Strona 1 z 1

Explicitly Yours (cykl) - Jessica Hawkins (Liberty)

PostNapisane: 9 grudnia 2018, o 19:49
przez Liberty
23499619.jpg


Jessica Hawkins - seria Explicitly Yours https://www.goodreads.com/series/138762 ... itly-yours

Miałam zamieścić już dawno temu, ale zapomniałam :zalamka:

Sięgając po pierwszy tom nie spodziewałam się niczego spektakularnego, ja nawet nie miałam ochoty na nic niezwykłego. Po prostu nastawiałam się na kolejny odmóżdżający erotyk z milionerem w roli głównej. :P I teoretycznie to jest erotyk z milionerem w roli głównej, ale autorka postarała się o trochę ciekawsze ujęcie tematu. Punktem wyjścia jest motyw z Niemoralnej propozycji, czyli do pary kochanków przychodzi wyzuty z sumienia, amoralny bogacz i oferuje olbrzymią sumę pieniędzy za możliwość spędzenia jednej nocy z główną bohaterką. Można książkę oskarżyć o bycie fanfikiem. Oczywiście są różnice i ostatecznie historia kończy się inaczej niż w pierwowzorze literackim i jego ekranizacji, więc to chyba taki fanfik AU? ;)
Historia Loli i Beau zaczyna się dość niepozornie, a jednocześnie dość nietypowo jak na romans erotyczny, bo dostajemy całkiem wnikliwą analizę dotychczasowego życia bohaterki, jej związku, pragnień, oczekiwań i generalnie charakteru. Dość istotne biorąc pod uwagę co ostatecznie jest tematem głównym tej historii. Dopiero po tej ekspozycji mamy scenę, w której do baru, w którym pracuje Lola ze swoim chłopakiem przychodzi nietypowy, jak na dzielnicę, w której znajduje się lokal, klient. Klient, który natychmiast burzy spokój ducha głównej bohaterki, a za chwilę zburzy właściwie całe jej życie, wraz ze stabilnym, jak się wydawało, wieloletnim związkiem i planami na przyszłość.
Od jakiegoś czasu ważyły się losy baru, w którym pracuje Lola i jej facet i wszystko wskazuje na to, że być może, za chwilę, wszyscy zatrudnieni stracą pracę. Nietypowy przybysz wprawdzie przyprowadza ze sobą zamożnych, potencjalnych stałych klientów, a tym samym obietnicę zmiany na lepsze, ale to okazuje się dość złudne. Jego zamiary są zupełnie inne, co można natychmiast zauważyć po szczególnej uwadze jaką poświęca Loli i w jaki sposób prowadzi z nią rozmowę. Ostatecznie pada propozycja, która podważy wszystko, co stałe i bezpieczne w życiu Loli. Jak łatwo się domyślić ostatecznie bohaterka przystaje na propozycję, jest seks, fascynacja i początek wielkiego uczucia. Wszystko mogłoby zamknąć się w jednej książce. Ale autorka, ku mojemu zaskoczeniu i radości, wybrała zupełnie inną drogę i poszła w stronę, omijaną szerokim łukiem przez cały gatunek romansu. Mianowicie, stworzyła romans, w którym pieniądz ma olbrzymie znaczenie i nie jest tylko fajnym dodatkiem.
Niemal 100% romansów oscyluje wokół bogatego bohatera, który znajduje dużo biedniejszą bohaterkę, dosłownie ozłaca jej życie i razem odpływają wypasionym jachtem w stronę zachodzącego słońca. Czasem bohaterka też jest zamożna, więc łączą fortun. Czasem, jak w Grey'u jest skromna i niby się opiera luksusom, ale wszystko zapiera jej dech w piersi i ostatecznie Ana jest szczęśliwie bogata. Innym razem , jak w In Death bogactwo wywołuje w bohaterce poczucie zażenowania jeśli o nim myśli, więc na co dzień kompletnie olewa fakt że ma przebogatego męża i udaje, że nic się dla niej nie zmieniło. Powiewem świeżości swego czasu były bohaterki Kristen Ashley, lubiące mieć kasę na uwicie gniazdka. Ale one już najczęściej są w miarę zamożne, albo właśnie ciężką pracą zdobywają fundusze. Prawie nigdy pieniądze nie stanowią problemu, nie są podwaliną związku, nawet w historykach z małżeństwem z rozsądku. A już na pewno nie są źródłem władzy i walki między kochankami. Pieniądz, jeśli nie jest ozdobnikiem, to właściwie jest tematem tabu. I to tabu porusza Jessica Hawkins w swojej serii. I żeby nie iść na łatwiznę, to bohater, ten milioner, który powinien być seksownie arogancki dzięki kasie, którą zdobył, ma do pieniądza nietypowy stosunek. Pieniądze są tu trzecim bohaterem tej opowieści, jej zaczynem i spoidłem; połączyły bohaterów, a jednocześnie są złym duchem ciążącym nad ich związkiem. Poważnie, nigdy tak zbudowanego romansu nie czytałam. To jak bohaterowie najpierw walczą ze sobą, potem o siebie i swój związek spycha na drugi plan część erotyczną, choć ta jest mocno zarysowana. Sceny erotyczne, ze względu na charakter związku Loli i Beau są bardzo emocjonalne, momentami trudne w czytaniu, ale ilość nigdy nie przeważa nad jakością. Są tylko te, które muszą być by historia dalej się toczyła. Może nie jest romantycznie, ale właściwie nie jest to historia romantyczna. Gdy pojawia się miłość, to nie spycha ona innych ważnych rzeczy w życiu bohaterów, raczej zmusza do jego weryfikacji i do podejmowania trudnych decyzji i ostatecznie do określenia siebie jako człowieka. Tematyka zupełnie nie romansowa, a jednak to nadal jest romans ;)
Seria nie jest zapewne pozbawiona wad. Mnie właściwie najbardziej przeszkadzała tylko kwestia czasu. Uważam, że kilka dnie to stanowczo za mało, na to, żeby taki romans był prawdopodobny. Wolałabym żeby autorka dała bohaterom co najmniej kilka tygodni może nawet miesięcy, dzięki czemu ostatnia scena kajania się byłaby tym słodsza :D Ostatecznie jednak Explicitly Yours to jedna z najciekawszych serii jakie czytałam od bardzo dawna. I której nie polecam, bo wydaje mi się, że nie jest to coś, co przypadnie do gustu każdemu. Nie sprawdzałam opinii na GR, ale podejrzewam, że ma znacznie więcej przeciwników niż wielbicieli. Dla niektórych zdrada, nie ważne jak ujęta, jest nie do przeskoczenia. Ale jak ktoś lubi nietypowe rzeczy, to może zerknąć ;)

PostNapisane: 13 grudnia 2018, o 18:40
przez Księżycowa Kawa
Jako że kilka razy mi migało przed oczami i jakoś zwróciło moją uwagę, pewnie w końcu sięgnę, szczególnie że lubię nietypowe itp.

PostNapisane: 16 grudnia 2018, o 14:55
przez Liberty
Spróbuj, może Ci podejdzie ;)

PostNapisane: 17 grudnia 2018, o 23:12
przez Księżycowa Kawa
Jak mignie następnym razem, pewnie teraz spróbuję :)

PostNapisane: 18 grudnia 2018, o 08:50
przez Karina32
Brzmi ciekawie. Może kiedyś się skuszę, jak będzie w dobrej cenie :-D

PostNapisane: 20 kwietnia 2019, o 00:41
przez Księżycowa Kawa
Faktycznie to nietypowa historia, a może taka wydaje się, bo została opowiedziana w interesujący sposób. Wciągający. W każdym razie wyraźnie widać, że autorka miała na to pomysł i wiedziała, jak za to się zabrać, co mi się podoba. A jeszcze jedno, nie poszła na skróty.
Teraz wzięłam się za „The First Taste”, które jest inne.

PostNapisane: 20 kwietnia 2019, o 19:37
przez Liberty
To bardzo ciekawa autorka, warto zaglądać co tam sobie pisze bo dobrze robi na odświeżenie kubków smakowych ;)

PostNapisane: 20 kwietnia 2019, o 20:38
przez Księżycowa Kawa
„The First Taste” w zasadzie się nie wyróżnia, ale nadaje się do czytania. Zobaczymy, co mi jeszcze się trafi.