Teraz jest 21 listopada 2024, o 12:46

Srebrzystowłosy anioł - Johanna Lindsey (Kawka)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW HISTORYCZNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Srebrzystowłosy anioł - Johanna Lindsey (Kawka)

Post przez Kawka » 4 września 2018, o 21:39

Johanna Lindsey "Srebrzystowłosy anioł".

Młoda i niepokorna Chantalle pragnie uniknąć niechcianego małżeństwa, jednak podczas ucieczki zostaje porwana przez korsarzy i sprzedana jako niewolnica do haremu bogatego tureckiego deja. Uparta i dumna dziewczyna nie chce się podporządkować sytuacji i poprzysięga, że nigdy nie ulegnie okrutnemu dejowi, który stał się jej właścicielem. W międzyczasie miejsce deja zajmuje jego brat bliźniak, uznany przed laty za zmarłego. Ma on odgrywać rolę brata i umożliwić mu odkrycie kto czyha na jego życie. Derek – fałszywy dej, jest zauroczony nową niewolnicą i postanawia ją uwieść, nie łamiąc jednocześnie jej woli.

Nie po raz pierwszy sięgnęłam po książkę Johanny Lindsey. Wiem czego się spodziewać po tej autorce i również tym razem się nie zawiodłam. Jest sporo akcji, trochę intryg, fajna chemia między głównymi bohaterami, a i sama historia dość ciekawa i oryginalna.

Jednym z największych plusów jest nietypowa sceneria - egzotyczna Turcja na przełomie XVIII i XIX w., zarówno plenery, jak i pałac deja. Zwłaszcza opis haremu i zwyczajów w nim panujących mi się podobał. Autorka dość interesująco przedstawiła życie kobiet w haremie bogatego Turka, ich hierarchię i przywileje, a także obowiązki. Nie wiem na ile te opisy są zgodne z prawdą, ale jako laik nie potrafię tego zweryfikować.

Kolejną dobrą stroną są emocje. Między Chantalle i Derekiem aż kipi. Ich wzajemna relacja pełna jest pasji. Autorka umiejętnie przedstawiła zmianę, jaka w nich zaszła, zwłaszcza w bohaterce – od nienawiści i niechęci do deja, oporu wobec niezrozumiałych dla niej zwyczajów, poprzez zainteresowanie, erotyczną fascynację, aż po miłość. W ani jednym momencie nie poczułam, że coś nie gra. Konsekwencją tej gorącej i pełnej burz relacji były sceny erotyczne. Nie zdominowały one powieści ale dodały jej rumieńców. Było ich sporo ale nie za dużo. Opisy scen miłosnych były gorące, pikantne i namiętne ale nie drażniące.

Polubiłam też główną bohaterkę. To dziewczyna z charakterem, fajna, szczera i sympatyczna. Za to do głównego bohatera mam kilka uwag. Na przykład zamiast uwodzić biedną brankę, mógł ją po prostu uwolnić. Miał przecież taką władzę. No ale wtedy nie byłoby tego gorącego romansu.

Tempo akcji było odpowiednie , nie zauważyłam dłużyzn i nie było nudy. Zwłaszcza druga połowa mi się podobała, gdy relacja między główną parą zaczęła się nieco zmieniać.

Opisy były plastyczne i pełne szczegółów, z powodzeniem mogłam sobie wszystko wyobrazić i wczuć się w klimat tej powieści.

Podsumowując: to była emocjonująca, burzliwa powieść z ciekawą fabułą, dobrymi bohaterami, osadzona w interesującej scenerii. Czytało mi się przyjemnie i szybko. Naprawdę nie potrafię wskazać żadnych większych błędów czy niedociągnięć. Dla mnie zasłużone mocne 8/10.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 5 września 2018, o 18:31

Nie czytałam tego, zacheciłaś mnie ta recenzją. Dzięki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 6 września 2018, o 21:35

Aur_ro bardzo się cieszę, że Cię zachęciłam. Daj znać co sądzisz o tej książce, gdy skończysz czytać.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 6 września 2018, o 22:17

napiszę, oczywiscie!


Powrót do Recenzje romansów historycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości