Kasiek, no tak, jedna wielka miłość... Bo gdyby mama B. miała odnaleźć drugą miłość, to by się okazało, że tak właściwie to z tatą B. było jej tak po przyjacielsku, żeby nie powiedzieć bratersku... I w łóżku też w zasadzie bez fajerwerków. No ale teraz, teraz to jest wielka miłość
Standard:) Przynajmniej przy bohaterach pierwszoplanowych, ale mama B. taką nie była, więc mogło jej coś skapnąć
Mogę podać kilka przykładów z Balogh, gdzie ' była ładnie rozegrana na drugim planie:P