Teraz jest 21 listopada 2024, o 21:25

Mary Jo Putney

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 15 września 2015, o 21:01

czy muszę czytać po kolei trylogie panna młoda? ta historia z Amy mnie interesuje, a to podobno 3ka jest...

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 16 września 2015, o 11:19

Jak masz ochotę to czytaj, Anioły też nie czytałaś po kolei i tragedii nie było :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 16 września 2015, o 18:48

no niby tragedii nie było :) ale jak poczytałam o Michaelu, a później o braciszku jego wspaniałym - Stephenie, to weszłam na dobrą ścieżkę i czytałam już po kolei :D
dobrze, że o Pannach to tylko 3 książki :P
skończę Żar Brown i zabieram się za Putney :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 września 2015, o 23:32

Ciekawe, co powiesz o tym :)
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 23 września 2015, o 18:00

jestem po przeczytaniu książki "Dziecko ciszy" :) Cóż...dostałam od książki po twarzy :) I nie pytajcie dlaczego, bo sama nie wiem... Wszystko było diabelnie przewidywalne od samego początku, pewien wątek bardzo nieprawdopodobny, ale mimo wszystko.. nie mogłam się oderwać od lektury!
no podobało mi się i tyle! nie mam zastrzeżeń :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 września 2015, o 18:03

Kiedyś to na mnie zrobiło wrażenie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 23 września 2015, o 18:04

kiedyś? teraz już bez emocji? :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 września 2015, o 18:05

Nie robiłam powtórki, to nie wiem :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 23 października 2015, o 19:56

"Chińska narzeczona" już przeczytana! a co to było za czytanie? o losie! spłakałam się na niej kilka razy! podobała mi się ta książka, ba! bardzo podobała! podobne emocje miałam podczas czytania "Okruchów tęczy", podobnie chciałam w połowie zerknąć czy będzie HEA :) oczywiście, że musiało być, bo to przecież romans, ale ja miałam chwile zwątpienia! oj dużo zwątpienia :D

miałam opory co do czytania, bo ta "chińska" w tytule troszkę mnie odstraszała... w sumie nie wiem dlaczego, bo fakt, że główna bohaterka miała chińskie korzenie nadawało orientalnego charakteru calości :) i ta cała chińska otoczka robiła wrażenie... ale o tym dowiedziałam się dopiero podczas czytania :)

Kyle'a poznałam już w "Dziecku ciszy" i wydał mi się wtedy takim sztywniakiem, no ale dziwne byłoby, gdybym odebrała go inaczej, w końcu był dziedzicem, a ci to zazwyczaj sztywniacy, no i nie na nim skupiała się treść poprzedniej książki :)
tym razem Kyle zrobił na mnie piorunujące wrażenie! akcja toczy się jakieś 6 lat po tym jak jego brat bliźniak poślubił Meriel, byłą narzeczoną Kyle'a, a gdy on sam wciąż rozpacza po śmierci jedynej kobiety, którą kochał, a która w chwili ostatecznej została Lady Maxwell, a teraz zwiedza najdalsze zakątki świata i uduchawia się podczas swojej podróży...
Gdy w końcu trafił do Chin, które zawsze chciał poznać, a które raczej nie są otwarte dla Europejczyków, rozpoczęła się tam jego przygoda życia! o losie! co tam się działo! poznał wspaniałą kobietę, która została jego towarzyszką podróży, kobietę, która była pół Szkotką pół Chinką, a która wychowywała się w domu pewnego chińskiego kupca, gdzie na prośbę swego opiekuna ukrywała swoją tożsamość pod postacią mężczyzny, pełniąc rolę urzędnika, tłumacza i szpiega..
Troth Mei-Lian Montgomery, przez przeszło dekadę ukrywała się pod postacią niepozornego Jin Kanga. Osamotniona, nienależąca do żadnej nacji, bo ani Chinka, ani Szkotka, pozbawiona swojej kobiecości..oj, przykre życie wiodła..
I poznała Kyle'a, który gdy tylko poznał jej tajemnicę zobaczył w niej kobietę. sama zaś poczuła przyciąganie do tego mężczyzny :)
W zamian za to, że Kyle umożliwi Troth dotarcie do kraju rodzinnego jej zmarłego ojca, ona zobowiązała się doprowadzić go do świątyni Hoshan, miejsca, które Kyle zapragnął zobaczyć bez względu na wszystko... po drodze między nimi wybuch coś na kształt romansu..dla Troth coś to wszystko znaczyło, dla Kyla niekoniecznie, bo on wciąż nie może zapomnieć swojej byłej ukochanej i nie jest w stanie oddać serca innej kobiecie, nawet tak wyjątkowej jak Mei-Lian..
po drodze dzieją się szalone rzeczy, skazania na śmierć, ślubowania i takie tam...

Autorka cudownie poprowadziła akcje...Troth przybywa do Anglii opowiedzieć rodzinie Kyla co mu się przytrafiło w Chinach, a w retrospekcjach opowiada historię Kyla i Mei-Lian i ich przygodę w Chinach..

Po powrocie Kyla do Anglii zaczyna się historia Troth, to w okół niej rozgrywa się historia, ona poszukuje swojego miejsca i akceptacji w otaczającym świecie...no i są jeszcze uczucia między głównych bohaterów...

O losie! w głowie mi ta książka! zachwycili mnie bohaterowie poprzedniej książki, mądrości Dominika na temat miłości, i głupota Kyla w tej materii. Meriel, która cudownie odnalazła się w świecie, jeśli sobie przypomnieć jej dzieje :) rewelka! naprawdę :D
wszystko układało mi się w głowie, cała historia miała sens :) wspaniała była osobowość Troth! wiedziała czego chce od mężczyzny i nie zadowalała się półśrodkami! wszystko albo nic! a Kyle? cóż! do pewnych spraw musiał dojrzeć :P

Teraz jestem ciekawa historii Gavina :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 23 października 2015, o 22:18

Cieszę się, że nie miałaś żadnego niechcieja przy czytaniu Putney, a może to zasługa tej historii, która tak Ci przypadła do gustu :P . Ja też lubię obie części, ale trzecią słabo pamiętam. Przydałaby się powtórka, ale ostatnio do historyków mnie nie ciągnie :bezradny: . Może trochę odpoczynku potrzebuję od tych wszystkich lordów :niepewny: . U Putney jeszcze trochę dobrego Ci zostało :P .

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 23 października 2015, o 22:48

już postanowiłam, że muszę "Chińską..." zorganizować do swojej biblioteczki, bo na pewno będę do niej wracać, chociaż fragmentami :) naprawdę książka zrobiła na mnie wrażenie :)
teraz mam w planach "Wygrane szczęście" :) podobno ma tam być Amy od Michaela :P choć nie wiem, gdzie może o niej być i co, bo opis książki sugeruje inną bohaterkę :D zobaczymy co mnie czeka :)
a później "Diabolicznego Barona" i "Jak stare wino" :) mam nadzieję, że będzie fajnie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 23 października 2015, o 23:07

Przed Diabolicznym baronem sugeruję, żebyś przeczytała Księżycową narzeczoną. To też fajna historia i w tej książce pojawia się Richard Dalton bohater Diabolicznego barona, i Ian Kinlock tu jest i Putney znajduje mu kogoś do pary :P .

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 23 października 2015, o 23:18

mam rozumieć, że "Księżycowa narzeczona" nie jest częścią żadnego cyklu, a dzieje się niejako przed "Diabolicznym...", tak? :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 24 października 2015, o 00:03

Dokładnie tak. Według chronologii wydarzeń to jest właściwa kolejność. Pierwsza jest Księżycowa narzeczona, następnie Diaboliczny baron i na koniec Jak stare wino.
Można tez ułożyć taką kolejność Księżycowa narzeczona, Płatki na wietrze i Anielski hultaj. Drugą i trzecią już czytałaś, i prawdę mówiąc, ja nie polecam takiej kolejności :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 24 października 2015, o 18:32

Gonia, mówisz, że niebawem czeka mnie spotkanie z Rafe'em? :) wezmę pod uwagę Twoją sugestię i przeczytam jeszcze "Księżycową narzeczoną" :) dzięki za info!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 24 października 2015, o 20:29

rewela napisał(a):teraz mam w planach "Wygrane szczęście" :) podobno ma tam być Amy od Michaela :P choć nie wiem, gdzie może o niej być i co, bo opis książki sugeruje inną bohaterkę :D zobaczymy co mnie czeka :)

Również będzie działo się sporo.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 25 października 2015, o 01:01

rewela napisał(a):"Chińska narzeczona" już przeczytana! a co to było za czytanie? o losie! spłakałam się na niej kilka razy! podobała mi się ta książka, ba! bardzo podobała! podobne emocje miałam podczas czytania "Okruchów tęczy", podobnie chciałam w połowie zerknąć czy będzie HEA :) oczywiście, że musiało być, bo to przecież romans, ale ja miałam chwile zwątpienia! oj dużo zwątpienia :D

Kochana, podrzucisz do działu z recenzjami? :prosi: Z góry dziękuję :thankyou:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 października 2015, o 15:01

Obrazek
Expected publication: June 28th 2016 by Zebra (first published 2016)
Rogues Redeemed #1

"Putney's endearing characters and warm-hearted stories never fail to inspire and delight." --Sabrina Jeffries

Rogues Redeemed

As heir to a title and great wealth, Will Masterson should have stayed home and tended his responsibilities. Instead he went to war. Now, after perilous years fighting the French, he intends his current mission to be his last. But all his plans are forgotten when he arrives in the small mountain stronghold of San Gabriel and meets her.

Knowing herself to be too tall, strong, and unconventional to appeal to a man, Athena Markham has always gloried in her independence. But for the first time in her life, she finds a man who might be her match.

Two of a kind, too brave for their own good, Athena and Will vow to do whatever it takes to vanquish San Gabriel's enemies. For neither will back down from death, and only together can they find happiness and a love deeper than any they'd dared imagine. . .
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 26 października 2015, o 20:12

i tak czytam sobie "Wygrane szczęście" i rzeczywiście bohaterką jest Amy, choć inne imię przyjęła :) i o losie! ile ona przeżyła! jakoś z tym wszystkim pogodzić się nie mogę!! ale podoba mi się historia i jestem oczarowana Gavinem :)
Putney mnie zachwyca serią o młodych pannach!
wracam do czytania! :) jak skończę pewnie znów się rozpisze :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 października 2015, o 19:17

Tak, trochę tam się działo…

Ciekawe, czy tę nową i u nas wydadzą?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 27 października 2015, o 22:12

Jak Rewela napisze ile tam się działo, to pewnie na powtórkę się zdecyduję :evillaugh: , bo tej części prawie nie pamietam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 października 2015, o 00:22

O dziwo, trochę mi w pamięci utkwiło, głównie statek :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 28 października 2015, o 11:19

skończyłam serię "Panny młode"! muszę sobie popisać stąd też będę spojlerować :)
to było tak, że wręcz nie mogłam się doczekać III cz. cyklu, bo już wcześniej wiedziałam, że niby główną bohaterką ma być Amy, córka Catherine z "Okruchów tęczy" :) jakie było moje zdziwienie, gdy zaczęłam czytać a tam nie było Amy, tylko jakaś Alex?!
ale sprawa szybko się wyjaśniła, i dobrze, bo w przypływie desperacji zajrzałam na ostatnią stronę, czy będzie Amy czy jakaś tam Alex., i kurcze Alex była :P
tak więc mała Amy przejęła swoje drugie imię w chwili, gdy jako 18latka poślubiła wojskowego i wyjechała z nim do Sydney. Żyła sobie z nim przez jakieś 8-9 lat, źle nie było, cudownie też nie, tak po japońsku "jako tako" i dobrze, że córkę swą kochaną, Katie, miała. Niestety, los bywa okrutny i strasznie doświadczył Alex (kurcze nie pasuje mi to imię). Maż jej umarł dlatego wraz z córką postanowiła wrócić do Anglii, a po drodze...gdzieś na wodach Indonezji, na ich statek napadli piraci, którzy porwali matkę do niewoli, a córkę oddali jakiemuś radży. Następne pół roku dla Alex było prawdziwym koszmarem. Została niewolnicą, a ze względu na swoją europejską urodę, jej właściciele niejednokrotnie gwałcili ją.. Nie była jednak pokorna przez co trzykrotnie stawała na targu wystawiona na sprzedaż! (rety, masakra jakaś! wciąż mam problem z akceptacją tego, to nie jest politycznie poprawne!! AAA!!!)
i tak podczas, gdy ją wystawiono znów na sprzedaż ujrzała Gavina...on spojrzał na nią... i w tej chwili związał się ich los!
Gavina Elliota poznałam w poprzedniej części cyklu i już wtedy można było go polubić! teraz pokochałam go miłością ogromną kiedy bezinteresownie chciał pomóc nieznanej kobiecie, a już miłość po grób, gdy
Spoiler:
oj co to był za facet :bigeyes: dotarł na wyspę Maduri, bo jako właściciel Kompani Elliotta, miał jakiś towar dla sułtana, a tu? niespodzianka! Sułtan chciałby, żeby Gavin został na wyspie i zaczął z nim współpracę...żeby to osiągnąć wykorzysta do tego wszystkie możliwe sposoby... i tu Alex stała się kartą przetargową! Bo władca wyspy wiedział, że Gavinowwi zależy na uwolnieniu kobiety, więc... i tak do mała do wielu postanowiono: Gavin miał zawalczyć o damę w tzw. Lwiej Grze, a jak przegra dama może odejść, ale on sam musi zostać na wyspie do dyspozycji sułtana.
cała Lwia Gra do mnie nie przemówiła, za dużo tego wszystkiego zwłaszcza
Spoiler:

sam tytuł mówi "Wygrane.." tak więc Gavin wygrał, mógł zabrać damę do Anglii a i jeszcze małą Katie odnalezione.
Putney nie daje chwili wytchnienia, bo już za chwile, niewola Alex i jej życie na wyspie nie dają o sobie zapomnieć,
Spoiler:
Gavin postanawia poślubić Alex, by ułatwić jej powrót do domu, a na koniec kolejny atak piratów...
ledwo złapałam oddech, a oni już wracają do Londynu,
a, że już na wstępie książki Gavin oczekuje rozpoczęcia procesu o zabójstwo żony, to z każdą strona wyczekiwałam tego złego! (nie lubię tego, bo się wtedy denerwuję jak diabli :P )
po powrocie do Londynu wydaje się, że młodzi mogliby zacząć normalne życie, gdyby nie fakt, że Alex nie potrafi otrząsnąć się ze swoich przeżyć! no, ale powiedzmy uczciwie, kto by się umiał z tym wszystkim pogodzić? dobrze, że w Londynie była jej rodzina, bo dzięki nim łatwiej było odzyskać równowagę! hihih, ale milusio było wrócić, choć na chwilę do znanych z innych książek bohaterów :) och Michael Kenyon :bigeyes:
jak już wspomniałam o wytchnieniu nie ma mowy, bo z jednej strony problemy małżeńskie Alex i Gavina, a z drugiej okazuję się, że
Spoiler:

naprawdę się dzieję!
znając Putney trzeba oczekiwać, że rozwiązanie akcji też nie będzie szybkie i bezbolesne! czytając końcówkę, naprawdę zagryzałam paznokcie, choć wiedziałam, że musi być HEA :) ale z tym przenoszeniem Alex przez tłum, Putney troszkę przesadziła ;)

Reasumując, cała seria bardzo mi się podobała! każda z tych trzech książek dała mi po twarzy! Pierwsza część wnosiła spokój, druga przygodę, tak trzecia...cóż nie umiem tego opisać, tu było tyle tragedii.. Raczej nie zapomnę tej książki!

i tak jeszcze w czasie czytania nasunęło mi się, u McNaught wystąpiły podobne motywy. W "Coś wspaniałego" jak w "Chińskiej..."
Spoiler:
i "Jak w raju" w "Wygranym..."
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 października 2015, o 16:24

Działo się, działo i jakoś szybko tego się nie zapomina.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 28 października 2015, o 21:41

zaczęłam "Księżycową narzeczoną" zgodnie z sugestią Goni i już wymiękam przy tej książce! już się wkręciłam, i już kocham bohaterów! mam nadzieję, że tak zostanie do końca :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości