Agrest napisał(a):Ech, nabyłam dziś Accidental Goddess na awesomebooks
A co do Jayne'a to Chucka zaczęłam oglądać tylko dlatego, że grał w nim Adam Baldwin Myślę zresztą, że trochę tam czasem grali tym stereotypem Jayne'a choć w wersji inteligentniejszej of kors, no bo tam jego bohater był agentem... CIA albo NSA, nie pamiętam.
Agrest napisał(a):Ja Castle nie oglądam, po zniechęceniu do Bones już mi się nie chciało w taki typ serialu angażować (zresztą teraz to już w żaden nie mam weny się angażować). Choć może niesłusznie, nie wiem. Moja koleżanka ogląda, przez wzgląd na Nathana (ponieważ ją też zmusiłam do obejrzenia Firefly ), mówi że fajne, choć oczywiście do Firefly daleko
Dorotka napisał(a):A widział ktoś z was może pierwszy odcinek polskiego serialu "Przyjaciółki"? Tego z Sochą, Liszowską, Sokołowską i Stużyńską. Warto zerknąć?
Lucy napisał(a):duzzza22 napisał(a):Kelner fajnie to podsumował: Może on jednak nie lubi tej gruszki
No albo : "Jestem sama z wyboru" jasne ,przecież faceci od niej uciekają .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość