"Tylko się nie zakochaj" Nicola Doherty
Wydawnictwo: Pascal
Tłumaczenie Konieczka Alka
tytuł oryginału The out of office girl
data wydania - 17 kwietnia 2013
liczba stron - 383
kategoria - romans
OPIS:
Alice pracuje w londyńskim wydawnictwie. Niedawno zerwał z nią chłopak, nie znosi szefowej, a w pracy jest niedoceniana. Pewnego dnia dostaje wielką szansę. Jej ulubiony aktor, Luther Carson, ma pracować nad swoją autobiografią. Zadaniem Alice jest skłonienie go do wyznania najskrytszych tajemnic. Wydawnictwo wynajmuje Carsonowi willę na Sycylii. Atmosfera włoskiej słonecznej wyspy otoczonej lazurowym morzem ma sprawić, by aktor czuł się swobodnie. Luther skupia się jednak na atrakcjach, które oferuje Sycylia i na pięknej aktorce Annabel. Dodatkowo, w wykonaniu zadania Alice nie pomagają liczne wpadki i pomyłki oraz irytujący manager Sam, który z jakiegoś powodu stara się, by aktor nie ujawniał swoich sekretów. Dziewczyna szuka sposobu, by przechytrzyć obu mężczyzn i zrealizować swój plan. Złamane serce, dwóch przystojnych, pociągających facetów i uroki Sycylii stawiają przed nią najtrudniejsze zadanie - tylko się nie zakochać!
Ta zabawna niczym Dziennik Bridget Jones opowieść dostarczy ci świetnej rozrywki, szczypty namiętności i wywoła salwy śmiechu.
Ach, która z nas nie marzyła, żeby móc spotkać się ze swoim idolem, bez względu na to czy to aktor, piosenkarz, czy może sportowiec i oczywiście zawsze wyobrażałyśmy sobie, że to musi być bardzo romantyczne spotkanie z obowiązkowym happy endem. I właśnie ta książka daje nam przedsmak tego, co by było gdyby…. . I pokazuje nam, że nasze oczekiwania mogą się w znacznym stopniu mijać z rzeczywistością.
"Tylko się nie zakochaj" to historia z serii tych lekkich, łatwych i przyjemnych, taka uwspółcześniona bajka o Kopciuszku, który za pomocą dobrej wróżki jedzie na spotkanie ze swoim wyśnionym księciem. Kopciuszkiem jest młoda dziewczyna o imieniu Alice pracująca w pewnym wydawnictwie, wróżką [niekoniecznie dobrą] jej szefowa, a księciem znany aktor Luther Carson, którym Alice fascynuje się od lat. Rolę baśniowego zamku, w którym spotykają się Alice i Luther odgrywa piękna willa położona na słonecznej Sycylii. Historia jest dość banalna i po części dość przewidywalna, bo główna bohaterka oczywiście musi się zakochać wbrew tytułowi. Ale czy na pewno w owym wymarzonym i wyśnionym księciu? Bo przy bliższym poznaniu okazuje się, że Luther nie jest już takim ideałem, za jakiego go miała Alice, a poza tym miga się przed pracą nad książką, choć Alice przyjechała tam właśnie po to, żeby go do tego zmobilizować. Bo terminy gonią.
Sam – menager aktora też nie ułatwia dziewczynie życia, ale ma w tym cel.
Jest tam też piękna, młoda aktorka Annabel, która uprzykrza Alice życie.
Główna bohaterka jest miła, ale bywa też irytująca, jej idol Luther bardziej wkurza niż pociąga, piękna Annabel jest przewidywalna aż do bólu [głupiutka, próżna, skupiona tylko na sobie], za to menager Luthera - Sam to chyba najfajniejsza postać w tej powieści [choć początkowo nic na to nie wskazuje].
Nie jest to romans, ale raczej dobra obyczajówka, którą warto zabrać ze sobą na wakacje. Nie jest też specjalnie zabawna, choć opis na okładce o tym nas zapewnia. W paru miejscach można się uśmiechnąć, ale zrywać boków ze śmiechu to raczej się nie da. Mamy za to piękną scenerię całkiem dobrze opisaną, świat sławnych i bogatych dość ciekawie przedstawiony i jest oczywiście szczęśliwe zakończenie, ale z wcześniejszym zwrotem akcji.
„Tylko się nie zakochaj” to sympatyczna opowieść z umiejętnie poprowadzoną fabułą w sam raz na lato, którą czyta się szybko i przyjemnie. Dzięki niej możemy oderwać się od szarej rzeczywistości i choć na krótko zagościć w świecie celebrytów, zobaczyć jacy są na co dzień, z dala od błysku fleszy i włączonych kamer.
Komu poleciłabym tę książkę? Na pewno osobom, które nie oczekują jakiegoś wielkiego „łał” ani nie wymagają od książek, by wzruszały do łez i wywoływały wybuchy śmiechu. Jednak każdy, kto chce miło spędzić czas przy lekkiej lekturze śmiało może po nią sięgnąć.
Ale podkreślam jeszcze raz - to nie jest typowy romans, prawdę powiedziawszy to w ogóle nie jest romans, tylko opowieść z wątkiem romansowym w tle.