aniazlipca napisał(a):Mnie też korci na Khilla niesamowicie moja druga ulubiona postać po Z poczekam jednak, aż dziewczyny skończą ( a mają niesamowite tempo!!!! Brawo!! ) Mam jednak nadzieję, że będzie lepsza niż część o Thorze...zmęczyłam tą książkę i w zasadzie nikt mi się tam nie podobał: Thor był męczący i jęczący cały czas, Niema blada i niewyraźna, John ciapek, X maruda i na dodatek mało V (którego humor zawsze mnie rozwala) i Z!!!! Miałam nawet dosyć Blaya...Khill to moja jedyna nadzieja teraz!!
Agaton napisał(a):Ja to się zastanawiam czy nie zajrzę do najnowszej części, czyli "The King" Ciekawa jestem czy autorka skupi się tylko na postaci Wratha czy może zrobi przeplatankę, znaną choćby z "Lover at Last".
Imho, "Lover at Last" jest książką przyzwoitą i może się podobać. Ma swoje zalety, ma też masę wad, ale ważne jest, iż w ogóle powstała w mainstreamie
Niezwykle interesują mnie Wasze wrażenia z tej lektury, o ile ktoś się zdecyduje, z perspektywy fanów samej serii, którzy do idei tego pairingu wprowadzeni byli stopniowo i na przestrzeni wielu lat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość