emily temple napisał(a):To był ukłon do Jane Austen A Julia quinn bywa porównywana. .by nie wyszedł out
Księżycowa Kawa napisał(a):„Sekrety małżeństwa” okazały się całkiem niezłe. Niby to o niczym, lecz zostało całkiem uroczo przedstawione. Jedna rzecz jednak mnie irytowała, a mianowicie ciągle aluzje do skrupułów Richarda, trochę za dużo tego było.
montgomerry napisał(a):emily temple napisał(a):To był ukłon do Jane Austen A Julia quinn bywa porównywana. .by nie wyszedł out
Pan Darcy miał 10 000 funtów rocznie z tego co pamiętam
Księżycowa Kawa napisał(a):Mnie on nie przeszkadzał, gorzej, że to nie najlepiej zostało rozpisane. To nie Richard znalazł rozwiązanie, trzymał się tego, co pierwsze przyszło mu na myśl, to Irys się ratowała
wiedzmaSol napisał(a):a w ogóle o tej Iris da się czytać? Ona w poprzednich była masakryczna
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości