Teraz jest 10 grudnia 2023, o 19:03

Żelazny książę - Meljean Brook (kasiek)(szuwarek)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW PARANORMALNYCH I FANTASTYCZNYCH)
Avatar użytkownika
 
Posty: 6362
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 31 lipca 2012, o 20:35

kasiek napisał(a):
wiedzmaSol napisał(a):Według słów Kasiek to jest bardziej mroczne i bogatsze w technologię stąd moja sugestia by Tajemna zaczęła od Carriger.
Czyli obie łączy tylko gatunek - steampunk, czy nawet to nie?



ja bym zaczęła od tego, bo ta podoba mi się znacznie bardziej niż Carriger i romansu to o wiele więcej, i to o wiele lepsze jest, ale to moja opinia


Twoja opinia, którą podzielam ;) Gdybym miała zaczynać przygodę ze steampunkiem, to też zaczęłabym od Brook. A jeśli kogoś martwi mrok i brak humoru, to nie potrzebnie. Odrobina humoru, takiego bardzo subtelnego jest.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 31 lipca 2012, o 20:51

Tam jest sporo humoru, tylko takiego specyficznego. Rozmowy Miny i Rhysa, przyjaciel Rhysa, Kapitan Korsarz, Fox... tylko trzeba być na to wyczulonym.
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 31 lipca 2012, o 21:59

Potwierdzam! Jest humor :P I świetna książka też byłabym bardzo szczęśliwa na niej ucząc się czym jest steampunk. Nie porównuję z Carriger, bo to niemalże dwa różne gatunki - trochę jakby chcieć porównywać nie wiem, Sapkowskiego i Tolkiena - to fantastyka i to fantastyka, ale w gruncie rzeczy dwie całkiem różne sprawy, a w obu są rzeczy, które mogą się spodobać.
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 31 lipca 2012, o 22:07

ale i tu i tu masz Londyn :P
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 lipca 2012, o 22:15

a steampunk nie jest ściśle powiązany z Londynem z czasów królowej Wiktorii?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6362
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 31 lipca 2012, o 22:22

Nie jest powiązany z Londynem, choć większość utworów wybiera to miasto na miejsce akcji. Steampunk ściśle związany jest z rozwojem mechaniki, a więc z czasami wiktoriańskimi. Lubi też odwoływać się do Leonarda da Vinci.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 1 sierpnia 2012, o 21:06

w Żelaznym księciu też takie minimalne odwołanie było
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6362
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 1 sierpnia 2012, o 22:30

W drugiej części tych odwołań jest nawet więcej ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 1 sierpnia 2012, o 22:36

Muszę go znowu przeczytać :adore:
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 1 sierpnia 2012, o 22:37

Kasiek, wstępem mnie zabiłaś :mrgreen:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 1 sierpnia 2012, o 22:39

Już sobie odkupiłam ten lakier :evillaugh: i znowu ma kolekcja jest pełna :evillaugh:

a następny wypad nad morze, tam się będę wylegiwała i czytała....
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 2 sierpnia 2012, o 15:50

Ha! Ja miałam kupić sobie tuż przed powrotem do domu, ale się nie udało...
Mam ebooka po angielsku i trochę już sobie czeka, pewnie dalej będzie czekać a ja przeczytam pewnie i tak po polsku ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

...

Post przez Desdemona » 11 lutego 2013, o 19:18

Skusiłam się na Żelaznego Księcia i jestem zachwycona...czekam na kolejne książki Brook. Mam nadzieję, iż któreś z wydawnictw w najbliższym czasie dokona przekładów...oby jak najszybciej. :czyta:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6362
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 11 lutego 2013, o 23:18

Dwójka bez sternika już pewnie tego nie zrobi. Podobno zawiesili działalność.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 11 lutego 2013, o 23:26

A to smutne :( Nie słyszałam :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 lutego 2013, o 00:01

Liberty napisał(a):Dwójka bez sternika już pewnie tego nie zrobi. Podobno zawiesili działalność.

ojoj. Smutna ta wiadomość o zawieszeniu działalności...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 12 lutego 2013, o 00:46

Faktem jest, że coś dawno nie było u nas pana Grzegorza...
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 28041
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 lutego 2013, o 00:51

pozostaje crowdfunding :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Ale ubaw! Wszyscy płakali!
— Julio Cortazar, La vuelta al día en ochenta mundos

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 lutego 2013, o 13:26

To oni by kilka takich akcji potrzebowali, bo jeśli dobrze policzyłam, to zaczęli 10 serii i tylko w jednej wyszli poza drugi tom...

Zajrzałam na ich profil fb i nawet nie wiem, jak skomentować, dużo żalu czytelników (trudno się dziwić, bo patrz wyżej - fani żadnej serii nie mają podstaw do zadowolenia), tłumaczenia wydawnictwa... Że w księgarniach nie ma ich książek, że biblioteki nie kupują...
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6362
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 13 lutego 2013, o 13:47

Czytelnicy z tymi żalami na fb to trochę przesadzili. Sytuacja na rynku jest trudna w przypadku dużych wydawnictw, a dla tych raczkujących tragiczna. I często jest to wina dużych monopolizujacych księgarni. Faktem jest, że trudno ich książki znaleźć. Ja swojego "Księcia" musiałam zamówić, a pani w Matrasie nawet nie wiedziała, że takie wydawnictwo istnieje. Natomiast błędem było zaczynanie tylu serii na raz. Wydać jedną, porządnie, ugruntować pozycję. Nie udało się. Można tylko współczuć, bo pewnie straty finansowe są duże.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31038
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 24 października 2013, o 14:18

W końcu chyba trzeba będzie się wziąć za to.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 24 czerwca 2014, o 13:48

Skoro tylko pierwsza część jest po polsku, to chyba od razu zacznę po angielsku, żeby potem się nie przestawiać z nazewnictwem. Chyba wreszcie dojrzałam do tej książki.
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6362
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 24 czerwca 2014, o 19:18

Dobra decyzja zwłaszcza, że polskie wydanie chyba nie przeszło korekty i pełne jest błędów. A serię polecam z całego serca, jest idealna na lato.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31038
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 24 czerwca 2014, o 23:11

I mi się przypomniało, że nadal tego nie przeczytałam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 czerwca 2014, o 23:13

A mnie nie porwało :]
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Recenzje romansów paranormalnych i fantastycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość