Teraz jest 27 lipca 2024, o 09:24

Zamiana - Jude Deveraux (Kawka)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW HISTORYCZNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 20933
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Zamiana - Jude Deveraux (Kawka)

Post przez Kawka » 23 listopada 2021, o 20:11

Jude Deveraux "Zamiana"

Axia, jedyna spadkobierczyni i dziedziczka wielkiej fortuny, od lat żyje w odosobnieniu. Ojciec, którego nigdy nie poznała, zamknął ją w jednej z swych posiadłości i choć dziewczyna ma wszystko, czego zapragnie, a liczna służba spełnia każdą jej zachciankę, Axia nie jest szczęśliwa. Pragnie wolności i niezależności. Gdy ojciec postanawia ją wydać za mąż, za nieznanego dziedzica z drugiego końca kraju, dziewczyna wraz z orszakiem ma wyruszyć w podróż. W przededniu tej przygody, postanawia się zamienić miejscami ze swoją damą do towarzystwa, żeby jako zwykła dziewczyna zaznać trochę swobody, zanim zostanie szacowną żoną.

Jamie Montgomery to zubożały szlachcic, który ma na utrzymaniu dwie siostry oraz liczną rzeszę podległych mu wieśniaków. Nie widząc dla siebie innego wyjścia, postanawia zawrócić w głowie i pojąć za żonę bogatą dziedziczkę. Wybór pada na dziewczynę, którą ma eskortować podczas podróży przez kraj do przyszłego męża.

To był naprawdę fajny pomysł na książkę. Fabuła opiera się na tytułowej zamianie dziewcząt. Dziedziczka udaje swą uboga krewną, a jej dotychczasowa dama do towarzystwa wciela się w rolę bogatej i rozkapryszonej panny. Do tego intryga Jamiego, jego podchody, żeby złapać bogatą żonę. Wszystko to okraszone lekkością stylu i niewyszukanym ale zabawnym humorem. Ta książka pod względem lekkości i klimatu przypomina mi inną powieść Deveraux – "Wybawcę", gdzie jest równie przyjemnie i chwilami zabawnie. Nie jest to dzieło, które zapamiętam na długo ale po prostu przyjemna lektura na kilka wieczorów.

Podobali mi się główni bohaterowie – zwłaszcza Axia i Jamie. Chemia między nimi aż iskrzy, szkoda tylko, że autorka nie potwierdziła tego bardziej ognistymi scenami erotycznymi ale mimo wszystko, nie brakuje ich tak bardzo, bo sama fabuła jest dość ciekawa i intrygująca. Siłą napędową tej książki są liczne spięcia między parą głównych bohaterów, ich relacja jest burzliwa ale wiarygodnie przedstawiona. Nie ma niepotrzebnych kłótni i sztucznych konfliktów, ich tarcia są naturalne i wynikają z różnych zdarzeń. W książce co chwilę coś się dzieje i nie ma dłużyzn, a uczucie pomiędzy bohaterami ma czas, żeby się rozwinąć w miłość.

Całość jest przyjemna i dobra. Jedynym większym minusem jest zakończenie, w które nie do końca uwierzyłam ale trudno opisać to nie robiąc spojlerów. Kiepskie zakończenia to chyba znak rozpoznawczy tej autorki.

Podsumowując – to dość dobra książka, która może się podobać. Za ciekawą fabułę, lekkość stylu i humor daję 8/10. Myślę, że wśród innych książek Deveraux ta wyróżnia się pozytywnie może zyskać wiele zwolenniczek.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Powrót do Recenzje romansów historycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości