Strona 5 z 7
Napisane:
18 sierpnia 2014, o 21:50
przez Desdemona
Ucieczka jest super....
podobało mi sie to...
Napisane:
18 sierpnia 2014, o 22:19
przez Księżycowa Kawa
"Szalona" jakoś nie zrobiła na mnie specjalnego wrażenia, on mnie irytował ze swoimi podejrzeniami.
Napisane:
18 sierpnia 2014, o 23:47
przez Leeni
Bo był świnią. Ale ją lubiłam.
Napisane:
19 sierpnia 2014, o 00:13
przez aur_ro
Leeni napisał(a):Uff, a więc to nie ja mam obsesję, wszystkich wkurza stylizacja. Ale muszę przyznać, że choćby Ucieczka i Szalona są cudne.
"Szalona" bardzo mi sie podobała (chyba to, jak na razie, ulubiona moja Thornton), a "Ucieczka" jeszcze przede mną, co mnie ogromnie cieszy.
Napisane:
19 sierpnia 2014, o 08:56
przez Lestat
z histeryków Thornton jedna z moich ulubionych! Przynajmniej intryga jest
a nie tylko JEDNO chce DRUGIE nie chce
i tak pacze i pacze, na półce mam prawie wszystkie DaCapo, ale najlepiej pamiętam Hiszpankę i Serenę
może czas na powtorki. Dawno nie czytałam histeryków
Napisane:
19 sierpnia 2014, o 13:04
przez Desdemona
a ja mam w planach Szaloną...
Napisane:
19 sierpnia 2014, o 14:34
przez Nocny Anioł
kurcze, cos tej Pani mam, chyba na okładce jest motylek
Napisane:
19 sierpnia 2014, o 17:04
przez Desdemona
Da Capo ją wydawało i chyba Lucky....
Napisane:
19 sierpnia 2014, o 22:00
przez Księżycowa Kawa
Owszem.
Leeni napisał(a):Bo był świnią. Ale ją lubiłam.
Jej już prawie nie pamiętam, pozostały mi te jego pochopne oskarżenia, że tak się rwał do osądzania.
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 09:15
przez Leeni
Ona była fajna, taka żywa, a nie mdła i bez charakteru. A jemu potem przeszlo to beznadziejne poczucie wyższości xD
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 09:16
przez Nocny Anioł
Desdemona napisał(a):Da Capo ją wydawało i chyba Lucky....
sprawdziłam, tak mam
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 09:28
przez szuwarek
ja chyba Sekrety czytałam i mam miłe wspomnienia, o i Anons - tez fajne chociaż takie rozciągnięte w czasie
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 10:36
przez Desdemona
Anons też był fajny....i
Serena podobała mi się....
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 16:18
przez Księżycowa Kawa
Leeni napisał(a):Ona była fajna, taka żywa, a nie mdła i bez charakteru. A jemu potem przeszlo to beznadziejne poczucie wyższości xD
Owszem.
„Anonsu” już nie pamiętam, a za „Serenę” miałam się brać, kiedyś.
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 21:13
przez Desdemona
Serena jest fajna...bohater taki draniowaty trochę ale dobre poczytywanie ...
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 21:43
przez Księżycowa Kawa
Pewnie kiedyś za to się wezmę, skoro mam.
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 21:44
przez Desdemona
będzie trzeba odkurzyć Da Capo....też mam ochotę na powtóreczkę tego....
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 21:49
przez Księżycowa Kawa
W sumie ta autorka ma jeszcze kilka innych tytułów.
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 22:21
przez Desdemona
zgadza się...czas przypomnieć sobie co nie co....
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 22:22
przez Księżycowa Kawa
I doczytać brakujące...
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 23:03
przez Lestat
Desdemona napisał(a):Serena jest fajna...bohater taki draniowaty trochę ale dobre poczytywanie ...
Większość facetów u T jest draniowatych
ale babki też ma niezłe, taka Catalina np
Napisane:
20 sierpnia 2014, o 23:29
przez Księżycowa Kawa
Do pewnego stopnia da się to tolerować, szczególnie gdy jest dobrze uzasadnione.
Napisane:
21 sierpnia 2014, o 13:27
przez Desdemona
Lestat napisał(a):Desdemona napisał(a):Serena jest fajna...bohater taki draniowaty trochę ale dobre poczytywanie ...
Większość facetów u T jest draniowatych
ale babki też ma niezłe, taka Catalina np
i za tych drani właśnie ją lubię...bo mam sentyment do śfiń i draniowatych poparańców....
Napisane:
21 sierpnia 2014, o 14:18
przez Lestat
Desdemona napisał(a):Lestat napisał(a):Desdemona napisał(a):Serena jest fajna...bohater taki draniowaty trochę ale dobre poczytywanie ...
Większość facetów u T jest draniowatych
ale babki też ma niezłe, taka Catalina np
i za tych drani właśnie ją lubię...bo mam sentyment do śfiń i draniowatych poparańców....
No CO TY ??
Napisane:
21 sierpnia 2014, o 14:20
przez Desdemona
lubię motyw śfiń i drani draniowatych....a u Thornton zdarzają się całkiem dobre egzemplarze...choć McNaught jest chyba lepsza w tej materii....