Forever Yours EP5 i muszę powiedzieć to Korea wewnętrzną która kocham... jeśli pójdą dalej po tej lini mam następna 10.... to co robi w tej dramie
Kim Hee Sun nom powiem wam ze moja królową melo Ji Woo jest zagrożona... w ogóle para z tym ziomkiem z BD który mnie do bólu wnerwial zarywając do Ji Woo, maja niesamowita chemię... dodatkowo jak dodamy to ciacho Kim Ho Jin mamy niesamowity trójkat.... to jest prawdziwe melo.... angst kilka razy na odcinek tak ze się boje oglądać dalej jak jest chwila spokoju.... a tutaj macie próbkę pary głównej...
39:40 by was wprowadzić w nastrój
Jeśli się taki klimat utrzyma do ostatniego odcinka mogę mieć problemy emocjonalne i może mnie ta drama przerosnąć... na razie co odcinek się jakoś zbieram ale coraz trudniej mi to wychodzi.... a przede mną jeszcze 12 EP....
UPDATE1:
W zasadzie to mogłabym wam tu pisać elaborat co odcinek tak wiele się dzieje ale pracuje nad sobą.... jednak to muszę wam powiedzieć.... bo tego jeszcze nie spotkałam w żadnej dramie... były wzdychania.... sceny zazdrości... zagrożenie samobójstwem.... ale
Ale mega odcinek.... kurczę co za emocje czuje ze żyje..... okazało się ze mój program znalazł brylancik które ze względu na zmianę tytułu nie znalazłam manualnie.... na MDL jest
To the End of the World (1998) an an DC
Forever Yours.... dla tej jednej dramy warto było.... zastanawiam się który tytuł lepszy i nie mogę się zdecydować.... ale jeśli chcielibyście odcień szarości w którym mam HEA a nie są razem to walenie ta drama idealnie to pokazuje....