Diana Palmer

przez **biedronka** » 9 marca 2012, o 14:17

Nie miałam jeszcze czasu na Kłamstwa i tajemnice, szczególnie, że to tyle kartek ma. Być może uda się w ten weekend. Dam znać. Heh no i ta Amelia mówicie.
Liczę na weekend.

Dla tych co lubią poniewieranie jak ja to polecam też wyczyny Matta Caldwella. No ten to się popisał.

przez **Berenika** » 9 marca 2012, o 14:58

Dla mniej zorientowanych w temacie (czyt. dla mnie) prosiłabym jeszcze o podawanie tytułów.

przez **Petitka1984** » 9 marca 2012, o 15:06

To chyba "Pożegnanie z mroczną przeszłością", ale też nie jestem pewna, bo nie pamiętam :mysli:

przez **Scholastyka** » 9 marca 2012, o 15:08

Max C. to Pożegnanie z mroczna przeszłością mur-beton
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=69052

przez **Berenika** » 9 marca 2012, o 15:24

Dziękuję bardzo

przez **almani** » 9 marca 2012, o 15:38

A tak- tam to jest wręcz znęcanie się

No ale jak zwykle wszystko zostaje mu wybaczone

przez **Scholastyka** » 9 marca 2012, o 15:42

no tak - ulubiony bohater Palmer - ujarzmiony sadysta...

przez **almani** » 9 marca 2012, o 16:13

Nie chce nic mówic ale mój facet jest dziś w takim nastroju, ze czuje sie jak bohaterka Palmer....lada chwila i zaczne sie czołgać po ziemi byleby sie usmiechnał :zalamka:

przez **tajemna** » 9 marca 2012, o 17:57

Spytaj go, czy chce Cię trochę powlec za włosy, może mu przejdzie :hyhy:

A tak na poważnie to współczuję, taki nastrój może wytrącić z równowagi najtwardszą kobietę :przytul:

przez **Jadzia** » 9 marca 2012, o 22:08

biedronka napisał(a):Nie miałam jeszcze czasu na Kłamstwa i tajemnice, szczególnie, że to tyle kartek ma. Być może uda się w ten weekend. Dam znać. Heh no i ta Amelia mówicie.
Liczę na weekend.

Dla tych co lubią poniewieranie jak ja to polecam też wyczyny Matta Caldwella. No ten to się popisał.

Kłamstw i tajemnic kasiek świetną quasi-recenzję napisała, mi ona wystarczyła za przeczytanie całej książki :lol:

przez **almani** » 9 marca 2012, o 22:21

Uwielbiam Kłamstwa i tajemnice :inlove:

trauma goni traume

i to u obojga bohaterów

przez **maddalena** » 11 marca 2012, o 14:37

Scholastyka napisał(a):Max C. to Pożegnanie z mroczna przeszłością mur-beton
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=69052

No nie, i ja tego nie czytałam?!!!
To jakieś straszne niedopatrzenie z mojej strony.

przez **Scholastyka** » 11 marca 2012, o 14:42

ciesz się, masz to cudo jeszcze przed sobą...

przez **almani** » 11 marca 2012, o 17:10

No ten cały Caldwell znęca się nad Leslie na wszystkich mozliwych frontach a to dlatego, że :

Spoiler:

przez **Scholastyka** » 11 marca 2012, o 17:49

no bo żeby tak brutalnie delikatne męskie ego traktować....

przez **Levanda** » 11 marca 2012, o 21:51

Kurka wodna! Zaglądam na stronę HQ, a tam w planie wydawniczym Palmerke. Już się ucieszyłam, a tu oczywiście przedruk starej powieści pod nowym tytułem.

przez **almani** » 11 marca 2012, o 23:07

Też to widziałam. Kiedyś sie cieszyłam -teraz od razu sprawdzam czy to nie wznowienie pod innym tytułem.

przez **maddalena** » 12 marca 2012, o 17:39

Scholastyka napisał(a):ciesz się, masz to cudo jeszcze przed sobą...

Fakt, całe znęcanie jeszcze przede mną :hyhy:

przez **Levanda** » 13 marca 2012, o 19:06

Eh, przeczytałabym sobie coś nowego Dianki, ale nie mam co :bezradny:

przez **biedronka** » 15 marca 2012, o 20:46

Chodzi Wam o te Bratnie dusze? a co to ma być?

Co do Palmer to czytałaś Australijczyka? mnie się podobało
Nieudana ucieczka też nie była zła. Planuje sobie także odświeżyć Kempa, bo nie mam weny do Kłamstw i tajemnic.
Choć pamiętam, że te kotki Kempa mnie irytowały, a może to po prostu tłumaczenie mnie wkurzało.

przez **Levanda** » 15 marca 2012, o 21:02

Tak, czytałam. Takie sobie.

przez **biedronka** » 15 marca 2012, o 21:05

no, ale trochę świnia była z tego Australijczyka

przez **almani** » 15 marca 2012, o 21:11

Mi akurat Australijczyk nie za bardzo podszedł. Przeczytałam sobie dla przypomnienia Pożegnanie z mroczną przeszłościa. Biedna ta Leslie

a z drugiej strony - Matt np. w historii Drew i Kitty był słodziaszny i pomocny - a tu nagle taka sffiniowata bestia z niego wychodzi. W ogóle Leslie wyzwalała w nim najgorsze uczucia

przez **biedronka** » 15 marca 2012, o 21:15

A propos Drew to mnie bardzo zdziwiła wiadomość, że on był trochę grubawy, wcale nie taki seksowny, a wyczytałam to w Serce z rubinu.
Zaczęłam się wtedy zastanawiać czy tam coś było o tym, że on gruby, ale chyba nie...

A Bratnie dusze to po prostu Przed świtem. Podobało mi się to.

przez **Levanda** » 15 marca 2012, o 21:35

Tak, tak racja. W historii Coppera i doktor Lue jest jasno napisane, że Drew ma nadwagę. Ale już w swoim opowiadaniu jest sexy plexi.

Diana Palmer

Kto przegląda forum