Teraz jest 13 października 2024, o 00:19

Nalini Singh

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 11 marca 2015, o 18:04

Co to za seria Rock Kiss? Normalne, współcz.?
edit: doczytałam już że współcz i normalne ;) Czytałyście juz może 1szą częśc?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 marca 2015, o 19:40

Dziewczyny trochę o tej serii wcześniej wspominały.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 11 marca 2015, o 22:46

Tu w tym watku? Zaraz przejrzę w takim razie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 marca 2015, o 23:01

Tak, w tym, wydaje mi się, że to było kilka stron dalej...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10085
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 11 marca 2015, o 23:05

Cały czas jest o tym mówione, na przemian z PSY, szkoda że nie można tego podzielić, byłoby łatwiej :ermm:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 marca 2015, o 23:08

Czasem tak bywa z dyskusjami, szczególnie gdy autorki miewają większy dorobek.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 marca 2015, o 16:24

Nie wiem czy pierwszą w temacie omawiałyśmy :mysli: Wydaje mi się, że chyba bardziej była poruszana część 1,5 :hyhy:

W każdym bądź razie Nalini wzięła się za współczesną i rockową serię ;)
W pierwszej części mamy Molly(bibliotekarkę, która potem zmienia zawód), oraz Foxa(chyba nie pomyliłam imion :niepewny: on jest w znanym bandzie ;) )
Fox jest zdeterminowany i chce Molly za wszelką cenę, tylko jego sława, paparazzi wiele namieszają. Molly nie jest łatwym przypadkiem, bo sława, paparazzi na każdym kroku są jej zmorą od pewnego czasu, a wszystko za sprawą jej ojca. Nie będę wiele zdradzać. Trzeba przeczytać co i jak dlaczego. Powiem tylko tyle, że to co jest związane z ojcem jest 'kontrowersyjne'. Molly ma też przyrodnią siostrę, która jest menadżerem zespołu.
Pełne powieści z tej serii są podzielone na części, pierwsza część skupia się na początkach związku Molly i Foxa, tu też w tej książce jest sporo scen seksu, bo właściwie od tego zaczyna się ich znajomość. Tu jeszcze się w pewnym stopniu ukrywają. W drugiej części ona wyjeżdża z nim, zaczynają razem mieszkać i w końcu paparazzi zaczynają ich nękać.
Ich związek jednak wszystko przetrwa i będzie HEA :hyhy:

Część 1,5 jest o Dawidzie i hmm Torze( :niepewny: nie pamiętam imienia, nie bijcie). W każdym bądź razie Dawid jest od dawna zakochany w T., która jest właśnie przyrodnią siostrą Molly. Jest ona po przykrym związku, gdzie facet ją zdradził, do tego oczywiście nie chce mieszać pracy z przyjemnością. W końcu jednak jakoś się ze sobą schodzą, mają moment 'kryzysowy' i oczywiście wszystko kończy się HEA. Ale tu w tej części wiele brakuje, zbyt wszystko jest potraktowane po łebkach. Widać wyraźnie, że NS znacznie lepiej idzie w dłuższych formach niż tych krótkich. :wink:

Dobrze jest też się zapisać na newletter NS, bo pojawiają się dodatkowe scenki. Ja tak zrobiłam za radą Lestat i nie żałuję. :shades:

A Rock Hard nie jest o kolejnym chłopaku z zespołu tylko o przyjaciółce Molly, Charlie ;) Która swojego szefa ochrzciła T-Rexem :evillaugh: Wszystko będzie się kręcić wokół nich i tego jak pokonać strach Charlie przed Gabrielem (T-Rexem) :P
Nie wiem czy będę miała czas, ale jak dokończę czytać to może coś więcej wam skrobnę. Ale nie obiecuję :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 13 marca 2015, o 00:38

No, przeczytałam i postanowiłam nawet wypocić kilka słów na temat. Mam nadzieję, że mój angielski, daleki od doskonałości, w miarę sobie z tą treścią poradził.

Sahara – na wpół złamana, na wpół szalona, wychudzona i brudna,kołysząc się w przód i tył kuli się w rogu pomieszczenia bez okien w podmoskiewskim domu Kaleba Krycheka. Każda próba nawiązania kontaktu werbalnego sprawia, że kobieta chce wtopić się w ścianę. Tak Zaczyna się książka Nalini Singh Heart of Obsidian.
Dobrym traktowaniem i dbaniem o jej podstawowe potrzeby Kaleb próbuje wydostać ją z tego miejsca, w którym się schroniła, uciekając przed torturami. Jednocześnie pała żądzą zemsty na tych, którzy znęcali się nad nią przez siedem lat, trzy tygodnie i dwa dni, bo tyle czasu minęło od jej zniknięcia. I nawet przez chwilę nie zapomina, że tym, który najbardziej ją skrzywdził jest on sam. Teraz, gdy udało mu się ją odnaleźć, jest gotów zrobić wszystko, aby stworzyć, utrzymać i pogłębić więź między nimi, zanim kobieta przypomni sobie, co Kaleb jej zrobił.
Umysł Sahary, choć jest poraniony i pozbawiony większości wspomnień, podszeptuje jej, że sytuacja nie uległa zmianie i nadal jest więżniem, a mężczyzna, który ją przetrzymuje jest bardzo, bardzo niebezpiecznym drapieżnikiem. Przedstawił się jej jako Kaleb Krychek i twierdzi, że nie zależy mu na jej B-Psi, ale kobieta ma też inny, unikalny talent, którego kontrolą Krychek mógłby być zaiteresowany, a cała ta dobroć może mieć na celu stworzenie więzi między nimi, która mu tę kontrolę umożliwi. Na stawione wprost pytania: Dlaczego tu jestem?; Dlaczego nie mogę opuścić tego domu?, Kaleb odpowiada: Ponieważ należysz do mnie; Jesteś moja.
Czyści Psi pod wodzą Vasqueza atakują raz za razem. Podkładają bomby, wzniecają pożary, w których giną Psi, ludzie i zmienni. Ich celem jest chaos. Mają go przetrwać ci najsilniejsi,pozbawieni wad i pogrążeni w Ciszy Psi, którzy następnie zapanują nad światem. Mrok spowijający Kaleba, zasiany w nim przez jego mentora i „opiekuna”, psychopatycznego mordercę Enrique`a Santano, podszeptuje mu, że może wykorzystać terror jaki sieje to ugrupowanie, zniszczyć Sieć i sięgnąć po władzę absolutną. Ten czyn pochłonie morze ofiar, ale, zdaniem Kaleba, czasem coś musi zostać złamane, aby odrodzić się silniejsze. Gdyby nie odnalazł Sahary, albo gdyby odnalazł ją martwą nic nie powstrzymałoby Ciemności przed zawładnięciem nim. Tylko ta kobieta jest na tyle ważna dla niego, aby móc walczyć z tym Mrokiem. Kaleb nie jest w stanie nawet wyobrazić sobie, jakie byłoby jego życie, gdyby kilkanaście lat temu nie spotkał Sahary Kyriakus.


Ogólnie książka mi się podobała. Jest oparta na konkretnym pomyśle i choć nie jest on wielce oryginalny, to lepsze to niż zwykła przepychanka, a takie Singh też ma (Drew i Indygo na przykład). Myślę, że autorka miała już gotową tę historię na początku serii i w maleńkich dawkach przemycała informacje.
Podobał mi się też nastrój książki, taki wyważony, spokojny, wręcz kliniczny, a jednak widać, że Kaleb i Sahara nie są sobie obojętni, że jest tam pożądanie. Te skalkulowane zaloty, jeśli zalotami można to w ogóle nazwać. Jeśli chodzi o Kaleba to bardziej adekwatnym słowem byłoby przyzwolenie. Choć ona przecież bidulka po przejściach, to taki brak inicjatywy z jego strony też ma sens. Nie chcę tu za dożo zdradzić, ale można się domyślić, że jego Cisza jest po części wadliwa, bo na co Santano widownia, która nic nie czuje. Niestety we finale Singh zrobiła emocjonalną kotłowaninę, a mi się bardziej podobało tak, jak było wcześniej. No i przy tej ostatniej scenie zapomniała o zniszczeniach, a on przecież TK i do tego Kardynał.
Anioł o brudnych rękach, taki motyw bardzo lubię, ale ta kobieta z dzieckiem w ramionach i walący się budynek. No, Singh mogłaby się bardziej wysilić. Dylemat przy pożarze wypadł już lepiej. I jak na wychowanka Santano Kaleb strasznie prawy jest, moim zdaniem.
Nie przepadam, jak przez większość książki jest tylko on i ona, a reszta świata gdzieś tam tonie we mgle, ale tu mi jakoś to nie przeszkadzało. To samo dotyczy pięknisiów, też nie lubię, ale tu jakoś uroda Kaleba współgrała z jego Ciszą, i nie drażniła mnie. Pewnie jestem jak te kobiety, co to Kaleb o nich wspomina. :evillaugh:


W ogólnym rozrachunku tę książkę zapisuję Singh na plus. Na kolana nie rzuciła, ale podobała się.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 13 marca 2015, o 02:11

Ostatecznie Kaleb jest ciekawą postacią praktycznie od samego początku. Jestem coraz bardziej zainteresowana.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 marca 2015, o 14:06

gonia, a wrzucisz to do recenzji?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 13 marca 2015, o 15:29

zrobione :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 14 marca 2015, o 22:58

O "Rock Hard" troszkę więcej ;)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 marca 2015, o 23:24

Obrazek
Guild Hunter #8
Expected publication: September 1st 2015 by Berkley Sensation

Naasir is the most feral of the powerful group of vampires and angels known as the Seven, his loyalty pledged to the Archangel Raphael. When rumors surface of a plot to murder the former Archangel of Persia, now lost in the Sleep of the Ancients, Naasir is dispatched to find him. For only he possesses the tracking skills required—those more common to predatory animals than to man.

Enlisted to accompany Naasir, Andromeda, a young angelic scholar with dangerous secrets, is fascinated by his nature—at once playful and brilliant, sensual and brutal. As they race to find the Sleeping archangel before it’s too late, Naasir will force her to question all she knows...and tempt her to walk into the magnificent, feral darkness of his world. But first they must survive an enemy vicious enough to shatter the greatest taboo of the angelic race and plunge the world into a screaming nightmare…
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 17 marca 2015, o 00:20

to super. :cheer:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 marca 2015, o 19:30

Do tego czasu może przeczytam pozostałe, bo okazało się, że czekają mnie dwa tomy, a nie jeden jak wcześniej myślałam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 7 kwietnia 2015, o 17:12

Właściwie nie wiem od czego zacząć. Chcę napisać kilka słów o cyklu Psy i Changelings, więc może od początku.
Po przeczytaniu pierwszej części stwierdziłam, że całkiem to przyjemne. Wzięłam się za drugą i tu niestety mój zapał osłabł. Pomyślałam, że kobitka wymyśliła sobie pewną rzeczywistość z gromadą potencjalnych bohaterów i teraz będzie łączyć pary według schematu okraszając to mniej lub bardziej mizerną akcją. Nie pamiętam czy dobrnęłam do połowy, czy wcześniej spasowałam, ale chciałam jeszcze poczytać o niepoprawnym Hawku i wzięłam się za dziesiątkę. Dalej zainteresował mnie Judd, a potem szło już po kolei z drugą częścią w miejsce dziesiątki.
Te romanse nie są powalające, czy szczególnie oryginalne, jedne bardziej przypadają do gustu inne mniej ( Drew i Indigo według mnie najsłabsza część), ale Singh w tym cyklu opowiada również pewną historię, co sprawia, że nie jest to zlepek powieści połączonych bohaterami. W tej historii główne role odgrywają dwie rasy, z których jedna rozwija się i zyskuje na ważności, druga toczy się w dół po równi pochyłej.
Poznajemy dwa duże stada drapieżnych zmiennych połączone ze sobą czymś na kształt paktu o nieagresji, które podejmują wspólną inwestycję gospodarczą. W miarę rozwoju akcji współpraca między nimi zacieśnia się. Przygarniają bezpańskie Psy ( :lol: ) – uciekinierów z sieci, poza którą, rzekomo, nie są w stanie przetrwać . Nie tylko stwarzają im odpowiednie warunki do życia, ale również wchodzą z nimi w bliskie relacje. W ten sposób stają się solą w oku niektórych Radnych Psy .
Psy to rasa przeświadczona o własnej wyższości, mająca w pogardzie ludzi i zmiennych. Z powodu swoich zdolności Psy często popadali w szaleństwo i dlatego sto lat wcześniej został wprowadzony Protokół Ciszy. Cichy Psy to człowiek pozbawiony emocji. Ci, którzy łamią Protokół są uznawani za wadliwych i kierowani na rehabilitację, coś na kształt lobotomii. Pieczę nad rasą sprawuje skorumpowana Rada fałszująca raporty i ukrywająca psychopatów. Najlepsi kandydaci do Rady, to ci, którzy po trupach, idą do celu (dosłownie), ale są na tyle inteligentni i przebiegli, że nie pada na nich cień podejrzenia. W Radzie są również tacy, którzy dążą do podporządkowania sobie całego społeczeństwa Psy przez stworzenie „umysłu roju”.
W spojlerze są szczegóły spoza dziesiątej części
Spoiler:

Romans i coś poza nim – takie połączenie bardzo mi odpowiada.
Polubiłam również bohaterów: nadopiekuńczy, zazdrosny Lucas; drażliwy, wybuchowy Hawk, potrafiący jednak powściągnąć swoją naturę, gdy wymaga tego sytuacja; lojalny, zawsze trochę Cichy Judd spragniony życia, które poznał; Kaleb – sympatyczny zimny drań; małomówny, ale bardzo zaradny :lol: Vasic. Podoba mi się również to, że nie ma żadnej wielkiej, gwałtownej przemiany, po której tego czy innego biedaka ledwie poznajemy. W żadnej z części nie naszła mnie też myśł, że obraz jego czy jej, jaki sobie stworzyłam wcześniej, różni się od tego, co w tym momencie serwuje autorka.
Bohaterki, poza swoimi częściami, jakby trochę ginęły w cieniu swoich partnerów. Może to być jednak spowodowane takim, a nie innym rozwojem akcji, bo jeśli zachodzi taka konieczność dana pani się pojawia.
To jak została skonstruowana i wpleciona w ten cykl postać Kaleba Krycheka podoba mi się bardzo. Pojawia się on w każdej części, mamy co do niego pewne podejrzenia, w każdym razie ja miałam, ale trudno nam go jednoznacznie sklasyfikować. Taki typ nie do końca dobry i nie do końca zły zawsze podbije moje serce :P .
Jest jeszcze coś, czym Singh mnie zaskoczyła pozytywnie, ale nie chcę spojlerować, bo często się tam zagląda i czasem żałuje. A ten pozytyw to za to, że autorka nie poszła na łatwiznę i nie zrobiła czegoś, co ja nazwałabym tanim chwytem.
W tym cyklu są również zgrzyty. Niestety nie podejrzewałam, że stanę się taką fanką tej serii, bo to i owo wynotowałabym sobie, a tak piszę tylko o tym co mi pamięć podsunie.
Największy to ta nieszczęsna druga część ze swoimi podobieństwami do jedynki. Co prawda nie polecam takiej kolejności, ale gdy czytałam to jako dziesiątkę nie było już tak źle.
Pomniejsze zgrzyty, czyli momenty gdzie się krzywiłam pamiętam dwa. Pierwszy jest, gdy Faith ma wizję tego nieszczęścia, w którym mogą zginąć członkowie stada Hawka (głównie szczeniaki), a drugi - gdy Kaleb ratuje tę kobietę z dzieckiem na ręku. Dla mnie to takie zagranie obliczone na szybki efekt, łata wszyta zbyt grubymi nićmi (mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi). W każdym razie bardzo tego nie lubię i zawsze czytając coś takiego zgrzytam zębami.
Co do tego romansu między Drew i Indigo w dziewiątce, to nie jest to jakiś zgrzyt. Ja po prostu go nie kupiłam. Chemii tam wielkiej między bohaterami nie czułam, ich problemy były dla mnie wydumane. Nie przypasował mi ten romans, ot i wszystko.
Pewnie znalazłoby się jeszcze to i owo, ale to już drobnica. Ogólnie cykl jako całość podoba mi się, co chyba widać po tym jak jęzor rozpuściłam. :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 7 kwietnia 2015, o 18:13

Cóż, chyba nie doceniłam trochę Nalini. Skacze z paranormali do rockowych romansów .... Może czas do niej wrócić?? :mysli:

Z drugiej strony, seria PSI tak mnie znudziła i zniesmaczyła (chwilami przynajmniej), że nie wiem, czy odważę się na więcej.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 7 kwietnia 2015, o 20:19

A co tak się nie podobało w Psy? Bo u mnie wręcz przeciwnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 7 kwietnia 2015, o 20:29

Znudziła mi się przewidywalność, powtarzalność i wulgaryzmy.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 7 kwietnia 2015, o 21:22

hmmm Myślisz, że w innym cyklu tej samej autorki tego nie będzie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 7 kwietnia 2015, o 21:36

ten cykl był jednym z pierwszych który poznałam zjawiając się na forum. Baaardzo mi się podobał i zgadzam się z Gonią. A Drew i Indygo? Podobali mi się ale to był tom który przeoczyłam i spragniona swiata PSI przeczytałabym wszystko z zachwytem. Szkoda że czytałam tylko do 10 i mam zaległości :-(

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 kwietnia 2015, o 22:29

Mam o wiele większe zaległości. Ech.

gonia napisał(a): Po przeczytaniu pierwszej części stwierdziłam, że całkiem to przyjemne. Wzięłam się za drugą i tu niestety mój zapał osłabł.

Miałam podobne wrażenia, szczególnie że czytałam praktycznie jedna na drugiej, po trzecią sięgnęłam już po przerwie. Tak przy okazji, fajne podsumowanie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 8 kwietnia 2015, o 17:31

Dzięki , Kawo :wink:



A ja, Fanko, po dwóch latach, ale na początku nie sięgałam tak chętnie po paranormale, a urban fantasy, to poznałam dzięki dziewczynom na forum :wink: .

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 kwietnia 2015, o 18:08

Brałaś się już za archanioły?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 8 kwietnia 2015, o 18:14

gonia napisał(a):hmmm Myślisz, że w innym cyklu tej samej autorki tego nie będzie?


Pewnie masz racje. W tym układzie zakładam, że nie warto się męczyć :P
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do S

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości