Strona 1 z 3

Nicholas Sparks

PostNapisane: 12 października 2012, o 20:36
przez sunshine
Nicholas Sparks

Obrazek

O Autorze

Nicholas Charles Sparks (ur. 31 grudnia 1965 w Omaha) – amerykański pisarz, którego książki ukazują się w 33 językach.

Jako dziecko mieszkał w Minnesocie, Los Angeles i na Grand Island w Nebrasce. Miał osiem lat, kiedy rodzina osiadła w Fair Oaks w Kalifornii. Jego ojciec był profesorem, matka gospodynią domową, a następnie asystentką optyka.

Pisarz mieszkał w Fair Oaks przez całe liceum, które skończył z wyróżnieniem w 1984, otrzymując stypendium naukowe na Uniwersytecie w Notre Dame. W 1985 przerwał naukę i podczas wakacji napisał pierwszą powieść, która nigdy nie została opublikowana. Wrócił więc na uczelnię, obierając za specjalizację rachunkowość, i w 1988 roku z wyróżnieniem ukończył studia.

Poznaną na wiosnę 1988 roku Catherine poślubił w lipcu 1989 r. Para zamieszkała w Sacramento w Kalifornii, gdzie napisał drugą powieść, która też nie zainteresowała wydawców. Przez następnych parę lat imał się różnych dorywczych prac, jak akwizycja czy ocena stanu nieruchomości. Próbował też sił w prywatnym biznesie. W 1990 roku napisał książkę wspólnie z Billy Millsem – złotym medalistą olimpijskim, która została wydana przez Father Publishing po tym, jak wydawnictwo Random House ją odrzuciło. Książka sprzedała się zaledwie w 50 000 egzemplarzy.

W 1992 roku zaczął sprzedawać leki i przeniósł się z Sacramento do Karoliny Północnej. Nie minęły dwa lata, kiedy w wieku 28 lat napisał Pamiętnik. W październiku 1995 prawa do tej powieści kupiło wydawnictwo Warner Books. Książka ukazała się w październiku 1996 roku.

Obecnie pisarz ma piątkę dzieci: Miles, Ryan, Landon, Lexie i Savannah. Mieszka wraz z rodziną w Karolinie Północnej.

Uczestniczy w różnych lokalnych i narodowych akcjach charytatywnych – np. w Creative Writing Program (MFA) na Uniwersytecie w Notre Dame, gdzie przyznaje stypendia, staże oraz fundusze na działalność bractw uczelnianych.



Twórczość

Wydane u nas:

    Anioł stróż
    Bezpieczna przystań
    Dla ciebie wszystko
    I wciąż ją kocham
    Jesienna miłość
    List w butelce
    Na ratunek
    Na zakręcie
    Najdłuższa podróż
    Noce w Rodanthe
    Ostatnia piosenka
    Spójrz na mnie
    Szczęściarz
    Trzy tygodnie z moim bratem
    Wokini
    Wybór

Uwaga!!!
Powieści Na ratunek, Jesienna miłość, Ocean miłości, Ślub, Prawdziwy cud, Od pierwszego wejrzenia i Na zakręcie zostały wydane również przez Reader's Digest jako powieści skrócone w antologii.


Cykl "Pamiętnik"
  1. Pamiętnik
  2. Ślub

Cykl "Prawdziwy cud"
  1. Prawdziwy cud
  2. Od pierwszego wejrzenia


W oryginale:

Series
Calhoun Family Saga

  1. The Notebook (1996)
  2. The Wedding (2003)

Jeremy Marsh
  1. True Believer (2005)
  2. At First Sight (2005)

Novels
    Message in a Bottle (1998)
    A Walk to Remember (1999)
    The Rescue (2000)
    A Bend in the Road (2001)
    Nights in Rodanthe (2002)
    The Guardian (2003)
    Dear John (2006)
    The Choice (2007)
    The Lucky One (2008)
    The Last Song (2009)
    Safe Haven (2010)
    The Best of Me (2011)
    The Longest Ride (2013)
    See Me (2015)
    Two by Two (2016)

Non fiction
    Wokini: A Lakota Journey to Happiness and Self-understanding (1994)
    Three Weeks with My Brother (2004)



Ciekawostki
Nicholas Sparks i Filmweb.



Strona www:
http://nicholassparks.com/#home-content

PostNapisane: 12 października 2012, o 20:39
przez ewa.p
mam z nim problem.Niektórych książek nie mogę zacząć,inne uwielbiam np.Anioła stróża

PostNapisane: 12 października 2012, o 20:44
przez Agrest
A ja nie czytałam nic, ale czy można intro zrobić jakieś mniej tendencyjnie antyromansowe niż:

Sparks pisze literaturę typowo kobiecą - ale nie tanią i tandetną


Z góry dziękuję :P

PostNapisane: 12 października 2012, o 20:50
przez Jadzia
Ja też nie czytałam, oglądałam za to dwa filmy :P Pamiętnik i List w butelce. I tak jak pierwszy był wzruszający i podobał mi się, tak za końcówkę w drugim miałam ochotę kogoś skrzywdzić :]

Chociaż chwila, może i coś jego czytałam? :niepewny: Nie, jednak nie. Pomyliło mi się ze Steel :rotfl:

PostNapisane: 12 października 2012, o 20:55
przez sunshine
Ja mam jedna książkę w domu, której nie czytałam jeszcze. A tak to widziałam filmy.
A że moja kumpela bardzo go lubi, to jestem ciekawa tez innych opinii.

PostNapisane: 12 października 2012, o 21:14
przez tajemna
Czytałam i nawet mam na półce List w butelce, wydanie Świata Książki.
Dawno to było, ale pamiętam, że mi się podobał.
Gdzieś mi się Jesienna miłość kołacze po głowie, ale nie jestem pewna, czy nie mylę z inną książką.

PostNapisane: 16 października 2012, o 22:59
przez tajemna

PostNapisane: 26 grudnia 2012, o 22:00
przez Agrest
Właśnie skończyłam książkę, której autorka ewidentnie nabija się z pana Sparksa ;) Ojciec bohaterki jest autorem charakterystycznych bestsellerów...

So he started writing these novels set in Small Town Georgia about folks with Good American Values who Fall in Love and then contract Life-Threatening Diseases and Die.

I’m serious.

And it totally depresses me, but the ladies eat it up. They love my father’s books and they love his cable-knit sweaters and they love his bleachy smile and orangey tan.


“Anna’s dad wrote The Entrance,” Meredith says.

I cough. “Not something I’m proud of.”

“I’m sorry, what’s The Entrance?” Rashmi asks.

“It’s that movie about the boy who helps deliver the baby girl in the elevator, and then he grows up to fall in love with her,” Meredith says as St. Clair leans back in his chair and nabs her schedule. “But the day after their engagement, she’s diagnosed with leukemia.”

“Her father pushes her down the aisle in a wheelchair,” I continue. “And then she dies on the honeymoon.”


A line of my father’s books. Six of them. I pull a hardcover copy of The Incident from the shelf, and I cringe at the familiar sunset on the cover.

“What’s that?” St. Clair asks. I startle. I didn’t realize he was standing beside me.

He takes the novel from me, and his eyes widen with recognition. He flips it over, and Dad’s author photo grins back at us. My father is overly tan, and his teeth gleam fake white. He’s wearing a lavender polo shirt, and his hair blows gently in the wind.

St. Clair raises his eyebrows. “I don’t see the relation. He’s much better looking.”

I sputter with nervousness, and he taps my arm with the book. “It’s worse than I thought.” He laughs. “Does he always look like this?”

“Yes.”

He flips it open and reads the jacket. I watch his face anxiously. His expression grows puzzled. I see him stop and go back to read something again. St. Clair looks up at me. “It’s about cancer,” he says.

Oh. My. God.

“This woman has cancer. What happens to her?”

I can’t swallow. “My father is an idiot. I’ve told you, he’s a complete jackass.”

An excruciating pause. “He sells a lot of these, does he?”

I nod.

“And people enjoy this? They find it entertaining, do they?”

“I’m sorry, St. Clair.” Tears are welling in my eyes. I’ve never hated my father as much as I do right now. How could he? How dare he make money off something so horrible? St. Clair shuts the book and shoves it back on the shelf. He picks up another, The Entrance. The leukemia novel. My father wears a dress shirt with the first few buttons casually undone. His arms are crossed, but he has that same ridiculous grin.

Anna and the French Kiss Stephanie Perkins

PostNapisane: 1 kwietnia 2013, o 18:04
przez Księżycowa Kawa
Czytałam tylko "List w butelce" i film jakoś bardziej mi się podobał, choć sama powieść nie była zła, nawet nieźle się czytało, to jednak na następne nie miałam ochoty. Może kiedyś jeszcze sięgnę po coś, bo niby mam to planach, ale mi się nie śpieszy.

I tak jeszcze mnie kiedyś naszło, że kiedy faceci już biorą się za romanse, to wychodzi im dość sentymentalnie i lekko melodramatycznie, co akurat nie bardzo mi odpowiada. Bo chyba tylko takich kojarzę.

PostNapisane: 1 kwietnia 2013, o 18:08
przez Jadzia
Kawo, facetom też dobrze wychodzą romanse, ale muszą wtedy pisać w całkowicie innych gatunkach, z romansem jako wątkiem pobocznym (vide Eddings), pisać razem z żoną (vide Ilona Andrews), albo pisać pod damskim pseudonimem (tu akurat przykładu nie podam, bo nigdy żadnego nie pamiętam, ale jest kilku takich) ;)

PostNapisane: 1 kwietnia 2013, o 18:19
przez Księżycowa Kawa
Chodziło mi o typowe romanse takie, jakie piszą Sparks, Evans czy też Wiśniewski, a to, że w innych przypadkach, czyli jako poboczne albo nawet dość istotne wątki, to już inna kwestia, przynajmniej z mojego punktu widzenia i zgadza się, że potrafią, bynajmniej tego nie neguję.

Jadzia napisał(a):(tu akurat przykładu nie podam, bo nigdy żadnego nie pamiętam, ale jest kilku takich) ;)

Chyba znam tylko jeden taki przypadek, no i ten raczej nie był szczególnie sentymentalny, ale też nie zrobił na mnie wrażenia.

PostNapisane: 1 kwietnia 2013, o 20:51
przez ewa.p
u Sparksa to często wychodzi jak u Steel-fajny początek,potem dużo problemów,często gęsto jakaś śmierć,wypadek czy inne nieszczęście,a dopiero potem koniec,niekoniecznie szczęśliwy

PostNapisane: 1 kwietnia 2013, o 22:37
przez Księżycowa Kawa
ewa.p napisał(a):u Sparksa to często wychodzi jak u Steel-fajny początek,potem dużo problemów,często gęsto jakaś śmierć,wypadek czy inne nieszczęście,a dopiero potem koniec,niekoniecznie szczęśliwy


...i podane w nadmiernie sentymentalnym tonie jak na mój gust i dlatego jakoś nieszczególnie mi się chce do niego wracać, ale z drugiej strony jest mnóstwo innych pozycji...

PostNapisane: 2 kwietnia 2013, o 20:02
przez ewa.p
zdarza się,ja lubię Anioła stróżaza mimo wszystko pozytywny wydźwięk,pozostałe wolę oglądać niz czytać

PostNapisane: 19 kwietnia 2013, o 07:32
przez maddalena
Nigdy żadnej jego książki nie czytałam, muszę kiedyś przeczytać. W Waszych wypowiedzi, że najlepiej zacząć od Pamiętnika, Anioła stróża, List w butelce?
Będzie to trudne, bo powiedziałam sobie, że nie będę do końca maja nic kupowała...

PostNapisane: 19 kwietnia 2013, o 12:08
przez Janka
A biblioteka?

PostNapisane: 19 kwietnia 2013, o 18:30
przez Księżycowa Kawa
Też proponowałabym zacząć od biblioteki, głównie dlatego, że on nie zrobił na mnie wrażenia.

PostNapisane: 29 sierpnia 2013, o 22:21
przez my-joy
Księżycowa Kawa napisał(a):
ewa.p napisał(a):u Sparksa to często wychodzi jak u Steel-fajny początek,potem dużo problemów,często gęsto jakaś śmierć,wypadek czy inne nieszczęście,a dopiero potem koniec,niekoniecznie szczęśliwy


...i podane w nadmiernie sentymentalnym tonie jak na mój gust i dlatego jakoś nieszczególnie mi się chce do niego wracać, ale z drugiej strony jest mnóstwo innych pozycji...


No własnie, książki Sparksa są po prostu smutne. Ciekawa byłam czy tylko ja nie mogę sie do nich przekonać, ale widzę, że nie jestem w mniejszości. Po prostu lubię historie z happy endem, mogę sobie na zakończenie popłakać, ale ze wzruszenia, a nie ze smutku czy żalu. Wiem, wiem, life is brutal, a on pisze o życiu własnie. No ale na co dzień mam dość zgryzoty żebym miała jeszcze dołować sie literaturą. Oczywiście od reguły są wyjątki i np Bezpieczna przystań jest piękną historią o dobrym, kochającym mężczyźnie który pomaga maltretowanej przez męża kobiecie, a wszystko generalnie dobrze się kończy, tyle że w treści jest tyle cierpienia, smutku i złych emocji, że trochę sie ja pomimo wszystko odchorowuje. Podobnie Na ratunek w miarę dobrze sie kończy, ale też nie ma zbyt wielu dobrych emocji w czasie czytania. Dlatego jak dla mnie - książki Sparksa są być może wartościowe, ale po prostu dołujące. :bezradny:

PostNapisane: 29 sierpnia 2013, o 22:27
przez Duzzz
my-joy napisał(a): life is brutal

Z zeszytu mojego kumpla
Spoiler:
:evillaugh:

my-joy napisał(a): Bezpieczna przystań jest piękną historią o dobrym, kochającym mężczyźnie który pomaga maltretowanej przez męża kobiecie, a wszystko generalnie dobrze się kończy, tyle że w treści jest tyle cierpienia, smutku i złych emocji, że trochę sie ja pomimo wszystko odchorowuje.

Bardzo mi się podobała tego ekranizacja i nie przeczę poryczałam się :wink:

http://www.filmweb.pl/film/Bezpieczna+przysta%C5%84-2013-651830

PostNapisane: 29 sierpnia 2013, o 22:47
przez my-joy
Nie wiedziałam że jest ekranizacja, muszę oglądnąć w takim razie. A wiernie trzyma się książki?

PostNapisane: 29 sierpnia 2013, o 22:51
przez Duzzz
Tego Ci niestety nie powiem, książka przede mną :wink:

Nie wiedziałam, że to ekranizacja Sparksa póki nie zaczęłam szukać info o filmie :wink:

PostNapisane: 29 sierpnia 2013, o 22:52
przez my-joy
No to sie dobrałyśmy :hahaha: Muszę skądś sobie ściągnąć ten film i wtedy Ci powiem, ale ze zwiastuna widzę, że jest 50/50. Chyba.

PostNapisane: 29 sierpnia 2013, o 22:55
przez Duzzz
To chyba pierwszy film od iluś lat, który obejrzałam zanim książkę miałam w rękach :evillaugh:
Jakbym wcześniej dotarła do info o ekranizacji to pewnie do tej pory bym tego nie obejrzała :evillaugh:

Ja lubię tego aktora, przystojniaczek :hyhy:

PostNapisane: 29 sierpnia 2013, o 22:59
przez my-joy
To chyba mąż Fergie? Trochę nim odmłodzili bohatera, ale nie mam nic przeciwko. W książce Kate była bardziej wystraszona i wycofana niż w tym zwiastunie, ale wiadomo, że tylko lektury szkolne są identyczne na ekranie jak w formie pisanej

PostNapisane: 29 sierpnia 2013, o 23:41
przez Duzzz
A nawet i te zmieniają :wink:

Tak to jej mąż :D Jest na co popatrzeć :hyhy: