Teraz jest 30 listopada 2024, o 18:34

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 czerwca 2012, o 18:13

aaa no to już wszystko rozumiem. Jak na wprawkę jest okej. A ta napisana na spółkę z kimś jest u nas wydana?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 16 czerwca 2012, o 20:31

Nie, nie wyszła u nas.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 25 czerwca 2012, o 16:16

Nie moge si e już doczekac tej nowej ksiazki SEP ;)

już widziałam zapowiedź w Amberze ach ;)

Lucy zamierza wyjść za Teda – absolutny ideał.
Meg zamierza jej przeszkodzić - za wszelką cenę.

Meg, najlepsza przyjaciółka Lucy, wie, że za nic w świecie nie można dopuścić do tego małżeństwa. Ale najwyraźniej nikt poza nią tego nie rozumie. Meg staje się najbardziej znienawidzoną kobietą w miasteczku, gdzie ma się odbyć ślub – i gdzie utknęła z rozlatującym się samochodem i pustym portfelem. Spłukana, zdana tylko na siebie, narażona na wściekłość niedoszłego (i nieodparcie pociągającego) pana młodego jest pewna, że zdoła przetrwać to wszystko. Bo co gorszego może się jej jeszcze przydarzyć? Przecież chyba nie straci głowy dla Pana Nikt Mi Się Nie Oprze…

Nikt mi się nie oprze to powieść, na którą czekały czytelniczki Susan Elizabeth Phillips. Ted („mały Teddy” z Wymyślnych zachcianek i „młody Teddy” z Nie będę damą) jest już dorosły, tak jak Lucy (Pierwsza Dama) i Meg (Z miłości). Teraz powracają wkolejnej pełnej życia i nieodpartego uroku opowieści o całej masie romantycznych kłopotów i o prawdziwej miłości.
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 lipca 2012, o 00:16

Dopiero teraz zobaczyłam okładkę tej nowej SEP. Nareszcie Amber zmądrzał i skopiował amerykańską, zamiast robić własne nieudane eksperymeny.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 lipca 2012, o 15:53

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 10 lipca 2012, o 22:10

Odebrałam dzisiaj Nikt mi się nie oprze i już prawie skończyłam czytać - książka niesamowicie wciąga, aż trudno przestać czytać :adore: :adore: :adore:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 lipca 2012, o 14:13

Przeczytałam Idealną parę i jestem znów zachwycona. Ach te dialogi, ach te postacie, ach ten Heath :adore:
Na początku Portii nie lubiłam ale jak ich swatała... Zyskała moją całkowitą sympatię. I jeszcze za wyjście z domu w stroju Smerfetki i za Bodiego.
Uwielbiam SEP za możliwość spotykania par z poprzednich książek i to w całkiem dużej ilości. Dobrze wiedzieć co u nich.
A scena biby zawodników w domu Annabelle - mistrzostwo. Rodzinka naszej swatki - na początku miałam ochotę ich podusić, ale jak stanęli murem za dziewczyną to też mi serduszko zmiękło.
Bohaterów Susan nie da się nie lubić.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 13 lipca 2012, o 17:41

Zgadzam się z każdym zdaniem twojej wypowiedzi Wiedźmo :D
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 lipca 2012, o 17:50

boli mnie że zostały mi tylko dwie części Starsów do poznania. Tak oszczędzam, ale za bardzo mnie do SEP ciągnie by się powstrzymywać długo.

Heath fajny był ale numerem jeden u Starsów zostanie Cal Bonner. A ogólnie na ukochanego bohatera się chyba nie umiem zdecydować. Uwielbiam, Alexa z Areny, wspomnianego Cala z Kandydata na ojca i jeszcze Jorik z Pierwszej damy. Och to też było ciacho...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 13 lipca 2012, o 18:09

Ja Starsów przed sobą jeszcze trochę mam, ale to głównie z tej przyczyny, że nigdzie ich nie mogę dostać, niestety :( Żeby było śmieszniej nie czytałam części środkowych (2,3,4,5) :]
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 lipca 2012, o 18:15

a ja pierwszej i ostatniej nie czytałam ;)

z dostaniem papierowej wersji faktycznie jest problem. U mnie w mieścinie w bibliotece są do tomu chyba 5 włącznie, no ale to Cię nie urządzi. Skuś się na elektroniczną wersję, warto się przemęczyć ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 13 lipca 2012, o 18:20

Eh, niestety, ale elektroniczna odpada - głównie ze względu na bolące oczy i brak czasu (papierową wcisnę zawsze do torebki i podczytuję gdzie się da :hyhy: )
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 lipca 2012, o 18:22

to faktycznie odpada. Na allegro ceny są zabójcze i cierpię strasznie bo chciałabym mieć jeszcze jakąś SEP.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 września 2012, o 00:05

W Kandydacie na ojca, w rozdziale 8 jest jedno zdanie, które w oryginale wygląda tak:
"You said ain`t! That first night we were together, you said ain`t twice!"

Przetłumaczone zostało:
Na polski:
- Mówiłeś „przyszłem"! Pierwszego wieczoru powiedziałeś „przyszłem" dwa albo trzy razy!
Na niemiecki:
»Du sagst ständig >he< und >nich<. Während unserer ersten gemeinsamen Nacht hast du dich ausgedrückt wie ein Armleuchter.«

Nic mi te tłumaczenia nie pomogły. Nie mam pojęcia, o co chodzi z tym ain`t.
Wiecie może o co tu chodzi?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 18 września 2012, o 08:53

Przeczenie ain't (które może robić za am not, isn't, ale i za inne przeczenia) nie jest mile widziane w Standard English - występuje nieformalnie i/lub w dialektach. Użycie przez Cala "niewykształconego" ain't miało być dowodem na to, że jest on tym, kogo szuka Jane, czyli przygłupim osiłkiem ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 września 2012, o 14:09

Agrest napisał(a):Użycie przez Cala "niewykształconego" ain't miało być dowodem na to, że jest on tym, kogo szuka Jane, czyli przygłupim osiłkiem ;)

Tę część z osiołkiem zrozumiałam, bo czytałam w tłumaczeniu.

Agrest napisał(a):Przeczenie ain't (które może robić za am not, isn't, ale i za inne przeczenia) nie jest mile widziane w Standard English - występuje nieformalnie i/lub w dialektach.

Bardzo dziękuję, tej informacji właśnie mi brakowało.
Szkoda, że nie jest mile widziane, bo ja to lubię. Kojarzy mi się z fajnymi piosenkami: Ain't She Sweet i It Ain't Necessarily So no i oczywiście z książką SEP.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 19 września 2012, o 23:35

Skończyłam Nikt mi się nie oprze
Fajna, ale.. Ted mnie czasem wkurzał, trochę nie trzymię się kupy to całe jego ciężkie przeżywanie w milczeniu odejścia Lucy.. a w między czasie niewypowiedzianej żałoby wskakuje na Meg..
Oszałamiające jest również to nawarstwienie wielu historii z poprzednich książek- niby pozytywny motyw, ale jednak dla mnie było tego za dużo. Wiem, że chodziło o porównanie podobnych problemów posiadania sławnych rodziców i brzemienia jakie otrzymali główni bohaterowie, ale nie uważacie, że wyszedł z tego taki sztuczny efekt na siłę? Nie wiem- może ja zwykła ziemianka nie rozumiem książki o VIPach.. Może taka Aleksandra Kwaśniewska, inaczej podeszła by do całej sprawy :D

PS: Z niecierpliwością czekam na książkę o Lucy, bo wszystkie pozycje SEP mam już zaliczone. Pozostaje mi robić kolejne powtórki.. I chyba przyjmę teraz jakiś system czytania wszystkiego po kolei.. a nie na to co mi akurat chodzi po głowie, bo i tak kończy się zawsze na Arenie albo Kandydacie na ojca

Avatar użytkownika
 
Posty: 50
Dołączył(a): 20 września 2012, o 00:07
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

NOwa

Post przez AnilEWE » 21 września 2012, o 12:43

Poznałam książki SEP dopiero w tym roku, pokochałam je za poczucie humoru (rodzina się już nie dziwi jak "wybucham" śmiechem czytając książkę :) ). Najbardziej podobała mi się "Idealna para", "Nikt mi się nie oprze", " Z miłości" oraz " Czyż ona nie jest słodka?". Bohaterką, która mi się najbardziej podobała była Suger Beth, a bohaterem Bobby ( Podróż do nieba). Zostało mi 6 książek do pochłonięcia. Arena mnie nie zachwyciła. Cieszę się, że jest tyle osób, które lubią SEP :bigeyes:
Go to hell.
I'm reading.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 września 2012, o 13:01

jest nas całkiem sporo ;)
Ale mnie w przeciwieństwie do Ciebie Arena zdecydowanie zachwyciła. Chicago Starsów uwielbiam a Z miłości mimo że posiadam własne, jest jeszcze przede mną ;)

A może powiesz nam coś więcej o sobie w dziale Kilka słów o nas?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13122
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 21 września 2012, o 14:52

Przytaszczyłam właśnie do domu "Nikt mi się nie oprze" i wieczorem zamierzam zacząć czytać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 25 września 2012, o 10:50

Ja zaliczyłam wakacyjną powtórkę z SEP po raz kolejny :wstyd: :bezradny:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 września 2012, o 11:28

i słusznie. SEP powtórek jest warta :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 25 września 2012, o 13:52

Nie da się jej oprzeć. :bezradny:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 25 września 2012, o 15:13

to jest jak lekarstwa na uodpornienie. Co jakiś czas musisz zażyć, żeby być zdrową- na duszy :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 25 września 2012, o 15:19

Tylko, żeby ona była tylko jedna, ale jak już sięgam do powtórek to hurtowo :hyhy:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości