Susan Elizabeth Phillips

przez **Janka** » 18 grudnia 2015, o 16:08

Wydaje mi się, że chodziło o to, że

Spoiler:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 grudnia 2015, o 16:28

Bardzo możliwe, zawsze kojarzyło mi się to z teletubisiami :hihi:

przez **•Sol•** » 18 grudnia 2015, o 16:29

Janko, ale właśnie ja też tak myślałam jak piszesz.

Spoiler:

przez **Janka** » 18 grudnia 2015, o 16:31

duzzza22 napisał(a):Bardzo możliwe, zawsze kojarzyło mi się to z teletubisiami

O rany, a może ja poplątałam z Teletubisiami?

wiedzmaSol napisał(a):Janko, ale właśnie ja też tak myślałam jak piszesz.

Spoiler:

Że coś było z Bennym i torebką czy ciuchami

Już sama nie wiem.
Próbowałam to znaleźć w książce, ale na szybko nie wpadło mi w oko, a bardziej się wgłębiać mi się nie chciało.

przez **•Sol•** » 18 grudnia 2015, o 16:31

też się obawiam że mylę z Telewywłokami, ale kurczę byłam taka pewna...

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 grudnia 2015, o 16:36

Teletubisie mi się od razu przypominają, bo tam podobna afer była i wydaje mi się, że u SEP było prawie identycznie. :-D

Tak jak Janka napisała w spoilerze. :-D

przez **Janka** » 18 grudnia 2015, o 16:41

Odnalazłam te zarzuty:

Spoiler:

przez **•Sol•** » 18 grudnia 2015, o 17:09

no straszne te zarzuty są. Naprawdę bo dzieci mają takie spaczone umysły że to zauważą...

Ale wiecie co to teraz tak na czasie

doszukiwanie się na siłę wszystkiego

przez **Janka** » 18 grudnia 2015, o 17:17

Torebki Benny nie miał. To był maksymalny macho, zupełnie jak Kevin.

Przyszło mi w międzyczasie do głowy, że my wpadłyśmy tutaj z jednej skrajności w drugą. Najpierw za mało chowałyśmy w spoilerach, teraz za dużo. Jak tak dalej pójdzie, to przestaniemy tu wchodzić, bo się zrobi strasznie nieatrakcyjnie z setkami spoilerów.
:red:

Wiem. To moja wina, bo ja marudziłam. Ale nie krzyczcie na mnie. Przed Świętami trzeba sobie wszystko wybaczać.

przez **•Sol•** » 18 grudnia 2015, o 17:20

ale wiesz może na zasadzie zabrał i uciekał

w tym kontekście myślałam.

Janeczko, ja Cię rozumiem. Z tymi spoilerami jest problem bo w sumie nie wiem gdzie jest granica co zdradzamy niepożądanego a co jest jeszcze dyskusją. No bo faktycznie jak będą tylko

Spoiler:

to będzie to upierdliwe.
tylko właśnie jak ustalić kiedy używać zasłaniacza a kiedy nie?

przez **Janka** » 18 grudnia 2015, o 17:28

Może się umówimy, że zawsze chowamy zakończenia i wszystkie fakty, które w książce wywołały zwroty akcji lub w jakiś zposób miały nas zdzwić. Żeby nadal mogły zdziwić.
A wszystko inne, czyli np. nieistotne szczegóły, zostawiajmy na wierzchu.

przez **•Sol•** » 18 grudnia 2015, o 17:32

wiesz że i tak sporo rzeczy jest mocno subiektywnych?

przez **Janka** » 18 grudnia 2015, o 17:33

Wiem. To nie jest proste.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 19 grudnia 2015, o 03:36

Janka napisał(a):Torebki Benny nie miał. To był maksymalny macho, zupełnie jak Kevin.

Czyli wychodzi na to, że jednak to wątek z teletubisiów był, a byłam przekonana, że i SEP miała podobną scenę, ale może to ta szminka była :mysli:

przez **Janka** » 19 grudnia 2015, o 03:44

U SEP wspomniane są właśnie Teletubisie. Agentka Molly mówi jej o tej głupiej "komisji do spraw pilnowania moralności dzieci", kóra się przyczepiła do jej książeczek i wtedy wspominają, że cały szum się zaczął od coming outu fioletowego Teletubisia nie rozstającego się ze swoją torebką.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 19 grudnia 2015, o 03:47

Masakra, w ogóle tego nie pamiętam :facepalm:

przez **Janka** » 19 grudnia 2015, o 04:11

To nie są ważne szczegóły. Można o tym swobodnie zapomnieć.
Ważne było, jakim fajnym facetem był Kevin, albo jaką wspaniałą dziewczyną była Molly.
Szkoda by było zapomnieć, że tak świetnie do siebie pasowali, a te inne drobiazgi nie mają znaczenia.

przez **rewela** » 19 grudnia 2015, o 14:15

właśnie sobie przypominam jak fajni byli Molly i Kevin

miałam powtarzać "Urodzonego..." ale wzięłam do ręki "Natchnienie" przeczytałam pierwsze zdania i tak się wkręciłam

w ogóle coś czuję, że w tym miesiącu już nic nowego nie ruszę

pewnie będę się tulić do SEP :hihi:

przez **Janka** » 19 grudnia 2015, o 14:59

Trzymałam ją wczoraj dwa razy w rękach i strasznie mnie korciła. Na szczęście niedawno ją powtarzałam, to miałam siłę, żeby się opanować i nawet nie zaczynać.
Za to jak Panthera czytała dwa pierwsze tomy, to byłam zazdrosna, że ona czyta a ja nie.

przez **rewela** » 19 grudnia 2015, o 15:03

i w pełni Cię rozumiem

jak Very rzuciła hasłem, 'powtórka' to się nakręciłam i powyciągałam z szafy to co mam i tak co chwilę w coś zerkam

a, że jeszcze Panthera zaczęła poznawać Starsów to już w ogóle

cóż...lubię wracać do SEP

przez **Janka** » 19 grudnia 2015, o 15:10

Walczę z chęcią powtarzania SEP, bo mam za dużą kolejkę zaległości.
Ale dla Starsów powinnam zrobić wyjątek i sobie powtórzyć przynajmniej dwa pierwsze tomy. Reszty nie muszę, bo na razie za dobrze pamiętam.

Ostatnio wróciłam do najdawniej kupionych książek, może więc niedługo przeczytam historyka SEP lub "Złotą dziewczynę".

przez **rewela** » 19 grudnia 2015, o 15:21

o tak! "Wyobraź sobie..." i Baron Caine! pogubiony chłopczyk! lubię takich

bo Kit nie lubiłam!

a ja się zastanawiam jak bardzo różni się "Laleczka" i "Złota dziewczyna" w przekładzie... a może tylko tytuł się zmienił? ciekawe...

przez **Janka** » 19 grudnia 2015, o 15:29

Podobno różnice są duże. SEP sama tak mówi.
Też mnie to ciekawi, ale chyba jeszcze nikt u nas na forum nie czytał obu wersji.
Mam obie wersje po niemiecku, ale nie wiem, czy kiedykolwiek przeczytam starą.

przez **rewela** » 19 grudnia 2015, o 15:32

no ja czytałam "Laleczkę", a dostępność na allegro obu jest taka sama

więc może powinnam zakupić "Złotą dziewczynę" ? się zobaczy

będę miała na uwadze te różnice..

przez **Janka** » 19 grudnia 2015, o 15:38

To kup teraz, dopóki "Złota dziewczyna" kosztuje grosze. Nie wiadomo, jak się bedą zmieniać ceny.

Za 3,99 zł + przesyłka:
http://allegro.pl/zlota-dziewczyna-susan-elizabeth-phillips-i5872084918.html

Susan Elizabeth Phillips

Kto przegląda forum