przez biedronka » 7 marca 2014, o 11:14
Uhhhh sto lat mnie już tu nie było.
Co do Palmer i jej nie pisania to ona już ma swoje lata więc nie ma się co dziwić.
Mówicie, że nic nie pisze, ale widzę Wyoming Bold było w październiku, w lutym teraz Protector z Carsonem.
Co do spadku poziomu książek, to mam wrażenie, że jest to problem wielu pisarek, które stały się popularne i piszą kilka książek rocznie.
Możliwe też, jak ktoś zauważył, że się z niej wyrasta. Ja chyba wyrosłam, dlatego przez ostatnie sto lat, które mnie tu nie było czytałam inne rzeczy. Co prawda od czasu do czasu wrócę do jakiejś książki Diany, którą lubiłam, ale to już nie to samo. Ostatnio na przykład ponownie czytałam Zbuntowaną Kochankę.
Polecam Wam też poszukać sobie jakiegoś zamiennika. Nie wiem co akurat Wy lubiłyście najbardziej w Dianie, ja chyba jednak chłopów, wątków bydła i Indian chyba mi nie brakuje, ale na pewno da się znaleźć coś podobnego.
And so the plot thickens...