Papaveryna napisał(a):Janka napisał(a):Papaveryna napisał(a):Dla mnie Uwodziciel jest dobry,ale nie rozumiem zachwytów nad nim.
A argument świetnego humoru, który jest w niej zawarty, nie pomoże?
Nie pomoże
Jest ok do pewnego momentu. Potem dla mnie zrobił się nużący i jakiś taki...sama nie wiem. W dodatku przy powtórce wylazło to jak Dean zaczął się kretyńsko zachowywać kiedy Blue myślała że jest w ciąży. Od razu w swojej główce kombinował że będzie jej płacił i co zrobić zrobić żeby się ludzie nie dowiedziały, bo w końcu on sławny taki... Potem jak wielcy światowi znajomi przyjechali i traktowali Blue jak popychla on nic nie powiedział tylko siedział jak mlun gdy ona im piwko donosiła.
Ja tego nie pamiętałam, a jak powtarzałam to się tak wku..wiłam
Jakby koś powiedziała,że ta książka jest głupia czy zła też by się kłóciła,bo nie jest. Ale dla mnie nie jest też najlepsza.
Najlepsza jest "Odrobina marzeń" Gabriel jest wyjątkowo rozumny jak na facetów SEP i cała książka jest genialna. Jest kilka głupotek,których się czepnęłam - 3 ciąże, uzdrowienie dziewczynki,ale to są pryszcze
Co do Heatha też się nie zgadzam. Mentalność mi się zmieniła,bo jak czytałam pierwszy raz była zachwycona nim i wszystkim wokół, ale potem...Jakbym dorwała to jego jaja by zawisły na mojej choince.wiedzmaSol napisał(a):właśnie, to najzabawniejszy tom Starsów
Dla mnie jakoś najzabawniejszy jest "Kandydat na ojca"
Papaveryna napisał(a):Mnie tam obrażanie lata koło nosa,ale całość dla mnie jest gówniana i tyle. A teraz uciekam przed pociskiem od Madi...
wiedzmaSol napisał(a):Sun, w Tedzie jest podobny motyw traktowania bohaterki jak w Czyż ona nie jest słodka. Tylko że Meg sobie lepiej z tym radzi. Ona i Ted się żrą i jest między nimi chemia a on jest tak idealny że aż nieidealny i fajny
taki normalny facet tylko bardzo chcący wszystkim dogodzić
Papaveryna napisał(a):A żeby poprawić swój wizerunek w oczach Madi to Was oświecę, że "Z miłości" lubi jeszcze Monia i Giafia
sunshine napisał(a):Z miłości aż takie złe jest?
mad_line napisał(a):Sol, już pogodziłam się z tym, ze nikt nie zauważa potencjału Z miłości, tam jest sporo fajnych motywów, ale większość widzi tylko obrażanie celebrytów...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości