Teraz jest 2 października 2024, o 22:41

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 marca 2014, o 17:34

Tej bójki nie pamiętam. Za dawno czytałam.
Serio mam coraz większą ochotę na powtórkę.

Na pewno źle zrobił, że nie powiedział Francesce, że jest zonaty i nie planuje rozwodu. To jest informacja, którą od niego powinna otrzymywać każda kobieta, z którą idzie po raz drugi do łóżka. Padalec.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 11 marca 2014, o 17:48

no i same widziecie.... czytam SEP bo mi tu same zachwyty wychodzą a ja mam po każdej książce mieszane uczucia. niby bohaterowie fajni, niby HEA a ja mam zawsze takie uczucie, że coś nie halo. nawet nie ruszę Zachcianek jak on żonaty!!!! o nie :burn_joss_stick:
nie czytam tego czego bym pewnie na żywo nie chciała doświadczyć... nawet jak on potem ... i HEA :sorry:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 marca 2014, o 17:58

Szuwarku, przecież nie musisz przeczytać jej wszystkich książek. Możesz sobie dobrać tylko lepsze. Popatrz może po ocenach na biblionetce.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 marca 2014, o 18:39

poczytuje dalej...i naprawdę mi się podoba....tylko ten czasowy przeskok...jak Franceska zaczęła rodzić...a później nagle dzieciak ma już 10 lat... :niepewny: takie to trochę wymuszone....ale poradziła sobie i to mi się podoba....natomiast kompletnie nie rozumiem postępowanie Dalliego po tej bójce....znika całkowicie ze sceny :bezradny: ...w jednym momencie jest że niby żyje sobie z jakąś Bambii....za to Franceska przyjaźni się przez te lata z jego żoną....trochę to popaprane :ermm: ....i dlatego Dalli jakoś mnie nie ujął...rozumiem przeżył wielką tragedię i tu mu współczuje...jednak facet totalnie bez charakteru później....
...poczytuje dalej...może jeszcze go polubię..... :czeka:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 marca 2014, o 18:53

Des,a podobała Ci się ta bójka na parkingu? :evillaugh:

Szuwarku,ja Cię broń Boże nie namawiam na tę książkę,bo każdy co innego lubi :wink: Sama mam straszny problem z zaakceptowaniem innej kobiety w życiu bohatera kiedy jest już coś między nim a główną bohaterką.Zdrad w drugą stronę też nie toleruję.
W Zachciankach jednak jest trochę inaczej.Oni po prostu nie wzięli rozwodu.Dla mnie to durne i niezrozumiałe,ale w praktyce wyglądało w sumie znośnie.Przyjaźnili się,ale nie sypiali ze sobą i obydwoje spotykali się z kim chcieli.Nie było tak,że on przelatywał różne laski,a potem wracał do żonki.Takiego gówna bym nie czytała w życiu :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 marca 2014, o 19:00

oj ta bójka...no mieszane uczucia co tego mam...Dalli zachował się jak palant...i tu ma minusa...w ogóle nie rozumiem go za bardzo...przeżył wielką tragedię....ma żonę...ale nie są ze sobą...jeździ po kraju gra....ale przegrywa....choć talent posiada....zalicza panienki...bo niewątpliwie przystojne z niego ciacho....a dodatkowo oczytane...takie trochę męczeńskie a jednocześnie hedonistyczne życie prowadzi...no i fakt...nie szukał Franceski....nawet nie zainteresował się czy poleciała do Londynu...co się z nią stało....
...na razie go nie lubię....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 marca 2014, o 19:04

O właśnie.Dzięki,że mi trochę przybliżyłaś treść.Tak powoli sobie przypominam czemu on mi nie pasował :wink: On się zachowywał jakby miał to wszystko gdzieś.Jakby mu w ogóle nie zależało.

Bójka dla mnie była mega zabawna,ale tak jak teraz nad tym myślę to Dallie powinien był odstąpić,a nie się z nią bić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 marca 2014, o 19:08

prawda Very....nie powinie z nią się bić....miałam go za trochę bardziej dżentelmena...w końcu postawił ją w paskudnej sytuacji...
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 marca 2014, o 19:19

Taaaa.I był zdziwiony co ona w ogóle chce od niego i zachowywał się jakby nie rozumiał o co jej chodzi...Jakby to że z nią sypiał nic dla niego nie znaczyło,bo przecież to,że on ma żonę to normalna rzecz i nie musiał nic mówić... :zalamka:
Z tego co pamiętam chyba nawet jej nie wytłumaczył,że on i Holly Grace nie są takim prawdziwym małżeństwem,bo uważał,że nie ma takiej potrzeby :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 marca 2014, o 20:37

dokładnie Very :smile: ...nic jej nie powiedział o Holly...a jak na ironię to właśnie Holly zaprzyjaźniła się z Franceską...a Dillon znikł sobie z tą jakąś tam Bambii....na dekadę prawie....skoro Franceska zrobiła się popularna jako prezenterka to nie wierzę że o niej nic nie słyszał....nie zainteresowała się....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 marca 2014, o 20:51

A czy to nie było tak, że jej nie szukał przez te lata, bo od eks-żony wiedział, że ona ma dziecko z kimś innym. Albo może nie tyle, że ma dziecko, co że się pocieszyła z kimś innym?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 marca 2014, o 20:53

Ja nic takiego nie kojarzę,ale niech Des się wypowie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 marca 2014, o 20:53

a dobre pytanie Janko :smile: ....ja na bieżąco komentuje to co poczytuję...więc muszę doczytać czy tak było....może jeszcze wyjdzie na prostą Dillon :czeka:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 marca 2014, o 21:06

Mnie ogólnie odrzuca, gdy słyszę, że jakaś głupia baba ukrywa istnienie dziecka przed jego tatusiem. Uważam, że nikt nie ma do tego prawa.
Rozumiem tylko sytuacje wyjątkowe i ekstremalne: gdyby tata był chory psychicznie i nie zamierzał się leczyć, gdyby zabijał wszystkie swoje poprzednie dzieci i nie siedział w wiezieniu. I inne tego typu.
Dallie nawet nie był narkomanem.
Dlatego w tej historii wolę jego niż Franceskę.
To, co on jej zrobił, było złe, ale jej zemsta o wiele okrutniejsza. Ukarała nie tylko ojca, ale i syna.
A co wyrosło z tego biednego dzieciaka, mogłyśmy zobaczyć w dalszych tomach.
Jej ktoś powinien przywalić.
Nie pamiętam tej bójki, ale dobrze, że była. Szkoda tylko, że ona była "wstecz", zanim Franceska nabroiła. Powinien jej ktoś drugi raz dołożyć już później.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 11 marca 2014, o 21:14

dziewczyny, piszę z przymrużeniem oka. dlatego czytam forum bo ile osób tyle opinii...
Ostatnio edytowano 12 marca 2014, o 09:12 przez szuwarek, łącznie edytowano 1 raz
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 marca 2014, o 21:15

to dzieciak będzie w przyszłości...w którejś książce... :niepewny:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 marca 2014, o 21:17

Des, dzieciak dostał swoją własną książkę, a oprócz niej jest pobocznym bohaterem w dwóch innych.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 marca 2014, o 21:19

o... :missdoubt: mam nadzieję że wyjdzie na ludzi w tych historiach..... :mysli:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 marca 2014, o 21:21

Des, Ted jest cudownym mężczyzną, najlepszym na świecie.
I tu właśnie jest problem, że on zamiast żyć, jak chce, to chce wszystkim zrobić dobrze.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 marca 2014, o 21:23

Des,dzieciak to główny bohater "Nikt mi się nie oprze" :smile: No i w "Nie będę damą" też przewija się :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 marca 2014, o 21:26

Uwielbiam go z "Nie będę damą".
Tam pełnił tę samą rolę, co Kevin dla Jane i Dean dla Annabelle.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 marca 2014, o 21:29

o kurczę czyli musze trzymać się chronologii....ale to dobrze...poznam wszystkich i ich historie po kolei.... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 marca 2014, o 21:42

Des, akcja następnego tomu dzieje się 20 lat później niż pierwszego. Czyli dziesięć lat później niż końcówka.
W sumie to już będzie oddzielna historia, ale fajnie jest czytać je po kolei.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 12 marca 2014, o 14:13

skończyłam Wymyślne...i zdecydowanie mi się podobało....końcówka bardzo fajna...śmiechu co nie miara...scena jak Dalli z Franceską w łóżku rano gadają i dołącza się Holly nagle z pewną propozycją....obłędna.... :evillaugh: :rotfl: popłakałam sie ze śmiechu... :rotfl: :evillaugh:
...i kto by się spodziewała że dwoje najpiękniejszych ludzi będzie miało mało atrakcyjnego dzieciaka....z tak obłędnym ilorazem inteligencji.... :evillaugh: no i który żadnego sportu nie uprawia...ale mam ciągoty na niezłego golfistę.... :evillaugh:
...świetne.....ubawiłam poczytując.... :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 marca 2014, o 14:27

I polubiłaś w końcu Dalliego?Było tam coś takiego?
Janka napisał(a):A czy to nie było tak, że jej nie szukał przez te lata, bo od eks-żony wiedział, że ona ma dziecko z kimś innym. Albo może nie tyle, że ma dziecko, co że się pocieszyła z kimś innym?

Mnie się nie kojarzy,ale ja słabo pamiętam :wink:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości