Teraz jest 16 września 2024, o 21:04

Zaklęte uczucia - Nora Roberts (Lilia)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW WSPÓŁCZESNYCH

Czy ten tekst jest ciekawy?

Ankieta wygasła 17 grudnia 2010, o 13:29

Tak
3
100%
Nie
0
Brak głosów
 
Liczba głosów : 3

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Zaklęte uczucia - Nora Roberts (Lilia)

Post przez Lilia ❀ » 23 czerwca 2010, o 22:34

Zakupiłam oba tomy o rodzinie Donovanów, dzisiaj skończyłam tom pierwszy, składający się z dwóch opowiadań.

"Zniewolenie" opisuje historię Morgany Donovan i Nasha Kirklanda. Ona jest właścicielką sklepu z artefaktami magicznymi; on scenarzystą horrorów. Poznają się, gdy Nash prosi Morganę, w okolicy uznawaną za czarownicę, o pomoc przy scenariuszu jego nowego filmu o magii.

Nash uważa się za twardo stąpającego po ziemi mężczyznę, nie wierzy w magię, wampiry, wilkołaki. Morgana postanawia mu pomóc, gdyż jest wielbicielką jego twórczości, a także, słysząc o jego zdaniu na temat czarów, pokazać mu, że jest w błędzie.

W międzyczasie rodzi się między nimi namiętność, a nawet miłość. Nash swego czasu postanowił nie zakochiwać się w nikim, więc uczucia nim targające: ciągłe myśli o Morganie, nieustające pożądanie, chęć bycia z nią, traktuje jak rzucony na siebie czar, przeciwko czemu się buntuje. Morganę rani jego postawa.

Jak zawsze wszystko dobrze się kończy, a morał jest taki, że "nie ma mocy, nie ma zaklęć i czarów większych niż dar otwartego, kochającego serca".

W "Urzeczonej" poznajemy bliżej Sebastiana Donovana, kuzyna Morgany. Przystojny biznesmen, który od czasu do czasu pomaga władzom jako jasnowidz w sprawach zaginięć i morderstw. Tak też poznaje Mel "nie nazywaj mnie Mary Ellen" Sutherland, która przyjeżdża do niego ze swoją przyjaciółką Rose prosić o pomoc w odnalezieniu zaginionego dziecka.

Mel od samego początku daje odczuć Sebastianowi, że nie wierzy w jego zdolności, ale zgadza się z nim współpracować dla dobra dziecka. Jako prywatny detektyw wierzy w intuicję, logikę, twarde dowody. Widzenia jasnowidza traktuje jako szachrajstwo, ale dzięki nim udaje im się pchnąć sprawę do przodu. W końcu Donovan zyskuje sobie szacunek Mel, a także, choć walczyła z uczuciem jak lwica, zdobywa serce nieufnej dziewczyny.

W obu częściach pojawiają się rodzice trójki kuzynów: Morgany, Sebastiana i Anastazji, bardzo barwne postacie, które wnoszą wraz ze swoim pojawieniem się humor, odprężenie.

Przyznam, że bardziej, choć nieznacznie, podobało mi się pierwsze opowiadanie. Drugie mniej przez tematykę kradzieży dzieci; bardzo przygnębiający temat.

Na duży plus zasługuje polska okładka, która bardzo mi się podoba.

Polecam tę przyjemną lekturę w sam raz na letnie dni.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28580
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 czerwca 2010, o 22:49

ehm... ja to chyba wolę czytać recenzje roberts książek i o roberts książkach teksty niż czytać samą roberts Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 czerwca 2010, o 22:54

dlaczego?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28580
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 czerwca 2010, o 23:05

eee... zwykle krótsze są Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 czerwca 2010, o 13:09

co krótsze? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 24 czerwca 2010, o 15:10

Recenzyje krótsze są niż książki Obrazek A treść zachowana Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 czerwca 2010, o 17:23

ja niniejszym odmawiam przyjmowania do krwiobiegu romansów obyczajowych że tak powiem serwowanych przez Roberts ...

niech se je wsadzi, producentka jedna Obrazek

mordulce chcę Obrazek



<span style="font-style: italic">Urzeczoną</span> czytałam kiedyś ... przy okazji poprzedniego wydania ....

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 czerwca 2010, o 21:33

Też chcem mordulce Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30750
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 24 czerwca 2010, o 23:47

ja czytalam sałą sagę o Donovanach,też z harlequina le z wcześniejszego wydania.Nawet zjadliwe się wydawały

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 czerwca 2010, o 23:51

bo są bardzo zjadliwe.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30750
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 25 czerwca 2010, o 00:03

wiem; i nawet magia podana jest w ilościach ograniczonych

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 czerwca 2010, o 01:35

Bardziej opisane są relacje międzyludzkie niż pokaz sztuczek magicznych

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 25 czerwca 2010, o 12:50

Donovanów lubię, czego nie mogę powiedzieć o nieszczęsnej Trylogii Kręgu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30750
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 25 czerwca 2010, o 14:42

mi nawet Trylogia Kręgu odpowiadala

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 czerwca 2010, o 15:12

nie doszłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 25 czerwca 2010, o 15:49

Ja nie polecam, ale jestem w ubogiej liczbowo mniejszości Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 25 czerwca 2010, o 16:42

mi w sumie się najbardziej podobała druga część, ale to tylko i wyłącznie zasługa Larkina Obrazek


Powrót do Recenzje romansów współczesnych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości