Teraz jest 4 grudnia 2024, o 10:20

Czar wigilijnej nocy - Sabrina Jeffries (montgomerry)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW HISTORYCZNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Czar wigilijnej nocy - Sabrina Jeffries (montgomerry)

Post przez montgomerry » 28 stycznia 2016, o 12:06

Diablęta z Hallstead Hall (cykl) - Sabrina Jeffries

Obrazek

Jako, że mamy jeszcze okres bożonarodzeniowy (do 2 lutego), to kolejną książkę, jaką przeczytałam był Czar wigilijnej nocy Sabriny Jeffries. To pierwsze moje spotkanie z twórczością tej autorki i zapewniam, że nie ostatnie. Po pierwsze dlatego, że pomysł na powieść i jej konstrukcja mi się podobała, a po drugie dlatego, że Czar wigilijnej nocy to szósty tom cyklu Diablęta z Hallstead Hall. Jakby nie liczyć zostało mi pięć do przeczytania, a zaspokojenie ciekawości zobowiązuje.

Pierce'a Waverley, ośmioletniego dziedzica hrabiego Devonmonta, poznajemy w kwietniu 1803 roku podczas pobytu w szkole w Harrow. Akurat dzieci opuszczają szkolę na przerwę wakacyjną. Pierce również czeka na rodziców, ale zamiast nich pojawia się krewny Tytus Waverley, syn stryjecznego dziadka Isaaca. Chłopiec nie za bardzo rozumie, dlaczego nie może pojechać do rodzinnej posiadłości Montcliff. Tytus stara mu się wyjaśnić decyzję rodziców w sposób delikatny, ale nie na wiele się to zdaje. Przez kolejne lata Pierce będzie spędzał wszystkie święta i wakacje nie w domu z rodzicami, ale w Waverley Farm u swoich krewnych. Po śmierci Tytusa i jego żony, nad wychowaniem ich dzieci i w dalszym ciągu Pierce’a, będzie czuwał general Isaac. W ciągu kolejnych lat chłopiec nie widział żadnego z rodziców. O ile mógł zrozumieć zimnego i samolubnego ojca, to nie potrafił wybaczyć matce, która nawet nie odpisywała przez lata na jego listy, a w dodatku upokorzyła po raz kolejny, gdy ten pojawi się w rodzinnej posiadłości po uzyskaniu pełnoletności. Z rodzicielką zobaczy się dopiero na pogrzebie ojca, gdy już prawomocnie będzie hrabią Devonmontem. Przez kolejne dwa lata nie będzie jednak utrzymywał z matką żadnych kontaktów i nie otworzy żadnego od niej listu. Owszem, Pierce zadbał o potrzeby matki, zapewnił jej dostatnie życie w starym dworze Monticliff. Nie życzył sobie jednak widoku matki, gdy przebywał w nowym pałacu na terenie posiadłości. Nawet damę do towarzystwa zatrudnił dla niej jedynie listownie biorąc pod uwagę jej referencje.

Tak, Pierce wyrósł na zimnego, pozbawionego serca i niezdolnego do głębszych uczuć mężczyznę. Co więcej przez lata szargał reputację nazwiska, aby okryć wstydem rodzinę, która go porzuciła. Gdy jednak w grudniu 1826 roku dostaje od pani Camilli Stuart ekspress z Monticliff informujący go o chorobie matki, decyduje się wyjechać tamże natychmiast. Gdy na miejscu okazuje się, że to jedynie podstęp damy do towarzystwa matki, Pierce planuje wyjechać do Londynu następnego ranka. Camilla postanawia jednak zrobić wszystko, aby wykorzystać, choć jeden dzień na to, by zbliżyć do siebie zatroskaną matkę i niegodziwego jej zdaniem syna. Zawiera, więc z hrabią szczególny układ, który wpłynie nie tylko na niego, ale również na nią i przyniesie za sobą reperkusje o różnych odcieniach emocji.

Czar wigilijnej nocy to powieść, której akcja właściwie zamknięta jest w obrębię posiadłości Monticliff. Liczba postaci również została ograniczona jedynie do kilku osób. Czytelnik skupia się więc jedynie na głównych bohaterkach, ich rozterkach i skrywanych tajemnicach. Sabrina Jefferies sprawnie wykorzystuje swoje pisarskie atuty. Camilla nie jest może najpiękniejsza, ale to kobieta dowcipna, inteligentna, zuchwała, bezczelna i bezpośrednia. Pierce, który w dzieciństwie został pozbawiony miłości rodzicielskiej, to tylko z pozoru zimny drań. Przede wszystkim w rzeczywistości pragnie poznać prawdziwy powód odrzucenia go przez rodziców.
W książce jest nawiązanie do poprzednich części cyklu Diabląt z Hallstead Hall, ale nie odnoszę się do nich, z prostej przyczyny nieznajomości tychże książek. Nie wiem więc na ile Czar wigilijnej nocy ma coś wspólnego z rodziną Sharp’ów oprócz tego, co zostało wspomniane w tej książce.

Moim zdaniem jest to dobra lektura akurat na okres zimowych świat, bowiem autorka w subtelny sposób włata w fabułę początki bożonarodzeniowych tradycji: ubierania choinki, wieszania skarpet, przynoszenia przez Mikołaja prezentów czy też organizowania świątecznych jarmarków. To opowieść o rodzinnych poplątanych więzach. Oczywiście jak na romans historyczny przystało Sabrina Jeffries nie stroni tu od namiętnych scenek, aczkolwiek nie jest to rażąca jakaś przypadłość. Nie wiem również jednak, na ile jej zamiłowanie w opisywaniu hot scenes uwidocznione jest w innych powieściach. Przeczytam parę, to zapewne wyrobię sobie odpowiednie zdanie w tej kwestii. Niemniej Czar wigilijnej nocy uważam za lekturę godną uwagi w obrębie romansów historycznych.


Sabrina Jeffries, Czar wigilijnej nocy, wydawnictwo BIS, wydanie 2015, tytuł oryginalny: It's Was a Night After Christams, tłumaczenie Dorota Jankowska - Lamacha, cykl: Diablęta z Hallstead Hall (kontynuacja lub jak kto woli TOM 6), okładka miękka, stron 364.


* opinia ukazała się na blogu Słowem malowane w dniu 28 stycznia 2016 r.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 stycznia 2016, o 13:01

Czar był bardzo przyjemną lekturą ;)
a odpowiadając na Twoje pytania. Powiązanie z Diablętami - Pierce'a poznajemy w 4 tomie tychże, poznajemy też jego rodzinę. Tę prawdziwą, nie biologiczną ;) jak dla mnie to warto zaczynać od Diabląt, ale jak widać bez szkody można nie.

Hot scenki - u Jeffries są zawsze, ale jakoś o dziwo nie rażą, mimo że są niemal zawsze trzy płomienne ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 28 stycznia 2016, o 13:31

Przeczytałam też "Narzeczeni mimo woli", też napisze opinię i zauważyłam te hot scenki :))) Mam zamiar przeczytać całość cyklu :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 stycznia 2016, o 13:33

Super że masz zamiar dalej czytać ;)
cykl jest boski ;) też o nim pisałam :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 28 stycznia 2016, o 13:59

Rodzeństwo niczego sobie i babka Hetty też :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 stycznia 2016, o 14:00

babcia jeszcze nawywija, zobaczysz :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 28 stycznia 2016, o 14:37

nie powiem, ale jestem ciekawa - nawet bardzo - dalszych części :hihi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 stycznia 2016, o 14:42

i słusznie ;)
im dalej tym lepiej ;)
Nie pamiętam czy w Czarze on się pojawia, ale Pinter wymiata :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 28 stycznia 2016, o 15:23

W Czarze go nie ma, jest w Narzeczonych mimo woli. Coś tak czułam, że może odegrać spora rolę w następnych częściach ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 stycznia 2016, o 15:27

to coś mi się uroiło ;)
a co do roli - oj będzie miał całkiem sporą ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3238
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 30 stycznia 2016, o 10:29

Przeczytałam i... rozczarowałam się.
Zero chemii między bohaterami i nie tłumaczy tego nawet skrótowość formy, bo 173 strony to już raczej krótka powieść niż opowiadanie. W zasadzie byłam najbardziej ciekawa rozwiązania tajemnic z przeszłości, dość niedorzecznie wytłumaczonych - nie broni się zwłaszcza po łebkach potraktowane pochodzenie Camilli i zachowanie matki Pierce'a - zwłaszcza absurdalne spotkanie po tym, jak osiągnął pełnoletniość.

Styl narracji fatalny, tłumaczenie chropowate, ale tym razem nie z winy tłumacza, tylko z powodu słabej jakości surowca.
Nie, zdecydowanie mi się nie podobało, chociaż Jeffries lubię.

3/10.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 30 stycznia 2016, o 16:05

ale u mnie jest 364 strony, a nie 173 :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 30 stycznia 2016, o 16:32

Vip, co ty masz za plik? Przecież to pełnowymiarowa książka.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3238
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 30 stycznia 2016, o 16:42

A to dziwne, faktycznie mam plik z 173 stronami.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 30 stycznia 2016, o 17:56

a kupiony, czy na "lewo"? Może był skracany? Ja czytam w papierze.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3238
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 30 stycznia 2016, o 18:37

Z tego, co widzę, to w wersji oficjalnej, tylko mniej stron jest (czcionka rzeczywiście maleńka, swobodnie mogę sobie wyobrazić ten sam tekst dwa razy większy).
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 30 stycznia 2016, o 20:04

A gdzie kupiłaś?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3238
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 30 stycznia 2016, o 21:56

Dostałam. W wersji elektronicznej.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 30 stycznia 2016, o 22:45

I jesteś pewna, że to kompletny plik?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3238
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 31 stycznia 2016, o 09:28

Nie jestem pewna, ale początek jest taki sam. No nic, pozostanę
przy swoim rozczarowaniu. BTW, ostatnio kilka książek Jeffris mi nie podeszlo. Może mi się znudziła, a może ma spadek formy.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 31 stycznia 2016, o 11:27

Dla mnie to nowość (ale ja jestem w tyle zupełnie), przeczytałam dopiero dwie tej autorki. Zobaczę za jakiś czas:) Obecnie mi w tym natłoku odpowiada :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 3238
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 31 stycznia 2016, o 15:57

Mont, ona napisała wiele dobrych rzeczy, właśnie serię o Diablętach, serię o Lordach (z naciskiem na Niebezpiecznego lorda), Royal Brotherhood też jest niezła, z wyjątkiem trzeciej części, która kompletnie mi nie podeszła. Lubię także Swanlea. W kolejce czeka Szkoła Dziedziczek (której druga część opowiada o siostrze bohatera i bracie bohaterki drugiej części Royal Brotherhood.

Czar wigilijnej nocy jest, wedle mojego prywatnego rankingu jej twórczości, zdecydowanie bliżej końca.

Reasumując, zachęcam Cię do bliższego poznania autorki (co czynisz, bo, jak widzę, zaczęłaś Diablęta), skoro spodobał Ci się Czar, to dalej może być tylko lepiej :)
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 31 stycznia 2016, o 16:56

Dzięki:)
Mam jeszcze w domu jej Zakazane uczucie i Występną miłość. Sięgnę oczywiście w niedługim czasie. Cykle będę uskuteczniać :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 15 lutego 2016, o 12:56

Bardzo dobrze się zapowiada. Muszę koniecznie przeczytać. :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 15 lutego 2016, o 18:40

obession napisał(a):Bardzo dobrze się zapowiada. Muszę koniecznie przeczytać. :D


Mnie się podobała. Dziś po południu troszkę zaczęłam "Zaloty Gabriela" i tam jest o Pierce'u rzeczywiście :) Czuję się jakbym go znała :hahaha:

Następna strona

Powrót do Recenzje romansów historycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość