Teraz jest 7 lipca 2024, o 11:12

Ekranizacje filmowe i serialowe

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 24 sierpnia 2014, o 19:22

fanka76 napisał(a):Oświecić mnie proszę. BSG ?

"Battlestar Galactica"
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 8 września 2014, o 21:18

Wiem, że przeżywam jak mrówka okres :evillaugh: ale kocham R. M. Moore'a i jego ekranizacje Outlandera (bardziej niż książki :mrgreen:)

Jak widzę Doughal'a, Murtagh'a, Angus'a i spółkę od razu mi się micha cieszy :evillaugh:
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 28476
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 września 2014, o 22:26

jeśli realizatorzy będą sprytni, to to będzie lepsze od GoT ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 8 września 2014, o 23:03

trzeba będzie nadgonić w końcu zległe odcinki ;)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 9 września 2014, o 12:23

a ja sie załamuje. MGM wykupiło prawa do ekranizacji mojej jednej z ulubinej ksiażek a plotki a teraz casting ma głownuch bohaterów mowi jedno... Nastawiamy sie na kase..Ponieważ brali aktorów , ktory graja w hitach komerycyjnych a do tego maja silny fandom..
A taka nadzieje, dobry scenarzysci co umieja przerabiać ksiażki na filmy , rezyser tez dobry a zniscza castingiem...

buu od kiedy wiem jestem zła i boli mnie to... ta przekleta gra o tron damnit.. Bo aktorki wybranej nie moge zdzierżyć
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 9 września 2014, o 13:03

jaka to książka?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 9 września 2014, o 15:51

Lestat napisał(a):Wiem, że przeżywam jak mrówka okres :evillaugh: ale kocham R. M. Moore'a i jego ekranizacje Outlandera (bardziej niż książki :mrgreen:)

Jak widzę Doughal'a, Murtagh'a, Angus'a i spółkę od razu mi się micha cieszy :evillaugh:

Ostatnio się nie popisali, miałam ochotę skopać wszystkim te szkockie tyłki. :hell_boy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 9 września 2014, o 17:18

Vienna napisał(a):
Lestat napisał(a):Wiem, że przeżywam jak mrówka okres :evillaugh: ale kocham R. M. Moore'a i jego ekranizacje Outlandera (bardziej niż książki :mrgreen:)

Jak widzę Doughal'a, Murtagh'a, Angus'a i spółkę od razu mi się micha cieszy :evillaugh:

Ostatnio się nie popisali, miałam ochotę skopać wszystkim te szkockie tyłki. :hell_boy:


ale w sensie realizatorzy, czy dlatego że chłopcy byli okropni dla C?? :evillaugh: w 2 przypadku trzeba sprać tyłek pani G :evillaugh:
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 9 września 2014, o 17:27

Miałam na myśli niedomytych szkockich buraków. :wink: O już ten kurdupel Angus, to pierwszy do odstrzału. :wink:
A już mówiąc serio, serio, to pewnie tak Szkoci wyglądali. Plus dla realizatorów serialu. Pani Garwood powinna obowiązkowo obejrzeć film jako materiał poglądowy. :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 9 września 2014, o 17:42

:evillaugh: Chodziło mi o Gabaldon i jak opisała ich okropne zachowanie wobec C :lol:

A swoją drogą, masz rację jeśli chodzi o :evillaugh: Garwood. U niej to cud, miód orzeszki. Mydło i dezodorant też pewnie mieli :lol:
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 9 września 2014, o 17:59

Co do Gabaldon, to owszem Szkoci byli nieufni wobec Claire, ale nie pamiętam, aby wyzywali ją od k****, szarpali, czy grozili nożem. :mysli: Wydaje mi się, że to jednak sprawka scenarzysty Moore'a. Pewnie chciał podkręcić dramaturgię. :wink: Zachowanie Jamiego też dalekie od oryginału, ten serialowy Jamie rozczarowuje. :roll: Gdzie ten zuchwały, odważny Szkot ? :bezradny: Mamy tu raczej zahukanego chłopca, który nie reaguje, kiedy obrażają ukochaną przez niego kobietę. :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28476
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 września 2014, o 18:36

o którym odcinku mówicie?

ps e tam, realistycznie wypada ten męski szowinizm, łącznie z nie-przebudzonym-feminizmem Jamiego ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 9 września 2014, o 18:41

To prawda, ale trochę dramaturgii nie zaszkodzi, a podniesie oglądalnosć ;) Widziałam panel z Moorem i Gabaldon, gdzie przyznała, że w adaptacji coś dodano, coś ujęto, bo tym rządzą się prawa produkcji, a ona sama jest bardzo zadowolona z efektu i w sumie te dodatki mogłyby się znaleźć w książce :) Faktycznie, przez 20 lat odrzucała scenariusze, a Moore jakoś przekonał ją do swojej wizji.
Mi J nie przeszkadza, a nawet podoba mi się fakt, że odarli go trochę glorii "króla mężczyzn" :mrgreen: No i wymaga mniej bandażowania póki co :hahaha: C za to jest świetna :D Bardzo fajnie obsadzona aktorka. Jest zabawna, sarkastyczna i urocza.


o którym odcinku mówicie?

ps e tam, realistycznie wypada ten męski szowinizm, łącznie z nie-przebudzonym-feminizmem Jamiego ;)


o ostatnim :D jeszcze jeden i będzie wedding :hyhy:
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 9 września 2014, o 19:05

Fringilla napisał(a):o którym odcinku mówicie?

ps e tam, realistycznie wypada ten męski szowinizm, łącznie z nie-przebudzonym-feminizmem Jamiego ;)

Tu się zgodzę. Moore postawił na realizm, kosztem romantyzmu. Póki co prozy życia mam dosyć, stąd moje zastrzeżenia. :wink: Generalnie przygnębił mnie ten ostatni odcinek, a nie tego oczekiwałam. Miałam ochotę na bajkę, a tu kubeł zimnej wody. :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 9 września 2014, o 19:12

Vienna napisał(a):
Fringilla napisał(a):o którym odcinku mówicie?

ps e tam, realistycznie wypada ten męski szowinizm, łącznie z nie-przebudzonym-feminizmem Jamiego ;)

Tu się zgodzę. Moore postawił na realizm, kosztem romantyzmu. Póki co prozy życia mam dosyć, stąd moje zastrzeżenia. :wink: Generalnie przygnębił mnie ten ostatni odcinek, a nie tego oczekiwałam. Miałam ochotę na bajkę, a tu kubeł zimnej wody. :wink:



Mi się ten realim podoba :mrgreen: Bajki niech robi Disney, nie STARZ :evillaugh:
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 9 września 2014, o 19:16

Jasne, wszystko zależy od oczekiwań.

Lestat napisał(a):o ostatnim :D jeszcze jeden i będzie wedding :hyhy:

A kiedy ten ślub, w siódmym odcinku ? Zdaje się, że po ósmym odcinku jest kilkumiesięczna przerwa...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 9 września 2014, o 19:21

Tak w 7 , wg tytułów odcinków :) i przerwa do stycznia :wryyy:
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 9 września 2014, o 19:23

Aaaa... nie ma co żałować, bo po ślubie będzie tylko gorzej. :lol: :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 9 września 2014, o 19:27

mi się ulubione seriale kończą, lub właśnie skonczyły :wryyy: co ja będę oglądać!!!!!!!!????????? :disgust:

a tu pół roku posuchy, jak już sobie coś znalazlam :disgust:


nawet rereading Outlandera zrobiłam, ale to nie to samo :P
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 9 września 2014, o 19:30

Fakt, to wkurzające... Z reguły przerwy zniechęcają mnie do bieżącego oglądania seriali. Wolę poczekać na zakończenie sezonu, tu niestety się złamałam. :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28476
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 września 2014, o 19:37

fakt, dobrze obsadzona główna rola ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 9 września 2014, o 19:45

To prawda, Catriona jest idealną Claire.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 9 września 2014, o 19:55

Moore mówił, że poszukiwania mieli zakrojone na miarę Scarlett O'Hary, żadna nie była dość dobra :evillaugh: C dostała angaż 3 dni przed rozpoczęciem produkcji. Podoba mi się, że to nowa, świeża twarz, bez skojarzeń z hitami TV czy blockbuster'ami ;)
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 9 września 2014, o 20:55

Lilia napisał(a):jaka to książka?

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/191327/z ... -pojawiles
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 9 września 2014, o 21:15

Emily, rozumiem, że polecasz tę książkę...
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość