Teraz jest 22 listopada 2024, o 22:44

Julia Quinn

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 17 września 2009, o 15:02

Króla żadnego nie pamiętam Obrazek Ale za to o matce człowieka, któremu utknęła głowa w ogrodzeniu królewskiej siedziby, gdzie przypadkiem zaplątał się i markiz już mam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 września 2009, o 15:23

Król to nie, ale Benedict to był Prince Charming, więc blisko Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 17 września 2009, o 15:26

No , ktoś mnie rozumie Obrazek



Ja właśnie kompletuję sobie jej książki , bo wcześniej brałam z biblioteki, żeby czasem się nie przejechać i nie tracić kasy , jeśli byłoby do bani . Obrazek



Ale Quinn muszę mieć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 17 września 2009, o 15:34

Jako i ja, chociaż nie wszystkie Obrazek Ale do wcześniejszych Bridgertonów się przymierzam, nawet nie przeglądałam na komputerze już chyba z pół roku, żeby sobie pozapominać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 17 września 2009, o 15:54

A później usiąść z kawką w fotelu i się delektować Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 17 września 2009, o 15:56

Nie pijam kawy Obrazek



Ale będę czytać i się delektować Obrazek



Renato, ale jeśli czytujesz po angielsku, naprawdę naprawdę naprawdę Julię lepiej w oryginale... Kuszącą propozycję po polsku czytałam chyba do połowy, bo więcej bzdur, niedopowiedzeń i kręcenia nie zdzierżyłam Obrazek



A najgorsza jest scena nad jeziorem z tego co pamiętam, wklejałam gdzieś chyba porównanie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 17 września 2009, o 16:03

Niestety po polsku , bo mam książkę w ręku. W orginale to czytam czasem na laptopie , a wszędzie go ze sobą nie ciągnę Obrazek



Mówisz , że lepiej w orginale ? Może jednak zrobię sobie porównanie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 17 września 2009, o 16:24

Nie dość, że lepiej, to i taniej Obrazek dzisiaj sobie liczyłam na BookDepository ile by mnie wyniosło i to jest 20-22 zł za sztukę, w zależności do waluty i która książka. A wysyłka darmo Obrazek



Naprawdę, w oryginale jest o wiele lepsza. Np. w It 's In His Kiss - wiele fanek uważa, że scena, w której Gregory nabija się z Hyacinth sepleniąc imiona przyszłych dzieci jej i Garetha jest najlepsza z całej książki, a po polsku bardzo przeciętna jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 września 2009, o 16:51

wiemy, wiemy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 17 września 2009, o 17:12

No to mnie przekonałaś . Rzeczywiście nie zachwyciła mnie ta scena kiedy ją czytałam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 17 września 2009, o 17:44

Mam w planach przeczytanie <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Zakochanego hrabiego"</span></span> tej pani, ale sama nie wiem, kiedy to nastąpi Obrazek

Słyszałam, że książki Quinn znacznie tracą na wartości przy tłumaczeniu i bardzo mnie to martwi. Co prawda z moim angielskim źle, jako tako, nie jest, jednak nie czuję się na siłach, by przeczytać w całości jakieś dzieło w oryginale. Dodatkowo nieustanny brak czasu przechyla szalę na niekorzyść. Eeech, w takich momentach żałuję, że nie wielbię się poznawaniu obcych języków jak moja przyjaciółka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 335
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ajkela » 19 września 2009, o 00:08

"Zakochany hrabia" można śmiało czytać po polsku. Ja nie czytam po angielsku ale ta najlepsza książka Quinn według mnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 19 września 2009, o 02:57

Wszystko można czytać po polsku, ale skoro może się i po angielsku to czemu sobie odbierać przyjemność? Obrazek



Ja obok Zakochanego hrabiego najbardziej lubię Urodzinowy prezent, Jak poślubić markiza i Miłosne podchody Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 września 2009, o 10:56

a ja <span style="font-style: italic">Gwiazdkę z nieba</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 września 2009, o 10:59

Dla mnie Zakochany (wice Obrazek ) hrabia i Miłosne podchody Obrazek



Ale ja muszę w końcu Francescę poznać lepiej, tak sobie myślę...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 września 2009, o 11:05

tak, bo to drrramatoza! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 września 2009, o 11:09

Otóż to Obrazek A poza tym wpisuje się chyba w motyw ', o ile czegoś nie mieszam.

To już dwa plusy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 września 2009, o 11:13

kocha a jakże i potem w tym epilogu dalej kocha!!! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 19 września 2009, o 13:08

do listy, pinks, nam pasuje Obrazek

zapisujesz? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 września 2009, o 13:58

do warsztatu? Obrazek ale to tylko po ichniemu wyszło Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 19 września 2009, o 14:11

ano zapomnialam... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 19 września 2009, o 18:26

No niby można po angielsku, ale boję się, że za często musiałabym się posiłkować słownikiem i w rezultacie bardzo szybko bym się zniechęciła.

Przeczytam po polsku Obrazek W akcie desperacji nad miernym tłumaczeniem spróbuję się zmierzyć z taką książką w oryginale Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 września 2009, o 22:26


Avatar użytkownika
 
Posty: 146
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez tessa15 » 25 października 2009, o 15:18

Jak to jest z tą Franceską? Bo albo nie doczytałam, albo o niej to tylko wspomniane jest....

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 października 2009, o 15:22

Francesca to jedyny tom który nie wyszedł po polsku Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość