rozumiemFringilla napisał(a):Obie mocno opierają się na bohaterach z konkretnymi problemami, a te z kolei różnie w różnych, ekhm, epokach i kulturach się diagnozuje i traktuje, a więc i w fikcji przedstawia... Kill Me Heal Me jest z 2015 i sposób odegrania przypadłości się... zdezaktualizował. A w przypadku It's Ok... mimo wszystko wciąż wchodzi element etyczny "romans z pacjentem".
Ogólnie mocno wchodzą aspekty etyki w działaniach bohaterów.
już zapisałamtully napisał(a):kaha dopisuj na listę albo zaczekaj chwile bo haeven tam tez pewnie będą..
tully napisał(a):Miejsca miejscami Frin ale sama wiesz jak mało ludzi teraz ogląda pierwsza fale...
tak bym chciała znów ogarnąć Hana Yori Dango na przykład... a tu nie da rady przy pęczniejącej liście i tytułach które po prostu są moim światem...
co ciekawe nie widzę naśladowców.... czyli podobają nam się płaskie trójkąty ale odcinki ? lubimy gdy wszystko jest oczywiste i idzie zgodnie z rytmem bicia naszego serca ?
kahahaha napisał(a):Teraz oglądam Bromance
Fringilla napisał(a):Ale czasem wystarczy zahaczka, tak jak piszesz - np. rekomendacje na MDL, ale też najpierw trzeba się przebić przez pewną pulę dram, aby zacząć rozpoznawać potencjalnie atrakcyjne motywy, tropy, style
Fringilla napisał(a):Ten moment, gdy sobie osoba uświadamia, że... pewnie do wielu tytułów w zyciu juz nie wróci, chociaż chciałby, bo czas...
kahahaha napisał(a):Teraz oglądam Bromance
tully napisał(a):drugim przełomem było odkrycie mydramalist.... ich rekomendacje i inne wersje otwierają takie spektrum tytułów ze szok....
tully napisał(a):tez często jadę ten sam reżyser albo aktor albo scenarzysta.... i lista sama się tworzy...
joakar4 napisał(a):Rzadko patrzę na reżyserów czy scenarzystów
Często za to kieruję się tym jaka stacja tv ją emituje. Bardziej ufam Jtbc i Tvn niż SBS, KBS czy MBC.
Zwróciłyście uwagę ile teraz wychodzi dram na podstawie Webtoonów? Nie wiem czy zawsze tak było, czy to jakaś chwilowa moda.
tully napisał(a):ciekawe jest to ze dzieciństwo Koreańczycy potrafią dograć do najdrobniejszych szczegolach w 2-3 EPkach a z filmowym formatem maja taki problem... ale ok za mało jeszcze oglądałam by się na ten temat wypowiadać...
Fringilla napisał(a):Zwróciłyście uwagę ile teraz wychodzi dram na podstawie Webtoonów? Nie wiem czy zawsze tak było, czy to jakaś chwilowa moda.
Zawsze było dużo, ale też chyba mocniej się podkreśla w promocji chyba, bo i same webtoony są bardziej rozpoznawalne tez wśród międzynarodowej publiki i dobiiły do klasycznych manhw Ale tu strzelam na ślepo trochę, muszę się przyjrzeć.
Ale też pytanie, ile to "dużo/więcej"
joakar4 napisał(a):Ja mam wrażenie, że od kilku miesięcy w prawie każdej zapowiedzi na MDL jest dodane, że drama jest na podstawie webtoona. Myślałam, że to po sukcesie Propozycji biznesowej zapanowała taka moda, ale skoro mówisz, że wcześniej też tak było... Nigdy nie zwracałam na to uwagi.
joakar4 napisał(a):Skończyłam Doom at Your Service i daję jej 6,5-7/10. Początek był świetny, koniec też, za to w środku nic się nie działo. Było dużo rozmów i użalania się nad sobą, a mało akcji. No i samo wprowadzenie w świat bóstw było, w moim odczuciu, niewystarczające. Może to ja jestem na to za głupia, ale długo nie mogłam zrozumieć kto jest kim i na czym polega układ między główną parą.
[/quote]Aktorzy też dali radę, chociaż dziwnie mi się oglądało Lee Soo Hyuk jako zwykłego człowieka po jego roli w Tomorrow. Zwłaszcza, że on gra chyba tylko jedną miną. I gdyby go ubrać na czarno, to spokojnie mógłby być kolejnym bóstwem.
takFringilla napisał(a):Tajwańską klasykę?
koniecznie wpisz na listętully napisał(a):Właśnie doczytałam ze to jest Gender blender jak ja to mogłam przeoczyć ? a teraz no cóż będzie ciężko do tego szybko wrócić
to prawda, dzięki temu moja lista powiększyła się dość sporotully napisał(a):drugim przełomem było odkrycie mydramalist.... ich rekomendacje i inne wersje otwierają takie spektrum tytułów ze szok....
zgadzam się, to jest rewelacyjneFringilla napisał(a):to jest przestrzeń, gdzie bardzo trudno oficjalnie natknąć się na twórców (od produkcji przez reżyserów/scenarzystów po aktorów
Rekomendację bardzo mocno opierają się na faktycznych wrażeniach, co kto lubi, a nie sympatii i powiązań z twórcami.
Fringilla napisał(a):Hm, czyli co brat zrobił?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości