Chyba tak
Hmm, może ja mam nie po kolei, ale jakoś trudno byłoby mi pojąć książkę z HEA, w której bohaterowie krzywdziliby się nawzajem. Jeśli takie są, to chyba dla wielbicielek takich układów
Ja się do nich, bynajmniej, nie zaliczam. To jest ponad moje wyobrażenie o tym, co szczęśliwe.
A co ten głupi Rafe robi? Krzywdzi ukochaną i tym podobne?