Strona 1 z 2

Sztuka uwodzenia - Samantha Young (rewela)

PostNapisane: 26 czerwca 2015, o 20:17
przez rewela
Poszłam za ciosem, po dwóch przeczytanych książkach pani Young przyszedł czas na „Sztukę uwodzenia” :) jest coś w sposobie przedstawiania postaci przez autorkę, że ja nie mogę się oprzeć czytaniu! Mimo, że były chwile kiedy książka bardzo mnie denerwowała to i tak czytałam z zapartym tchem!
Polubiłam zakompleksioną Olivię Holloway, bardzo ją polubiłam…pewnie to przez i moje kompleksy :)

Olivia wraz z ojcem przeprowadziła się do Edynburga, po tym jak zmarła jej matka, a ona sama straciła pracę jako bibliotekra. Wydarzenia z poprzedniej części doprowadziły, że wraz z ojcem zjawiła się w Szkocji, gdzie postanowili rozpocząć nowe życie! Od samego początku złapała kontakt z jednym z najlepszych przyjaciół Camerona (bohatera „Wszystkich odcieni pożądania” ) - Nate’em Sawyer’em. Cudownie się razem zgrali, po prostu przyjaźń idealna! Ale wiecie co? Nie ma czegoś takiego jak przyjaźń damsko – męska! Zawsze jest tak, że ktoś coś do kogoś poczuje i tak było tym razem. Oliwia była zachwycona Nate’em. Ale on typowy kobieciarz, więc dziewczyna dała sobie z nim spokój! W kwestiach damsko męskich oczywiście, bo jako przyjaciółka sprawdzała się idealnie! Zdradzili sobie swoje sekrety, szanowali się bardzo, cudownie razem bawili… naprawdę CUDOWNIE!

Zdarzyło się tak, że Oliv zaczęła interesować się pewnym doktorantem, którego spotykała w bibliotece uniwersyteckiej, gdzie pracowała. Niestety jej nieśmiałość, brak pewności siebie i ogromne kompleksy sprawiły, że nie miała nawet odwagi by zdecydować się na lekki flirt! Na pomoc przyszedł jej Nate :D Kiedy Olivia zdradziła mu, jak bardzo jest niedoświadczona w sprawie flirtu i seksu on zdecydował, że będzie jej nauczycielem w tej dziedzinie. I od tego zaczyna się cała historia…

Od samego początku ich lekcji, między Olivią a Nate’em wybucha niesamowite pożądanie, wspaniała chemia. Niestety, albo stety, jak kto woli, to co między nimi się pojawiło poprowadziło do dalszych zawirowań. Ona się zakochuje, on mówi, że nie kocha i nie pokocha, bo już kochał, tak na zawsze i już do nikogo tego nie poczuję. I co dalej? No koniec! A kiedy facet zdaje sobie sprawę, że jednak mu zależy, może okazać się, że jednak nie ma szans! Bo Livia, Olivia to twarda babka! Bo skoro on nie kocha jej tak jakby ona tego pragnęła, to może nic z tego nie będzie? Hmmm…

Powiem tak! Kolejna książka i znów przyjemność! Podobała mi się historia Olivi i Nate’a :)
Relacja między niemi – coś cudownego! Nawet jeśli zapomnieć o romansie, to przyjaźń między nimi…rewelka! Od samego początku ich dziwnych lekcji wiedzą czego chcą, ale sytuacja troszkę wymyka się im spod kontroli! Zarówno jedno jak i drugie zaczynają coś czuć! Z tym, że jedno jest w stanie to zaakceptować, drugie zaś jest totalnie przerażone! A ja mam frajdę! I nieźle przeżywam ich historię :D

Jestem zachwycona psychologią postaci! Oliwia, pomimo swoich kompleksów to cudowna postać! A Nate? Zakochał się jako młody chłopak i wciąż był wierny pamięci swojej dziewczyny sprzed 10 lat, która zmarła na raka, podobnie jak mama Olvii, (było to coś co bardzo zbliżyło ich do siebie) Nate nie oddawał serca żadnej kobiecie, tylko je wykorzystywał! Wszystko do czasu…

Tymczasem Oliwia zrywa jego bariery, ale Nate nie jest w stanie tego zaakceptować! Bo przecież jak może zhańbić pamięć o Alanie, swojej miłośći? Ech.. naprawdę ech…

Scena jak zrywa z Olivią! Rety, ale się spłakałam! Albo jak młodzi przypadkiem spotykają się u Jo i Camerona, a on przyszedł z inną…

Nawet narracja pierwszoosobowa mi nie przeszkadzała! Olivia była niezłym narratorem, ale było kilka scen, które chciałabym poznać z punktu widzenia głównego bohatera! No, ale tak jest, że kobiety piszą o przeżyciach kobiet, a szkoda! Bo historia Nate’a mogła być nieźle opowiedziana…

Prócz historii Oliv i Nate’a, wspaniale było wrócić do Joss i Bradena! To taki słodki dodatek do „Wbrew zasadom” :) i wszystko jak najbardziej było spójne z pierwszą częścią :D reakcje Joss na wieść o ciąży były jak najbardziej zrozumiałe, jeśli wziąć pod uwagę, jej przeżycia! :) A i Ellie i Adam i Jo i Cam stanowili miłym dodatek do książki :)
z kolei Hannah była niezłym wstępem do tego co czeka mnie w następnej części :D zobaczymy co też ona przyniesie :D

PostNapisane: 26 czerwca 2015, o 20:26
przez Papaveryna
Wow, przeczytałaś już! Mnie bardzo wolno idzie. Jakoś nie mam czasu i natchnienia. Nie przeczytałam, co napisałaś, tylko samą końcówkę i chciałam powiedzieć, że dla mnie Joss nigdy i nigdzie nie będzie miłym dodatkiem :evillaugh:

PostNapisane: 26 czerwca 2015, o 20:35
przez rewela
Przeczytałam, bo byłam ciekawa, a mam świadomość, że gdzieś tam w świecie, pod namiotem, nie będzie jak czytać :P a, że mam słabość do Braden'a, a Joss jest do niego dodatkiem :P hihi :D to mimo wszystko było cool! :D

PostNapisane: 26 czerwca 2015, o 20:42
przez Papaveryna
Mnie ona obrzydziła jego, więc będę się starać omijać fragmenty z nimi :P
Za to Olivia póki co jest naprawdę sympatyczna :)

PostNapisane: 26 czerwca 2015, o 21:36
przez Lilia ❀
rewelo, na stronie Samanthy są zamieszczone wybrane sceny z książek z punktu widzenia bohatera :)

PostNapisane: 26 czerwca 2015, o 21:40
przez rewela
Lilia, właśnie tam zaglądam, ale chwilowo nie ogarniam... niestety :( choć, jak mawia mój Junior "się nie poddaje" :)

PostNapisane: 26 czerwca 2015, o 21:56
przez Lilia ❀

PostNapisane: 26 czerwca 2015, o 21:59
przez rewela
no popatrz, byłam nie na tej stronie :P zaglądałam tu :P
http://www.samanthayoungbooks.com/p/free-reads_21.html
hihihi, dzięki :D

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 09:12
przez sunshine
Trzeba to w końcu przeczytac ;)

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 12:52
przez Papaveryna
Czytaj, Sun. Bardzo fajne :-D W sobotę udało mi się skończyć ;)

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 12:54
przez •Sol•
znów mnie kusi za dużo rzeczy na raz :P
szukałam sobie tej książki ale nie ma żadnej okazyjnej więc na razie odpuszczam. Przeczytam "pożyczkę" ;)

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 13:13
przez sunshine
A moge przeczytać to nie czytając drugiej czesci? :)

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 13:32
przez Papaveryna
Myślę, że tak chociaż w trójce przewijają się sporo Jo, Cam i Cole i w ogóle dwójka jest bardzo dobra ;) Ale spróbuj jeśli wolisz w ten sposób, myślę, że nic się nie stanie złego i może nabierzesz ochoty na drugi tom :)

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 13:33
przez •Sol•
w dwójce jest jakiś trójkącik miłosny?

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 13:40
przez Papaveryna
Co takiego? :evillaugh:

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 13:43
przez •Sol•
Papaveryna napisał(a):trójce przewijają się sporo Jo, Cam i Cole i w ogóle dwójka jest bardzo dobra

no jak dla mnie to trzy osoby nie dwie :evillaugh:

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 13:45
przez Papaveryna
No tak, bo Cole to brat Johanny, ciołku :facepalm: :evillaugh:

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 13:46
przez •Sol•
a no to wszystko jasne :mrgreen:
zresztą brat z siostrą... nie takie rzeczy się w literaturze pojawiały :evillaugh:

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 13:52
przez sunshine
Papaveryna napisał(a):Myślę, że tak chociaż w trójce przewijają się sporo Jo, Cam i Cole i w ogóle dwójka jest bardzo dobra ;) Ale spróbuj jeśli wolisz w ten sposób, myślę, że nic się nie stanie złego i może nabierzesz ochoty na drugi tom :)


jakoś mi sie tej dwójki czytać nie chce :P
a ta Sztuka uwodzenia to juz dawno mnie ciekawi :P
bo ja lubię takie motywy :P

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 13:53
przez •Sol•
a ja dumam co bardziej, może inaczej - co ma więcej humoru?

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 13:55
przez sunshine
O no własnie :P
ale jakoś wydaje mi się że ta trójka będzie lepsza :)

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 14:20
przez Papaveryna
Racja. Trójka jest bardziej w 'naszym' typie, co nie zmienia faktu, że chyba większe wrażenie zrobiła na mnie dwójka :-D
Humor też pewnie bardziej w trójce, ale oczywiście nie taki, żeby się zaraz poszczać ze śmiechu ;) Ale sympatyczna jest bardzo i na pewno uśmiechnąć się można :)

Sun, nie obawiaj się dwójki, skoro dałaś radę pokonać jedynkę, która mnie osobiście załamała, to w dwójce raczej nic złego Cię nie czeka ;)

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 14:52
przez •Sol•
mam dylemat bo jednak chronologia :P
ale w sumie jak zacznę od lepszej 3 to 2 może mi się potem całkiem nie podobać ;)

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 17:30
przez sunshine
Kurczaczki mam podobnie :P
i co chyba trzeba zachowac chronologię :P

PostNapisane: 29 czerwca 2015, o 18:48
przez •Sol•
Sun, zresztą to nie są przecież dwie serie ale książki.Damy chyba radę chronologicznie :P