Strona 1 z 2

Dwór cierni i róż - Sarah J. Maas (Kubek w Kwiatki)

PostNapisane: 27 sierpnia 2015, o 21:32
przez Kubek w kwiatki
Obrazek

Znacie historię Pięknej i Bestii, prawda? Ojciec pięknej, zmuszony przez swoją dugą żonę do ciężkiej pracy gubi się w lesie i zostaje uratowany przez nieznanego mu człowieka. Podczas swojej rekonwalescencji w zamku wybawiciela widzi on piękną róże i postanawia ją zerwać dla swojej córki. Róża okazuje się przeklęta i Piękna musi zamieszkać z nieznajomym, który okazuje się być człowiekiem nad którym ciąży klątwa zmieniający jego wizerunek w twarz Bestii.

Całkiem proste, prawda? Myślcie o bajcie Disney’a i dostaniecie mniej więcej ten sam obraz.

A Court of Thornes and Roses” jest retellingiem historii Pięknej i Bestii. Czym jest retelling? To powiedzenie podobnej historii, ale w innych warunkach. Tak więc w książce Sarah J. Mass ojciec głównej bohaterki nie zrywa róży, lecz zabija ona w lesie wilka, który okazuje się być wróżką (w oryginale nazywają się oni fae) w postaci wilka. Feyre – główna bohaterka książki, mająca około lat 18 – za swój czyn musi zapłacić własnym życiem albo... udać się w głąb mrocznego lasu, przejdzie przez mur oddzielający świat ludzi od morderczego świata fae i nigdy już nie zobaczy swojej rodziny.

Na początku polubiłam Feyre, nie tylko dlatego, że była główną, jeśli nie jedyną żywicielką swojej rodziny, ale dlatego, że umiała postawić na swoim. Oraz dlatego, że przez pierwsze kilka rozdziałów nie wierzyła fae, pamiętała co ich gatunek zrobił ludziom (wiele lat wcześniej byli niewolnikami fae).

Jednak będąc w połowie książki – nie mówiąc już o jej końcu – miałam ochotę mocno nią potrząsnąć. I innymi bohaterami.
Tak jak i w baśni, fae który zabiera Feyre ze sobą do swojego świata, ma postać Bestii, jednak jest to postać… mniej straszna? Nosi on złotą maskę lwa, której nie może zdjąć. Po prostu nie może. Na początku jest opryskliwy i niezbyt miły – w końcu Feyre zabiła w lesie jego przyjaciela – ale jak to w romansach YA bywa, i Feyre i Tamlin (Bestia) powoli zaczynają czuć względem siebie coś więcej, niż obrzydzenie…

A potem Maas postanowiła to wszystko zniszczyć wytłumaczeniem klątwy, pokazaniem, kto ją rzucił. Czytałam ostatnie rozdziały książki nie wierząc w to, co widzę. Z całkiem fajnego retellingu, który mógłby być naprawdę fajny i wciągający, wychodzi nam… posłużę się tutaj angielską nazwą, ale hot mess. Końcówka jest jakby wycięta z innej książki, główny zły jest jakąś karykaturą a zakończenie jakby nie było dla mnie w pełni satysfakcjonujące, bowiem na pewno nie spodziewałam się tego, w jaki sposób to wszystko pójdzie.

Jestem wielce zawiedziona. Spodziewałam się po recenzjach czegoś… więcej. A dostałam „A Court of Thornes and Roses”.

Niestety.


2 na 5 gwiazdek

PostNapisane: 28 sierpnia 2015, o 18:39
przez Księżycowa Kawa
Szkoda, bo lubię ten motyw.

PostNapisane: 28 sierpnia 2015, o 18:51
przez Kubek w kwiatki
Na początku byłam podekscytowana, bo też bardzo lubię motyw Pięknej i Bestii, ale im dalej las tym gorzej :(

PostNapisane: 28 sierpnia 2015, o 19:01
przez Księżycowa Kawa
Niestety, tak właśnie bywa z niektórymi historiami. A znasz to: https://www.goodreads.com/book/show/178 ... on=service ?

PostNapisane: 28 sierpnia 2015, o 20:00
przez •Sol•
też uwielbiam motyw Pięknej i Bestii i tak już czytałam z nadzieją że będzie coś dobrego w temacie na co będzie można namawiać nasze wydawnictwa a tu... Klops.

A Bestię Alex Flynn czytałaś? ;) też młodzieżowe, ale baaardzo przyjemnie wchodzi.

PostNapisane: 29 sierpnia 2015, o 11:45
przez Kubek w kwiatki
Księżycowa Kawa napisał(a):Niestety, tak właśnie bywa z niektórymi historiami. A znasz to: https://www.goodreads.com/book/show/178 ... on=service ?



Uuu, nie, dodałam do mojej listy "do przeczytania"! :)

PostNapisane: 29 sierpnia 2015, o 15:24
przez Księżycowa Kawa
Ciekawe, co powiesz. Po tym zainteresowała mnie ta autorka.

PostNapisane: 30 sierpnia 2015, o 17:09
przez Kubek w kwiatki
Księżycowa Kawa napisał(a):Ciekawe, co powiesz. Po tym zainteresowała mnie ta autorka.



Czytałam jej "Szklany tron" i mimo, że historia wydawała się bardzo fajna, to mimo to po przeczytaniu książki byłam rozczarowana. Nie lubiłam głównej bohaterki, ani trójkąta romansowego i wydawało mi się, że wszystko to było dość przewidywalne :(

PostNapisane: 30 sierpnia 2015, o 18:40
przez Księżycowa Kawa
Tej Maas kompletnie nie kojarzę, choć parę razy mi mignęła przed oczami. Moja ostatnia uwaga odnosiła się do J. Clare :wink:

PostNapisane: 30 sierpnia 2015, o 19:48
przez Kubek w kwiatki
Dzięki, Kawo, tak się kończy, jak nie doczytuje postów :P

PostNapisane: 30 sierpnia 2015, o 19:50
przez Księżycowa Kawa
No cóż, zdarza się, szczególnie gdy usiłuje się robić kilka rzeczy na raz :wink:

PostNapisane: 31 sierpnia 2015, o 20:08
przez Viperina
Szkoda, taki fajny i plastyczny motyw, a kolejny raz skopany...

PostNapisane: 31 sierpnia 2015, o 21:45
przez Alias
kubek, może to również Cię zainteresuje, jakiś czas temu odkryłam autorkę:

https://www.goodreads.com/book/show/18811222-entreat-me?from_search=true&search_version=service

PostNapisane: 12 lipca 2016, o 12:18
przez laruka
Historia brzmi ciekawie. Czy mimo zepsutego zakończenia warto jednak przeczytać? ;)

PostNapisane: 12 lipca 2016, o 13:59
przez Dorotka
Właśnie czytam "Dwór cierni i róż" i mam zupełnie inne wrażenia. Po pierwsze początek był dla mnie zwyczajnie nudnawy, wszystko ciągnęło się niczym stara guma w gaciach - tak do setnej strony przynajmniej. Dawne życie Feyre kompletnie mnie nie interesowało i ten fragment chciałam mieć jak najszybciej za sobą. Dla mnie ciekawie robi się dopiero od momentu, kiedy Feyre wyrusza na ratunek porwanemu Tamlinowi i musi przejść przez trzy próby. A zakończenie pewnie musi być takie, a nie inne, bo będą następne części. Ja, o dziwo, jestem na "tak", choć początkowo byłam bardzo na "nie" i był taki moment, że chciałam to rzucić w diabły.

PostNapisane: 22 marca 2017, o 10:16
przez Jutrzenka
Ja uważam, że książka byłą całkiem dobra :) Podoba mi się motyw wróżek i dworów, do których przynależą :) Intrygujący był też pomysł z maskami ;)

Dorotka napisał(a):Dla mnie ciekawie robi się dopiero od momentu, kiedy Feyre wyrusza na ratunek porwanemu Tamlinowi i musi przejść przez trzy próby.


Mnie te wydarzenia przypadły do gustu z powodu roli, jaką odegrał w nich Rhysand ;) Tamlin był ciekawą postacią, ale momentami Rhysand był bardziej interesujący ;) Pewnie przez tą swoją mroczność ;)

Jutrzenka :roll: :zawstydzony:

PostNapisane: 22 marca 2017, o 17:25
przez LiaMort
A drugą część zaliczyłaś Jutrzenko?. :D

PostNapisane: 22 marca 2017, o 19:49
przez Alias
Właśnie... :)?
To tutaj dopiero zaczyna się prawdziwa zabawa :) Ja tą pierwszą część odbieram jako taki wstęp do drugiej.

Jestem trochę zdziwiona, że ta seria nie znalazła na forum większej ilości czytelniczek ;) Według mnie warto.

PostNapisane: 22 marca 2017, o 20:54
przez Szczypta_Kasi
Ja się czaję na nią, ale nawet jeszcze nie mam tego na czytniku. Gdy dorwę gdzieś w sensownej promocji to kupię, wtedy na pewno szybko przeczytam.

PostNapisane: 23 marca 2017, o 13:30
przez Jutrzenka
LiaMort napisał(a):A drugą część zaliczyłaś Jutrzenko?. :D

Jeszcze nie :D Jak znajdę chwilkę, między jedną a drugą książką, to z chęcią przeczytam :)
Ciekawa jest :shades: ?

Jutrzenka :roll: :zawstydzony:

PostNapisane: 23 marca 2017, o 13:32
przez •Sol•
Alias napisał(a):Jestem trochę zdziwiona, że ta seria nie znalazła na forum większej ilości czytelniczek ;) Według mnie warto.

jest na to lek - wracasz do polecanek, zadajesz wszystkim Dwór cierni i róż :mrgreen:

PostNapisane: 23 marca 2017, o 14:00
przez Alias
Tak, tak... a sama nic bym nie czytała z polecanych mojej osobie :lol: To była moja bolączka, dlatego opuściłam polecanki.

Jutrzenko, dwójka jest rewelacyjna. Czego tu nie ma :)
Jak będziesz miała okazję wróć szybciutko do cyklu. Ja czekam na maj i trzecią część :)

PostNapisane: 23 marca 2017, o 14:02
przez •Sol•
szkoda ale nic na siłę przecież ;)

PostNapisane: 23 marca 2017, o 14:06
przez Alias
Sol, mogę Ci polecić poza polecankowo :lol:

PostNapisane: 23 marca 2017, o 14:10
przez •Sol•
pozapolecankowo chętnie :P
na dodatek jest szansa że przeczytam szybciej niż polecankowo :evillaugh: