Teraz jest 21 listopada 2024, o 13:41

Cud na Piątej Alei - Sarah Morgan (Ancymmonnekk)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW WSPÓŁCZESNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 22 lutego 2018, o 19:10

Powinna spróbować! :evillaugh: jeszcze
Spoiler:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 22 lutego 2018, o 19:16

Oooo, to chyba coś dla mnie. Zapisuję ją sobie do przeczytania.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lutego 2018, o 20:39

ale fantazjujecie :P
w ogóle Eva w jedynce mi się wydawała jakaś taka strasznie cicha i spokojna, a to przecież przebojowa laska :ohlala:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 22 lutego 2018, o 20:49

Nie, nie. Eve to cicha woda zdecydowanie! :evillaugh:

Dorotka napisał(a):Oooo, to chyba coś dla mnie. Zapisuję ją sobie do przeczytania.


Dorotko "Cud na Piątej Alei" to trzecia część cyklu. Poprzednie też są całkiem przyjemne, więc jeśli chcesz to też sobie na nie zerknij ;)

Chociaż jak dla mnie to te trzy książki można spokojnie czytać i po kolei i na wyrywki :P
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lutego 2018, o 21:07

Oj jak kiedy :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 25 lutego 2018, o 21:12

Ha, przeczytałam :)
I tak :)
Ogólnie to bardzo mi się podobało, choć uważam, że pierwsza część książki lepsza jest od drugiej. W drugiej, jak to w drugiej było sporo lukru. Ja chyba mam problem z tymi końcówkami u autorki, ale niech jej będzie. Bardzo, bardzo lubię Eve. Jak ja bym chciała znać kogoś takiego jak ona. Kogoś z taką odwagą bronienia siebie i swoich racji, przekonań, poglądów. Szczerego, a jednocześnie tak otwartego, że ta szczerość czasami potrafi zaboleć. Budna jest. A Lucas? Jak dla mnie lekko mniej udany niż ona. Z zestawem głupot jakie tylko facetowi mogą przyjąć do głowy, ale jakby nie patrzeć uzupełnili się doskonale. Bardzo miło mi było przy tej książce, dobrze się bawiłam, chyba za dobrze, aby się czepiać. Na szczęście to nie polecanki ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 25 lutego 2018, o 21:28

Klarku Eve też mi bardzo przypadła do gustu. I również nie pogardziłabym znajomością z taką osobą. Jeśli chodzi o Lucasa, to moze jego postać nie jest tak urzekająca jak Eve, ale również ma cos w sobie. Chociaz miałam nadzieję, że będzie bardziej mroczny i gburowaty :evillaugh:

Też uważam, że zwłaszcza końcówka jest trochę przesłodzona :]
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 lutego 2018, o 21:33

Evy nie da się nie lubić ;) jej siła, ciepło i ogrom miłości jaką darzy świat to cos niesamowitego ;)
a Lucas... Dla mnie gość fajnie i ciekawie popaprany, w glowie ma namieszane trochę. Ale tak ciekawie. Tylko że jeszcze nie doczytałam więc moja opinia się może delikatnie zmienić :P

naprawdę taka cukrzyca na koniec? :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 25 lutego 2018, o 22:21

Sol, może nawet je nie zauważysz, ja wpisałam ją w styp pisania autorki ;)
Lucas, ja właśnie miałam problem z tym jego popapraniem. Coś tam miał nie po kolei, ale czy aż tak dużo, dla mnie mógłby być bardziej hmmm Chyba tak jak powiedziała, Sol - ciekawie. Ale dobrze, że mu się odkręciło i wyszedł na ludzi ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 lutego 2018, o 22:57

w dwóch poprzednich też lekki lukier ciekł na koniec ;)
widocznie taki styl ;)

mógłby ale wtedy to byłoby solidniejsze studium postaci, a trzeba pamiętać że to ma być niewymagająca lektura ;)
przy Evie i dzikie zwierzę by wyszło ;) z jej ogromem miłości ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 marca 2018, o 00:45

Ancymonek napisał(a):Lucy, tak jak Kawa pisze - nie zaszkodzi po kolei.
Ale jak przeczytasz samą trójkę to jeśli dobrze sobie przypominam kompletnie nic (a przynajmniej nic ważnego) nie ma odnośnie jedynki i dwójki, więc sobie nie zaspojlerujssz ;) a historia jest przyjemna :D


zaczynam od jedynki :-D pobrałam książkę na fincie.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 5 marca 2018, o 10:40

Super :D czekamy na wrażenia ;)

Jedynka też jest przyjemna, dwójka też, chociaż mnie trochę wkurzała bohaterka, a trójka jest baaaardzo fajna :D
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 marca 2018, o 11:16

tak zdecydowanie trójka najlepsza ;)
i wcale nie ma takich cukierków z lukrem na końcówce ;) dla mnie zwłaszcza trójka, się pięknie kończy :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia strona

Powrót do Recenzje romansów współczesnych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości