Teraz jest 21 listopada 2024, o 12:03

Judith O'Brien

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Judith O'Brien

Post przez •Sol• » 16 lutego 2018, o 22:54

Judith O'Brien

Obrazek

O Autorce

Judith O'Brien has worked in New York as an editor and writer in periodical publishing, including a memorable stint writing a Dear Abby-like column for Seventeen Magazine. She now lives in Brooklyn, New York, with her teenage son, Seth, and an ill-behaved mutt named Pepper.


Twórczość

Wydane u nas:

    Arystokraci
    Labirynt
    Magia
    Medium
    Powroty
    Rapsodia
    Trucicielka


W oryginale:

Novels
    Rhapsody in Time (1994)
    Ashton's Bride (1995)
    Once upon a Rose (1996)
    Maiden Voyage (1996)
    To Marry a British Lord (1997)
    One Perfect Knight (1998)
    The Forever Bride (1999)
    Timeless Love (2002)
    Mary Jane (2003)
    Enter the Hero (2003)

Omnibus
    Five Golden Rings (1994) (in A Gift of Love)
    Perfect Secrets (1999)

Graphic Novels
    Mary Jane (2003)
    Mary Jane: Bk. 2 (2004)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 17 lutego 2018, o 11:29

Jako że zaproponowałam autorkę, to zacznę. Przeczytałam jej trzy książki: "Arystokraci", "Rapsodię" i wczoraj "Medium". Fajnie pisze.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 lutego 2018, o 12:37

Zaczęłam od „Labiryntu”. Jedną miałam w polecance.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 17 lutego 2018, o 12:50

Kilka moich luźnych przemyśleń bezpośrednio po lekturze:

Judith O'Brien "Medium":

Rezolutna i pomysłowa Celia za wszelką cenę stara się uchronić rodzinę przed bankructwem, postanawia więc wykorzystać popularność spirytyzmu i zostać medium. Dzięki sprytnym sztuczkom staje się coraz bardziej popularna w środowisku. Pewnego dnia do jej drzwi puka Brandan O'Neal, który chce rozwikłać zagadkę śmierci swojej siostry.

Książkę bardzo szybko się czytało. Połknęłam w praktycznie w jeden dzień. Akcja toczy się wartko i nie ma wcale czasu na oddech, może dlatego tak szybko się czyta. Wątek miłosny i kryminalny przeplatają się umiejętnie. A dodatkowo sporo humoru, subtelnego i właściwego. Było kilka naprawdę dobrych momentów, gdzie się zaśmiałam (np. rozmowa Brendana z panią Harris o pierwszym razie albo upicie się Celii), ale to nie dominuje fabuły. Bohaterowie są barwni i ciekawi, bardzo charakterystyczni. Dzięki szczegółowym, choć nie nużącym opisom, mogłam sobie wszystko wyobrazić bardzo dokładnie. W ogóle podoba mi się sam pomysł – tematyka modnego w XIX w., spirytyzmu została bardzo zgrabnie ujęta przez autorkę. Nawet obecność motywu, którego zazwyczaj nie lubię, czyli duchy, nie zepsuła całości. Klimat książki się zmienia – raz jest lekko i przyjemnie, a zaraz potem robi się trochę smutno, potem romantycznie i znowu wesoło, niemniej czyta się z prawdziwą przyjemnością. Pod względem konstrukcji też nie mam zastrzeżeń. Wszystko jest poukładane i ma ręce i nogi. Zasłużone 8/10 i mogę polecić z czystym sumieniem każdemu.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 lipca 2019, o 12:25

Judith O’Brien „Arystokraci”

Constance jako dziewczynka przeżyła koszmar wojny secesyjnej. Straciła rodzinę i majątek, decyduje się więc podjąć posadę guwernantki w odległym Londynie. Po latach, przypadkiem wpada w oko lordowi Hastings, który oświadcza się jej po krótkiej znajomości. Więcej uwagi poświęca jej jednak przyjaciel narzeczonego – uczony ale pochodzący z gminu Joseph. Ich relacja powoli zaczyna coraz mniej przypominać tylko przyjaźń…

To dość krótki romans historyczny osadzony w realiach wiktoriańskiej Anglii ale od wielu innych z tego gatunku wyróżnia go zasadnicza rzecz – podejście autorki do tematu. Nie ma w tej książce praktycznie żadnej sceny erotycznej (trudno powiedzieć dlaczego, być może tłumacz wyciął), a mimo to powieść aż kipi od emocji. Cechuje tę historię również ironiczny i wszędobylski humor, charakterystyczny dla stylu autorki. Lekko prześmiewczy ton, rzetelna krytyka ówczesnych wyższych sfer, ich próżniaczego stylu życia i bezsensownych zasad i obyczajów. Osobiście bardzo lubię kiedy autorka serwuje opisy życia arystokratów opierając się na prawdziwych źródłach historycznych.

Podobała mi się delikatność i subtelność w opisywaniu relacji pomiędzy bohaterką i jej dwoma adoratorami, a w zasadzie jednym adoratorem i jednym przyjacielem. Wszystkie wydarzenia zmierzają do wiadomego finału, ale nic nie dzieje się na siłę, nie ma się wrażenia podczas lektury, że coś jest przesadzone. Miłość rozwija się stopniowo i powoli, dzieje się niejako na marginesie innych zdarzeń, troszkę mimochodem.

Główny wątek miłosny, choć jest dobrze napisany, nie stanowi głównej osi fabuły. Może dlatego nie czułam, że czytam kolejny, podobny do dziesiątek innych romans, a chłonęłam tę historię jako coś zupełnie nowego. Oprócz miłości i humoru, krytycznego podejścia do arystokracji, jest też wątek szpiegowski. Nie jest zbyt duży ale na tyle ciekawy, żeby do końca trzymać w niepewności i ciekawości.

Postacie główne są sympatyczne i dają się lubić. Constance jest fajną dziewczyną, mądrą, zaradną i pełną wigoru. Joseph też ma ciekawy charakter. Trochę skryty, tajemniczy, inteligentny, pewny siebie ale nie pyszałkowaty i zarozumiały, taki ludzki i dobry.

Podobały mi się również odniesienia do prawdziwych postaci historycznych, opisy życia królowej Wiktorii i jej syna Edwarda, próba nakreślenia ich charakteru, ciekawostki historyczne i inne smaczki, które wyglądają na wiarygodne. Widać, że autorka się przygotowała i ma wiedzę na opisywany temat.

Ogólnie książkę czytało mi się bardzo szybko i dobrze, praktycznie sama się przeczytała. Jest to jedna z lepszych powieści, które miałam okazję ostatnio przeczytać. Ożywcza, świeża w podejściu, lekka ale nie banalna. Dla mnie za całokształt sprawiedliwą oceną będzie: 9/10.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 lipca 2019, o 14:39

Wciąż pełna podziwu nad przebijaniem się przez klasykę dacapową ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 lipca 2019, o 15:07

Oczywiście. Na DaCapo to ja wręcz poluję u siebie na bazarku. To moja ulubiona seria, od której się praktycznie zaczął mój romansoholizm (nie licząc pewnego hq).

Mam jeszcze kilka takich w pogotowiu. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 lipca 2019, o 16:08

Rany, nawet ja nie zamierzam czytać ;)

Oj,a w sumie powinnam, bo chociaż mam pewnie na koncie z ponad 20 przeczytań, to ostatnie miało miejsce pewnie z 15 lat temu... (no bo kurcze znałam na pamięć :]
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 lipca 2019, o 21:39

Sama również nie wszystko przeczytałam z DaCapo – kwestia dostępności.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 26 lipca 2019, o 09:20

Ja zaczęłam od biblioteki w mojej wiosce. Było tam trochę starych romansów z DaCapo. Polecam bazarki i antykwariaty - sporo perełek można znaleźć i ceny przystępne. Owszem, nie zawsze, ale często się da coś wypatrzyć.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 lipca 2019, o 12:54

Również zaczęłam od biblioteki i kupowałam niektóre pozycje, które wpadły mi w ręce, lecz ostatnio jakoś nie bywam w antykwariatach, na dodatek część z nich już polikwidowano. Ostatnio jakoś przestałam szukać. I nie tak dawno temu jedną Na DaCapo dostałam z biblioteki :)
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 28 lipca 2019, o 16:31

Kiedy ja się zaczęłam interesować romansem, to DaCapo już nie istniało, więc pozostały mi tylko takie możliwości, jak kupowanie z drugiej ręki. Mam zaledwie coś koło 50 sztuk ale cierpliwie zbieram swoje ulubione autorki.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 29 lipca 2019, o 20:15

Chyba gdy pomyślałam, aby coś kupić, to również już nie istnieli. W każdym razie mam je z drugiej ręki.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 29 stycznia 2020, o 21:59

Kawka napisał(a):Judith O’Brien „Arystokraci”

Kawko, podrzucisz opinię do działu z recenzjami? :prosi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 lutego 2020, o 12:29

Uzupełnione. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".


Powrót do O

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość