła". Niestety, nie podobał mi się w ogóle głowny bohater. Nie dość, że blondyn, to jeszcze jakiś taki bez wyrazu. Fuj. Już lepszy był ten kuzyn, co jezdził na wózku. Oreiro była świetna, ale i tak najlepszy był wątek z ogrodnikiem i szoferem. Dawali czadu Obrazek Niestety, po około 150 odcinkach dałam sobie spokój - ciagle powtarzali ten sam schemat. Kłócą się, gniewają, przeprosiny, jest dobrze, znowu się kłócą. Po pewnym czasie to się zrobiło potwornie nudne. Potem próbowałam oglądać inne telenowele z Natalią Oreiro i stwierdziłam, że we wszystkich gra tak samo. Ciągle jej bohaterki to postrzelone pannice z ADHD. Nic nowego nie wnosiła do roli. Wszystkie były jak kserokopie Milagros. Znudziło mnie to i postanowiłam sobie odpuścić Natalię Oreiro, choć podobno serial "AmandaQ" jest niezły.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 13 sierpnia 2009, o 16:12

uuuu, o tym to nie słyszałam, u nas leci-leciało-będzie lecieć?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 sierpnia 2009, o 16:16

W Polsce jeszcze nie leciało, ale podobno któraś z telewizji się interesuje serialem. Wszystkie odcinki można za to znaleźć w Internecie. Fani Oreiro załatwili polskie napisy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 13 sierpnia 2009, o 16:20

Mam te same odczucie co do Oreiro. To co w "Zbuntowanym..." było jej atutem (żywiołowość, roztrzepanie), w innych jej telenowelach mnie już irytowało.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 sierpnia 2009, o 16:22

Podobno to jakaś internetowa telenowela.



http://amandao.pl/

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 sierpnia 2009, o 16:33

Ups, moja pomyłka. Obrazek Faktycznie <span style="font-weight: bold">"Amanda O"</span> a nie "Q". Widać, że nie jestem jej fanką. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 sierpnia 2009, o 18:29

Jaka telenowela z Oreiro "Kachorra to ja" była durna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 sierpnia 2009, o 21:07

W "Sos Mi Vida" też była drażniąca. Nie wytrzymałam nawet kilku odcinków, tym bardziej, że partnerował jej ten sam goguś, co w "Zbuntowanym aniele".

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 14 sierpnia 2009, o 00:29

Ehh, <span style="font-style: italic">Zbuntowanego</span> się oglądało Obrazek Z tym, że był rzeczywiście potwornie długi. Z kolejnych produkcji z Oreiro już zrezygnowałam, tragiczne były Obrazek Wydaje mi się, że grała jeszcze w <span style="font-style: italic">Valerii</span>, i to chyba z największym, wg mnie, przystojniaczkiem z telenowel, Dieeego. Toż nie bez powodu się Amor Latino oglądało Obrazek



No to pokaże Diega, a co Obrazek

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 sierpnia 2009, o 02:26

W "Amor Latino" razem z Mario Cimarro występował . Który lepszy ? Obrazek



Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 14 sierpnia 2009, o 10:53

Diego bo Mario ma paskudny charakter ponoć

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 14 sierpnia 2009, o 12:46

To prawda, że Mario ma podobno "troszeczkę" nieciekawy charakterek.

Ale jeśli mam oceniać sam wygląd, to zdecydowanie lepszy jest Mario, bo ten Diego to zupełnie nie w moim typie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 15 sierpnia 2009, o 15:35

W kapelutku lepszy. Przystojniejszy. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 15 sierpnia 2009, o 16:32

Muszę sie zgodzić ,że Mario lepszy Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość