Teraz jest 25 listopada 2024, o 11:21

Seriale

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 maja 2012, o 03:34

Rany, jak ja bardzo nie rozumiem zachwytu nad Mad Menami... tęsknota haeśżetowa wyłazi straszliwa z twórców ^_^ może jestem za stara na ten serial :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 30 maja 2012, o 14:04

Jakie HŚŻ? :shock: Jeśli już to MM to taki wielki anty HŚŻ. I do tego robi się co raz smutniej. Poziom nadal wysoki.
I Frin, nie możesz być za stara na ten serial. Jeśli już to za młoda :P Ale może nie pasuje Ci formuła "niby nic się nie dzieje, a dzieje się". Nie każdemu pasuje tempo prawie 0 km/h.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 maja 2012, o 14:44

nie chodzi o tempo (uwielbiam wolne tempo... to tu wszystko wolno się dzieje? nie zauważyłam) ale straśliwy idealizm w stosunkach międzyludzkich dorosłych ludzi lat 60. (pamiętających wojnę... eee... wojny...) i stosowanie chwytów narracyjnych typowych dla "wyciskaczy łez" :lol:
oskarżam twórców o to, że stawiają na sentymentalizm zamiast nostalgię ;)

hm, może gdyby wszyscy chodzili bardziej uchlani... chociaż nie powiem, Don ma zawsze elegancko podpuchnięte oczy :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 30 maja 2012, o 20:39

To ja chyba inaczej odbieram ten serial. Wg mnie całkiem nieźle pokazane jest pod śliczną powłoczką cudnych ubrań, ślicznych domków i akcesoriów, że lata 60-te takie różowe nie były. Małżeństwa dalekie od ideału, inne związki międzyludzkie również, nawet bycie rodzicem czy dzieckiem było do bani.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 2 czerwca 2012, o 17:04

Koleżanka kiedyś próbowała mnie przekonać do obejrzenia, ale chyba wolę móc się pośmiać albo wpatrywać w łapanie się morderców ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 czerwca 2012, o 17:46

Liberty napisał(a):To ja chyba inaczej odbieram ten serial. Wg mnie całkiem nieźle pokazane jest pod śliczną powłoczką cudnych ubrań, ślicznych domków i akcesoriów, że lata 60-te takie różowe nie były. Małżeństwa dalekie od ideału, inne związki międzyludzkie również, nawet bycie rodzicem czy dzieckiem było do bani.


bo może jak się wychodzi z tego założenia, ze było miło i różowo? ale ja przed obejrzeniem tego serialu takiego przeświadczenia nie miałam i dla mnie jest zbyt różowo, ale nie jest to róż Sopranos, (w sumie najlepszy serial AM ostatnich 20 lat jaki widziałam pod względem "naprawdę staramy się podrobić rzeczywistość) gdzie niedobór brudu jakoś nie przeszkadza dzięki, hm, braku schematów choćby takich jak Don - Peggy ;)

ok, w sumie chodzi o to, że to nie jest wzorowane na "rzeczywistości wspomnień" ale na "rzeczywistości telewizyjnej" i to tak cholernie czuć, bo bezdystansowo pokazane...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 2 czerwca 2012, o 22:51

Chociaż ostatni sezon mnie trochę rozczarował to i tak czekam na kolejny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 czerwca 2012, o 00:29

Ten wydaje się być bardziej interesujący :adore:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 12:17

A ja to odkryłam, że Czesi zrobili Szpital na peryferiach- Nowa generacja :adore:
I że jak zwykle trzyma poziom. Ech ci Czesi. :adore:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 3 czerwca 2012, o 12:29

chyba na TVP Seriale leci
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 12:40

Gdzie właśnie tam- już nawet wrzucony do chomika :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 czerwca 2012, o 20:46

http://www.alekinoplus.pl/program/full/ ... sher_38588 - super serial odkryłam :adore: ,właśnie leci na Ale Kino!
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 21:16

ładne! :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 4 czerwca 2012, o 00:05

Lucy napisał(a):http://www.alekinoplus.pl/program/full/zagadki-kryminalne-panny-fisher_38588 - super serial odkryłam :adore: ,właśnie leci na Ale Kino!


Daj znać jak wyszło :) Ciekawe miejsce i czasy w połączeniu z takim pomysłem. Chyba jeszcze nie było? :niepewny:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 4 czerwca 2012, o 11:31

Było, było, przecież Agata Christie to te lata. Ale jej bohaterowie są w podeszłym wieku, a panna Fisher to seksowna awanturnica z wyższych sfer. Mnie się podobało. Zwłaszcza kostiumy. Zagadki powinni trochę bardziej skomplikować. A od kilku lat mam w planach książki Kerry Greenwood, na podstawie których powstał serial :roll: Niestety skandynawskie kryminały weszły mi w paradę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 czerwca 2012, o 19:17

Serial odzwierciedla malowniczy port Melbourne, przepełniony rozrywką, namiętnością, pięknymi strojami, ale nie brakuje tutaj biedoty, przestępczości, morderstw, wymuszeń, itp. W tych dwóch światach pojawia się Panna Fisher, która owiewa swoją świeżością, pięknem, elegancją, klasą. Jej wnikliwość, zaradność, błyskotliwość, doskonałe wyczucie i inteligencja, sprawiają, że doskonale sprawdza się w roli detektywa. Dzięki temu każda zagadka kryminalna ma szansę na rozwiązanie ...no i przystojny detektyw australijskiej policji oraz pokojówka tworzą zwartą całość.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 4 czerwca 2012, o 19:51

Lubię australijskie seriale, np. Córki Mcleoda (ale tylko 3 pierwsze serie). Jak będę miałą okazję to i na ten zerknę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 5 czerwca 2012, o 21:11

Liberty napisał(a):Było, było, przecież Agata Christie to te lata. Ale jej bohaterowie są w podeszłym wieku, a panna Fisher to seksowna awanturnica z wyższych sfer. Mnie się podobało. Zwłaszcza kostiumy. Zagadki powinni trochę bardziej skomplikować. A od kilku lat mam w planach książki Kerry Greenwood, na podstawie których powstał serial :roll: Niestety skandynawskie kryminały weszły mi w paradę.


Chodziło mi o młodą bohaterkę w tych czasach i miejscu ^_^ Sama wspominasz, że u Christie wiek raczej wyższy, a jeśli pojawi się ktoś młodszy, to mamy Anglię. Chodziło mi o tamtą konkretną kombinację, bo przecież same zagadki i lata dwudzieste były, wiem ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 czerwca 2012, o 21:37

skończyłam drugi sezon Game of Thrones...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 czerwca 2012, o 21:56

no i ? :] kiedyś nieopatrznie nadmieniłam uczniom ... :hyhy:
miałam potem relację na każdej długiej przerwie :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 czerwca 2012, o 22:53

bawią mnie Bardzo Poważne Recenzje ukazujące jak się ma GoT do polityki zagranicznej USA tudzież jak ładnie ja obrazuje ^_^ za moich czasów to były wynurzenia nieopierzonych fanów fantasy na fandomowych spotkaniach - świetna sprawa swoją drogą - ech, infantylnieje wszystko :D nie dziwię się, że zachwyt jest Wiedźminem swej gierkowej rozwodnionej i uproszczonej wersji na zachodzie ;)
a ogólnie spoko, fajnie, miło, ładnie. aczkolwiek zmiany w stosunku do książek intrygujące romansoholicznie :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 czerwca 2012, o 22:55

intrygujące romansoholicznie
ha, nic nowego :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 czerwca 2012, o 01:05

to znaczy?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 6 czerwca 2012, o 11:30

Amerykanie nie zostawią żadnej ekranizacji żeby jej nie zromansoholiczyć :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 10121
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 6 czerwca 2012, o 12:22

obejrzałabym True Blood ale nie pamiętam który teraz sezon, wiem że musiałam czekać na oklejny sezon :zalamka:
Później poszukam. Obecnie obejrzałam The Vampires Diares i jestem zachwycona :adore: niestety 1 odcinek 4 sezonu będzie dopiero w październiku :too_sad:
Chciałabym coś obejrzeć z wilkołakami (dobrymi) coś jak Twilight ale niestety nic nie znalazłam :smutny:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość