Teraz jest 5 czerwca 2023, o 11:12

Seriale

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy

Avatar użytkownika
 
Posty: 27804
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 maja 2023, o 22:31

No, to nie jest chyba spoiler, że: im dalej tym bardziej pokręceni... ale i lepiej :hyhy:
(np. wątek homofobii kolegów jest świetnie poprowadzony przez sezony :D

Ja ich lubię, bo są świetną satyrą w kontekście wspomnianym wyżej - czyli są bardzo przemyślnie skonstruowanymi postaciami :D
I tez serial pozwala właśnie na to, aby lubić acz niekoniecznie kibicować (są wyjątki ^_^ jak to właśnie w dobrej satyrze).

Wspomniane Mythic Quest też polecam ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Ale ubaw! Wszyscy płakali!
— Julio Cortazar, La vuelta al día en ochenta mundos

 
Posty: 1636
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 24 maja 2023, o 22:42

Ja im czasami nawet tak troszeńkę kibicuję, w bardzo dziwny i pokręcony sposób :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 27804
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 maja 2023, o 23:47

No czasem wpadają na ludzi bardziej od nich :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Ale ubaw! Wszyscy płakali!
— Julio Cortazar, La vuelta al día en ochenta mundos

 
Posty: 1636
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 25 maja 2023, o 00:05

Fringilla napisał(a):No czasem wpadają na ludzi bardziej od nich :hyhy:


Na takich braci McPool na przykład :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 27804
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 maja 2023, o 01:14

Z Jimmim Simpsonem, aktorem, który gra Liama, obejrzę w ciemno wszystko :D
Jest to świetna rola i nie wiem, czy koleś jest neutral evil czy chaotic evil ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Ale ubaw! Wszyscy płakali!
— Julio Cortazar, La vuelta al día en ochenta mundos

 
Posty: 1636
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 25 maja 2023, o 12:19

Ja z całej obsady kojarzę niestety tylko Dannego DeVito :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 27804
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 26 maja 2023, o 21:59

Specjalnie zatrudniony, aby przyciągnąć widownię od 2. sezonu - twórcy (czyli reszta obsady) na początku mocno się stawiali :lol:

Natomiast Charlie Day to wszak bohater legendarnego mema :hyhy:
Obrazek (źródło: 4 sezon serialu)
( jest też w sumie najbardziej rozpoznawalnym nazwiskiem szerzej "hollywoodzko" oprócz Danny'ego - od czasów Pacific Rim choćby.. którego reżyser jest fanem Filadelfii i nawet w niej zagrał :hyhy:

Swoją drogą skojarzyłam, czemu to "nabijanie się ze wszystkich" działa w Filadelfii ok - bo twórcy wychodzą i z innej kultury i założeń od np. ekipy od South Parku.
Za którym nie przepadam, bo mnie po prostu nudzi (trudno mi dotrwać nawet do końca odcinka zwykle... znaczy: w przypadku Filadelfii też, ale... no, z innych powodów - oglądam etapami :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Ale ubaw! Wszyscy płakali!
— Julio Cortazar, La vuelta al día en ochenta mundos

 
Posty: 1636
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 26 maja 2023, o 23:43

Kurde, chyba na serio nadeszła pora, żeby mocno poszerzyć swoje horyzonty kulturalne, bo naprawdę totalnie nie kojarzę reszty obsady :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 27804
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 maja 2023, o 01:40

Ja tam wierzę w oglądanie dla przyjemności, nie z powinności :D
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Ale ubaw! Wszyscy płakali!
— Julio Cortazar, La vuelta al día en ochenta mundos

 
Posty: 1636
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 27 maja 2023, o 12:02

Fringilla napisał(a):Ja tam wierzę w oglądanie dla przyjemności, nie z powinności :D


A nie no, to wiadomo, że najważniejsza w tym wszystkim jest dobra zabawa :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 27804
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 29 maja 2023, o 03:41

Na marginesie: platformy streamingowe są Złe, ponieważ dążą do "zniknięcia" nazwisk twórców seriali i filmów (już zniknięte zostały oryginalne tytuły w większości wypadków).
I przez to również oglądający będą kojarzyć coraz mniej i mniej powiązania między tworami kultury oraz twórców jako indywidualnych kreatorów - a i tak dobrze nie było, zdecydowana większość ledwo kojarzy aktorów ;)
(i to nie jest zarzut do widzów bynajmniej - to krytyka braku dostępu do informacji, ponieważ dostęp utrudniony jest tym samym w praktyce co jego brak)
I to nie są przypadkowe działania lub coś a la "cóż, widzowie i tak rzadko zwracają uwagę, więc po co się męczyć i inwestować w opisy.
To jest działanie bardzo świadome, skierowane przeciw twórcom i spychające ich na niebezpieczne pozycje.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Ale ubaw! Wszyscy płakali!
— Julio Cortazar, La vuelta al día en ochenta mundos

Poprzednia strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość