Teraz jest 21 listopada 2024, o 15:23

Jesteś za daleko - Abbi Glines (Tristitia)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW WSPÓŁCZESNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 80
Dołączył(a): 12 marca 2013, o 09:56
Ulubiona autorka/autor: L. Kleypas, A. Glines, S. Young, M. Shieridan

Jesteś za daleko - Abbi Glines (Tristitia)

Post przez Tristitia » 23 kwietnia 2016, o 21:01

Obrazek

Lubię książki Abbi Glines. Od tak i po prostu. Ponad dwa lata temu w ręce wpadła mi "O krok za daleko" - no i wpadłam. Autorka ma do siebie to, że pisze lekko, oczywiście bohaterowie przeżywają perypetie i różne życiowe zawirowania, ale zawsze jest happy end. Ot, literatura dla dzieciaków, powiedziałby ktoś, ale mi już bliżej do wieku Jezusowego, niż do liceum ;)
Kiedy zoczyłam, że Pascal wreszcie wyda książkę pisaną "przez Rusha", ucieszyłam się. W tomie drugim i trzecim "Too far" Blaire i Rush wypowiadają się na zmianę i bardzo mi to pasuje. "O krok za daleko" opowiadane tylko przez Blaire jest super. "Jesteś za daleko" - eee, zgrzyt...
W trzech tomach wydanych wcześniej miałam wizję Rusha jako twardziela i słodziaka w jednym, opiekuńczego i oddanego bliskim. Kochającego swoją kobietę, swoje dziecko, szurniętą siostrę i przybranego brata. Tutaj zaś Rush jest kochający. Ale jest także, sorki za dosadność, dupkiem. Przeczytałam, bo przeczytałam, dialogi to kopia z "O krok...", wiadomo było. Jednak Rush jest po prostu płytki, rozmamłany. Nie facet walczący o swoją miłość, nie brat, który walczy o siostrę nawet kosztem siebie.
Rush niczym pajacyk przeskakuje z "nie lubię cię, wynocha z mej rezydencji" do "zooostań, najlepiej w moim łóżku!". Brak jakiegoś pomiędzy, jakichś uczuć i przeżyć z etapu, kiedy Blaire z niechcianej przybranej siostry staje się przedmiotem opętania. Ot po prostu PSTRYK i się zakochał, na forever and ever, do grobowej dechy. Oczywiście walczył z uczuciem dzielnie (czego świadkiem naocznym Blaire była już w "O krok..."). Ale opis owych "walk" w "Jesteś..." jeszcze tylko wpływa na niekorzyść Rusha.
Jak już wspomniałam, dla mnie powieści Glines są napisane lekko. Ta powieść jest napisana tępo. Grant i Woods od początku mieli swoje trzy grosze w swoich częściach, a Rush był tego przywileju pozbawiony. Więc autorka dopisała i jego trzy grosze, tak na siłę raczej, moim zdaniem. Co by się czytelniczka ucieszyła i jeszcze bardziej w Rushu zakochała. Ja się odrobinę odkochałam :wryyy:
W tłumaczeniu zgrzytnęło mi jedno, nie wiem, jak to wyglądało w oryginale, ale słowa "pompa ssąca" użyte w obrazowym opisie namiętnych chwil dwojga młodych ludzi... Cóż, widocznie Rushkowi (i Glines? tłumaczce?) zabrakło weny i polotu, co by inaczej nazwać pewien narząd wewnętrzny ukochanej :hyhy:
Zdecydowanie jest to najsłabsza część z serii o Rosemary Beach, jaka się dotąd po polsku ukazała. Myślałam, że opowieść o Delli i Woodsie jest słaba, ale Rush ich zakasował, przepraszam, s"crush"ował, że sobie pozwolę na taki neologizm grubymi nićmi szyty.
Słodziak spadł z piedestału i się obtłukł troszeczkę. Ale tylko tycio, bo i tak go lovciam :bigeyes:
Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 kwietnia 2016, o 22:08

Glines u mnie cały czas jest w planach, tylko ciągle z nią się mijam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 kwietnia 2016, o 23:07

Ja się do Glines zraziłam przy pierwszym podejściu :lol: Miałam styczność z Breathe [u nas Oddychaj mną]. Kompletnie mi to nie podeszło, motywami jak i stylem.
Może kiedyś spróbuję z czymś innym jej autorstwa, nie wiem :bezradny:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 kwietnia 2016, o 23:10

Zerknęłam na BBN i a tam mnóstwo jej książek i cykli, ale przyszłam się dokładnie i okazało się, że jeden rozbito na kilka, a to „Oddychaj mną” to jakiś nowy.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 kwietnia 2016, o 23:14

Tak to ostatnio jakoś wyszło, ja czytałam to w oryginale :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 80
Dołączył(a): 12 marca 2013, o 09:56
Ulubiona autorka/autor: L. Kleypas, A. Glines, S. Young, M. Shieridan

Post przez Tristitia » 24 kwietnia 2016, o 18:15

"Oddychaj mną" rzeczywiście odbiega stylem od serii o Rosemary Beach. Jest taka bardziej młodzieżowa, że tak to nazwę. Osobiście bardziej mi odpowiada styl serii o Rosemary, jest bardziej dojrzały i więcej faceci mają do powiedzenia. Ale kolejną część o Sea Breeze też nabędę :) Nie jestem za to przekonana do kolejnego tomu Rosemary, tego o Becky. Zawsze mnie irytowała, taka psiapsiółka na siłę :czeka:
Obrazek Obrazek Obrazek


Powrót do Recenzje romansów współczesnych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości