Teraz jest 23 listopada 2024, o 00:37

Dramy

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 27 maja 2012, o 20:59

ja skończyłam dachowego księciunia, a teraz zabrałam się za queen in hyun`s man :hyhy: i jest ciekawie :) no i co najważniejsze można się pośmiać :P
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 27 maja 2012, o 21:11

O znowu na coś zabawnego wygląda. A co Korea ma w tym roku z tymi przenosinami w czasie? :hyhy:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 27 maja 2012, o 21:18

nie wiem, ale tu ten motyw bardziej mi sie podoba :P w księciuniu czułam, że to takie miejscami wymuszone było, niby miało być śmiesznie, a nie było... choć nie przeczę, że ksieciunio miał tez świetne momenty :mysli: ale nie bedę spoilerować, jak nie ogladałaś :P
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 27 maja 2012, o 22:15

Ano jeszcze nie, znalazłam prawie ukończone tłumaczenie, ale jakoś na razie nie mam weny na koreańskie dramy. Wzięło mnie na japońszczyznę. :hyhy:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 27 maja 2012, o 22:37

ja to sie od koreanek nie moge uwolnić :hyhy:
a słyszałaś może o tej nowej dramce z kim sun ah - i do i do? aż sie nie moge doczekać :rotfl:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 27 maja 2012, o 22:41

A ja właśnie jakoś ostatnio na koreańskie nie mam ochoty... Pewnie kiedyś kilka obejrzę jak mnie najdzie, bo ja seriami oglądam. Kilka koreańskich, kilka tajwańskich, teraz japońskie. :hyhy: Takie rzuty mam. :P

O tej nowej nie słyszałam... Ale po opisie widzę, że może być fajna, o ile nie zdramatyzują tego za bardzo...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 997
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: chase loretta

Post przez olly3 » 28 maja 2012, o 15:46

gmosia napisał(a):ja skończyłam dachowego księciunia

eh, moja romantyczna dusza poczuła się oszukana zakończeniem...
gmosia napisał(a):a teraz zabrałam się za queen in hyun`s man :hyhy: i jest ciekawie :) no i co najważniejsze można się pośmiać :P

zastanawiałam się, ale deczko mnie irytuje aktor odtwarzający główną rolę.
Jakoś mnie nic nie ciągnie ostatnio... obejrzałam jednym okiem "The Equator Man" i też nie wciągnęło, znaczy początkowe odcinki z młodocianymi aktorami były świetne, ale potem zrobiło się jakieś takie zmanierowane. W podobnym temacie to już wolę dramę "The Devil" też z Uhm Tae Woongiem i - przeeeepięknym - Joo Ji Hoonem :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 28 maja 2012, o 18:02

co do księciunia... już od samego początku zastanawiałam się, cóż tam wymóżdżą, żeby jednak hea było :roll:
szczerze mówiąc to miałam problemy z ocena tej dramy, bo wiele bzdur tam było :evillaugh:
m.in.
Spoiler:


jeśli chodzi o głównego panopka w queen in hyun`s man, to się powoli do niego przekonałam. bo początkowo też mi się jakiś taki dziwnie drętwy wydawał :mysli:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 28 maja 2012, o 19:11

olly3 napisał(a):W podobnym temacie to już wolę dramę "The Devil" też z Uhm Tae Woongiem i - przeeeepięknym - Joo Ji Hoonem :)

O widziałam japońską wersję tej dramy "Maou" z Ikuta Toma :lovju: i Ohno Satoshi. Drama była genialna i chociaż wiele dobrego słyszałam też o koreańskiej wersji, to nie wiem, czy się kiedyś skuszę. Jak dla mnie Korea+dramat, to z reguły ciężkostrawna historia.
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 29 maja 2012, o 19:31

zaczęłam to chińskie if i were you, ale porzuciłam jak na razie... takie jakieś drętwe... :zalamka:


aaaaaa... miałam sie zapytać... ;)
oglądał ktoś może she is totally insane aka sunshine girl aka chol... wie co jeszcze...?
bo zakończyli na 12 odcinku i tak sie zastanawiałam, czy przypadkiem z braku popularności nie ucięli reszty... a zakończenie to to ma moim skromnym zdaniem
Spoiler:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 29 maja 2012, o 22:00

No mówiłam, że ten film jakoś szczególnie porywający nie jest... Taki na dobranoc może być.
Co do She's Completely Insane!, to ja nie widziałam, więc nie wiem, czy te 12 odcinków było od początku planowane, czy też miała za słaba oglądalność. A widzę, że fatalna jak na Koreę była, nawet nie 1% na odcinek...

Co do drama z przenosinami w czasie, to znalazłam kolejną tegoroczną w Korei taką dramę, z tym że tem razem bohater cofa się w przeszłość. :hyhy: Oni to chyba mają takie rzuty sezonowe... Timeslip Doctor Jin
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 30 maja 2012, o 00:07

gdzieś tam czytałam kiedyś, że te produkowane przez telewizję kablową mają mniejszą oglądalność...

co do tego time slip, to raczej nie będę oglądac, bo to remake jakiejś dramy japońskiej i chyba na hea raczej nie mozna liczyć :mysli:

a podróże w czasie to ja lubię. i pewnie nie tylko ja, skoro tyle tego jest :hyhy: w romansie mi ten motyw się przejadł, tak samo jak i motyw maskarady, ale w dramce komediowej to miodzio :P

dalej oglądam królewskiego menczyznę. ino mi się ch... zacina :roll:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 30 maja 2012, o 00:16

A co to, że japońska, to zaraz znaczy, ze nie może być hea? :P A tak mi się wydawało, że chyba japońska też taka jest, bo gdzieś mi kiedyś tytuł rzucił się w oczy.
Co do oglądalności, to ja się dokładnie nie znam, ale na BAKA mamy jednego chłopaka, który zawsze podaje oglądalność dram, głównie koreańskich i przez to zauważyłam, że tam 4-5% to standard...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 12 czerwca 2012, o 19:24

hmmm... może i nie znaczy, że nie będzie hea... ale gdzieś jakiś spojler widziałam i mnie odrzuciło :P

chciałam się podzielić, co aktualnie ogladam... jako że mam wolne [do dzisiaj :too_sad: ] nadrobiłam kilka aktualnie lecących dram, czyli gentelmen`s dignity [miejscami wolałabym, żeby było trochę inne, ale pozytywnie odebrałam], big [czemu, ach czemu nie mogę sobie zrobić maratonu? :placze: ], i love lee tae ri[w akcie desperacji obejrzałam odcinki 2-5 w oryginale, zrozumiałam wielkie nic :hyhy: i muszę stwierdzić, że mimo głównej aktorki, której po obejrzeniu my princess i mr idol nie trawię, podoba mi się] .
obejrzałam też wszystkie przetłumaczone odcinki marriage scheme aka marriage plot, czyli do 9. i mam nadzieje, że będą resztę tłumaczyć w miarę regularnie :P nie do końca lubię główną parę, ale miejscami straszliwie śmieszne.

zakończyłam moja przygodę z queen inhyun`s man... i polecam gorąco. świetna drama, świetna para. a uśmiech głównego panopka... :smile:
tak mi się on spodobał, że aż obejrzałam wczoraj w mękach [wspomniany wcześniej film] mr idol. tragedia!!! aktorkę to bym :beat_brick: bardzo mocno. nie wiem, czy się choć raz w filmie uśmiechnęła :]

a teraz zabieram się za birth of a rich, bo właśnie odkryłam, że ten aktor gra tam łówną rolę, a nie, jak byłam przekonana, drugoplanową :adore:

i mam pytanko... oglądał to już ktoś? warto?
a może love rain ktoś oglądał, bo już całe przetłumaczone, więc grzechem byłoby nie zmaratonować, jeśli tylko warte jest tego :P

ps niecierpliwie czekam też na i do i do. cudne!!! już jutro i pojutrze będą następne odcinki! :D
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 12 czerwca 2012, o 19:41

A to chyba że tak. ;)

Ja prawdę mówiąc nie widziałam żadnej z wymienionych przez ciebie dram... O dwóch ostatnich tylko słyszałam. :P Love Rain jakoś mnie nie ciągnie, widziałam, że to dramat, więc dla mnie już minus i jeszcze Suk tam gra, a jakoś mnie nie przekonuje jako aktor... A to I do i do faktycznie takie fajne, bo dużo słyszałam pozytywów o tej dramie...
A ja w końcu zaczęłam oglądać nową dramę, od Jiu jakoś nie mogłam sobie nic wybrać. Zaczęłam Shut up Flower Boy Band i jestem bardzo zadowolona. Świetna drama, ciekawa fabuła i ta muzyka. :lovju: Jednak rock jest najlepszy. :hyhy: Tylko jednak rzecz mnie maksymalnie zdenerwowała. Ostrzegam jest to duży spoiler, więc kto nie oglądał, a ma zamiar i nie lubi spoilerów, niech nie czyta. ;)
Spoiler:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 12 czerwca 2012, o 20:07

ano też się nie spodziewałam,
Spoiler:


niestety przerwałam na odc. 10. w sumie to nie jestem pewna, dlaczego. jakoś tak przerzuciłam się na coś innego i nie wróciłam później. a mi jest bardzo ciężko wrócić... :]

ps cały czas mi się myli i jak widzę tytuł shut up flower boys band, to przed oczyma mam flower boy ramyun shop :hahaha:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 12 czerwca 2012, o 23:16

Spoiler:

No to jak skończę to powiem, czy warto kontynuować. ;)
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 czerwca 2012, o 00:34

Spoiler:


oglądaj, oglądaj :hyhy: raczej kiedyś też obejrzę do końca, bo muzyka super!

wkręciłam się w to birth of a rich man :lovju: myślałam, że gorsze będzie :P
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 13 czerwca 2012, o 20:54

Spoiler:

No muzyka jest genialna, muszę sprawdzić, czy wydali OST do tej dramy...
A to Birth... naprawdę fajne? Bo teraz poszukałam i dopiero wtedy skojarzyłam, że się kiedyś zastanawiałam nad tą dramę, ale jakoś mnie w końcu nie przekonała...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 14 czerwca 2012, o 00:08

ost wydali, wydali :)

co do birth of a rich... to mam mieszane odczucia... ma fajne momenty, ale miejscami nudzi... jak obejrzę więcej, to się wypowiem. jak na razie jestem na 5 odcinku [z 20] i już mnie tajemnica urodzenia głównego panopka wnerwia. bo już mamy się coś dowiedzieć, a tu z głupiego powodu nici :]
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 14 czerwca 2012, o 20:10

A wiem już znalazłam i się zachwycam. :hyhy:
No to poczekam na opinię po większej ilości odcinków.
Ja za to skończyłam Shut Up. Z mojej lekkiej komedii na jaką miałam ochotę zrobił się mega dramat, ale jakoś o dziwo nie odstręczył mnie jak to się często zdarza koreańskim dramatom. Może dlatego, że głównymi bohaterami byli jednak zbuntowani chłopacy, a nie rozhisteryzowana panienka. Bardziej zrobiła się z tego drama o przyjaźni, jej znaczeniu, o tym co liczy się w życiu i jak z brutalną rzeczywistością radzi sobie grupa marzycielskich nastolatków. No i to co mnie najbardziej przeraża w tego typu dramach, tzn. gdzie bohaterami są gwiazdy... To co koreański showbiznes potrafi zrobić z życiem człowieka... Pewna rzecz z zakończenia mnie lekko rozczarowała, ale ponieważ nikt nie oglądał, to nie będę mówić. :P
Chociaż generalnie drama mi się podobała i mogę polecić. ;)
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 15 czerwca 2012, o 00:45

teraz się będę zastanawiać :hyhy: ale lepiej nie mów :zalamka:

jak ja bym chciała, żeby mnie ktoś zatrudnił do oglądania dram... :adore:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 15 czerwca 2012, o 17:49

To by była praca marzenie. :hyhy:
Nie, nie będę mówić, jak kiedyś obejrzysz to wtedy pogadamy. :P
A propos tej dramy, z która ci się zawsze tytuł myli... Właśnie się na nią czaję. :rotfl: Oczywiście po tytule nie skojarzyłam, jak to ja, dopiero jak plakat zobaczyłam, to stwierdziłam, że miałam to następne w kolejce po Shut up... :rotfl: Oglądałaś? Fajne to?
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 15 czerwca 2012, o 23:52

mi się podobało :P super ciacho z głównego panopka :lovju: no i super scena pocałunku :P jak zobaczysz, to będziesz wiedziała, o której mówię :hahaha:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 16 czerwca 2012, o 19:18

Chyba wiem, o którą scenę chodzi, bo na forum BAKA jedna z moderatorek ma scenę pocałunku z tej dramy w podpisie i przyznam, że to właśnie ten gif ściągnął moją uwagę na tą dramę. :rotfl:
Mi się też bardzo podoba, normalnie nie mogę oderwać się od tej dramy. :hyhy: A ciacha to obaj są. :haha:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość