aralk napisał(a):seks seksem, ale uprzedmiotowienie, ubezwłasnowolnienie kobiet to zdecydowanie nie moja bajka
Mniej więcej o to mi chodziło
Kiedyś próbowałam, daleko nie zajechałam, bo do jakiejś 1/6 książki, a seksy, choćby nie wiem jak kosmiczne, nie są żadną zachętą. Nawet z ciekawości nie chciało mi się dalej przeglądać. Po prostu i zwyczajnie, nie mój typ.
A o tym seksie wspomniałam, bo dziewczyny napisały, że to
może być jakaś karta przetargowa.