Strona 67 z 67

PostNapisane: 22 lipca 2022, o 20:32
przez ewa.p
ja sobie wreszcie obejrzałam Cruellę,podobało mi sie przedstawienie Cruelli jako postaci w miarę sympatycznej,bo ktos inny był tu czarnym charakterem.Dla mnie fajna zabawa

PostNapisane: 18 lutego 2023, o 10:30
przez Fringilla
Paradoksalnie najlepszy walentynkowy film w tym sezonie jak dla mnie (znaczy: subtelny thriller - jest i zagadka, i zabawa w "kto i dlaczego", i miłość w niedomówieniach...):
(dostępny oczywiście platformowo - minimalistycznie, fajne zdjęcia)
Oszustwo (Julianne Moore, Justice Smith, Briana Middleton, Sebastian Stan).

PostNapisane: 20 marca 2023, o 11:14
przez tully
Ogladnelam 14+ Erste Liebesgeschichte R-2015

Film rosyjski z napisami niemieckimi.... jak tytuł wskazuje first love 14 latków i w zasadzie wszystko jest typowe dla tego wieku.... poznanie, fascynacja, Facebook, itp a jednak mimo ze film niczym w sumie nie zaskakuje ma w sobie to coś... ta jedna genialna scena tutaj podam obszerniejsza wersje... 1:15:30 .... przypomina mi to trochę Cofee Prince'a moja ulubiona scenę jak ona do niego przychodzi... tutaj dodatkowo jest ten czynnik utraty niewinności... i dzieciństwo przeplatane z dorosłością.... na przykład scenka jak on atakuje robotami na te śruby a ona ich broni.... tutaj elementy Harmonium ale z obu stron.... jak ona je maliny... jeszcze ten magnetofon kasetowy... wszystko jest dopracowane ze szczegółami... dla mnie ona jest mega w tej scenie.... oglądałam ja wiele razy i ciągle nie mam dosyć :)
Reszta jest taka typowa nastolatkowa opowieść.... nieśmiałość, wredny gang i wojna miedzy szkołami.... wkradanie się na dyskotekę i niebezpieczeństwo które łączy się z nieodparta chęcią by się do niej zbliżyć... w sumie jak oglądniecie ta rozszerzona scenę to dostaniecie 90 % filmu bez podkładki pod nastoletniego widza...

PostNapisane: 21 marca 2023, o 01:22
przez Fringilla
Robię sobie bana na rosyjskie produkcje szczególnie po 2015, ale przy okazji: to ma "część drugą" oraz w sumie się nie dziwię, że wygląda nieźle, reżyser ma na koncie jako osoba odpowiedzialna za montaż paru zgrabnych tytułów.

PostNapisane: 10 kwietnia 2023, o 19:14
przez Liberty
Kill Boksoon na N to całkiem fajny film. 2,5 godziny o trudach samotnego rodzicielstwa zawodowej zabójczyni ogląda się bardzo dobrze, nie czuć upływu czasu. Liczę na kontynuację bo jest potencjał :)

PostNapisane: 9 grudnia 2023, o 11:55
przez kejti
obejrzałam z chłopem ponownie "Dzika noc" jest na skyshowtime, znów się trochę pośmialiśmy :hihi: jeśli ktoś ma dosyć Kevin sam w domu to polecam ;) tylko ostrzegam, dużo krwi - kompletnie nie dla dzieci

PostNapisane: 12 maja 2024, o 03:56
przez Fringilla
Obejrzałam Królestwo Planety Małp, ale zupełnie zapomniałam, dlaczego w sumie mnie mało wzruszyło scenariuszowo :P
Bo dzień wcześniej obejrzałam Mars Express - rewelacyjne animowane s-f.
Polecam fankom gatunku szczególnie :P (i najlepiej we francuskim oryginale ;)
https://www.filmweb.pl/film/Mars+Expres ... 3-10036155

PostNapisane: 16 maja 2024, o 06:34
przez cedar
Na Prime Video pojawił się film "Na samą myśl o tobie" (ang. "The idea of you"). Książki nie zmogłam (fantazja o romansie z facetem z boysbandu), ale film obejrzałam bez bólu. To nadal fantazja o romansie z facetem z boysbandu, ale przyjemna dla oka. Na wieczór z winem i kumpelami w sam raz.

PostNapisane: 20 maja 2024, o 18:24
przez Nocny Anioł
Najbardziej w tym filmie podobała mi się wytrwałość tego chłopaka

PostNapisane: 22 maja 2024, o 23:41
przez Fringilla
To jeszcze przede mną :hyhy:

Ale w końcu obejrzałam The Fall Guy aka Kaskader :P
Ładne.
Jednorożce! Jean-Claude! (haha!) Stephanie Hsu i Winston Duke! (jestem fanką ogólnie, a tu szczególnie za skopanie Obcego w ramach sceny "Bo ja siostrę żony"), The Darkness w soundtracku! (tu jestem wieczną fanką Hawkinsa), elegancka kpina z Toma Cruise'a! Miami Vice! liczne podpalenia Goslinga!
Ogólnie wiele zalet i czuć, że to dzieło życia (dopracowane pod każdym względem) oraz ukłon w stronę ciężkiej roboty kaskaderskiej.
(ogólnie też w efekcie tym bardziej jakoś nie mam nastroju na nowego Mad Maxa, bo więcej tam CGI podobno...)

Trochę mam problem z udziałem Jean-Claude'a w pewnych scenach... no ale dobra.
Emily Blunt zawsze chętnie (wciąż za szczytowe osiągnięcie uważam The English), Gosling bardziej niż w Barbie ^_^
Zero dłużyzn (a ja ostatnio przysypiam na filmach akcji).
Ogólnie serio miło się ogląda.