Strona 1 z 12

Sarah Morgan

PostNapisane: 17 sierpnia 2017, o 14:28
przez Duzzz
Sarah Morgan

Obrazek

O Autorce

Sarah Morgan uważa, że romanse to najbardziej satysfakcjonująca z rozrywek. Od dziecka chciała być pisarką i chociaż jej życie nie zawsze podążało w tym kierunku, wreszcie się udało. Jej powieści są optymistyczne, za co często dostaje podziękowania od swoich czytelniczek.

W swojej pracy łączy biznes z przyjemnością. Krytycy określają jej powieści mianem „seksownych i pełnych akcji”. Czy może być lepsza zachęta do czytania?

USA Today bestselling author Sarah Morgan writes contemporary romance and her trademark humour and sensuality have gained her fans across the globe.
She is a 3 time winner of the prestigious RITA® Award from the Romance Writers of America and has been nominated five times.

Sarah lives near London, England, and when she isn't reading or writing she loves being outdoors.



Twórczość

Wydane u nas:


    Bogaty Grek
    Dwanaście dni do świąt
    Gwiazda telewizji
    Kobieciarz (HQ ŚŻ DUO)
    Lekarz z Grecji
    Na krawędzi (HQ Medical DUO)
    Na zakręcie
    Naszyjnik z brylantem
    Nieprzemijająca fascynacja
    Paryż dla zakochanych
    Pierścionek z brylantem
    Powrót do Włoch
    Sycylijski chirurg
    Światła Londynu
    Świąteczny tydzień (HQ ŚŻ DUO)
    Ucieczka do Aten (HQ ŚŻ DUO)
    Urodzony zdobywca (HQ ŚŻ DUO)
    Wieczory we Florencji (HQ ŚŻ DUO)
    Zbuntowana księżniczka

Cykl "Bracia O'Neil"
  1. Świąteczne dzwonki

Cykl "Ferrara Series"
  1. Słoneczna Sycylia
  2. Klejnot Sycylii
  3. Przygoda na Karaibach (HQ ŚŻ DUO)

Cykl "Glenmore Island Doctors"
  1. Tajemniczy list
  2. Niezwykła pielęgniarka
  3. Zbuntowany lekarz
  4. Za późno na romans? (HQ Medical DUO)

Cykl "Lakeside Mountain Rescue"
  1. Zimowy prezent
  2. Nieznajomy z wesela
  3. Prawdziwy dom
  4. ---------------
  5. Zimowy wieczór
  6. ---------------
  7. ---------------
  8. Ponowne zaręczyny (HQ Medical DUO)

Cykl "Pozdrowienia z Nowego Jorku"
  1. Bezsenność na Manhattanie
  2. Zachód słońca w Central Parku
  3. Cud na Piątej Alei
  4. To własnie Nowy Jork

Cykl "Puffin Island"
    0.5 Nie poślubię milionera (HQ ŚŻ DUO)

Cykl "Rodzina Westerlingów"
  1. Hiszpański konsultant
  2. Grecki specjalista
  3. Bogaty lekarz

Cykl "The Cornish Consultants"
  1. Brylant pod choinkę
  2. Nowa siła

Cykl "The Private Lives of Public Playboys"
  1. W angielskim zamku
  2. ---------------
  3. W sercu pustyni

Seria tematyczna "24/7"
    Droga na szczyt (HQ Medical DUO)

Seria tematyczna "Córki Oscara Balfoura"
    7. Pałac z piasku, wydany również pt. Bella (w antologii Za żadne skarby)

Seria tematyczna "International Billionaires"
    1. Pocałunek księcia

Seria tematyczna "Miłość i pieniądze"
    Fortuna i miłość

Seria tematyczna "W łóżku z szefem"
    2. Brazylijskie noce

Seria tematyczna "Zatoka Gorących Serc"
    2. Noworoczne życzenie


W oryginale:
TU.



Strona www:
http://sarahmorgan.com/

PostNapisane: 17 sierpnia 2017, o 14:40
przez Szczypta_Kasi
Ojej jak dużo jej książek do nadrobienia mam.
Zaraz zabieram się za drugi tom "Pozdrowień z Nowego Jorku".

PostNapisane: 17 sierpnia 2017, o 18:25
przez montgomerry

PostNapisane: 17 sierpnia 2017, o 23:04
przez Księżycowa Kawa
Szczypta_Kasi napisał(a):Ojej jak dużo jej książek do nadrobienia mam.

Większość to harlequiny :lol: Kilka czytałam, niektóre bywają całkiem niezłe.
„Świąteczne dzwonki” były niezłe.

PostNapisane: 17 sierpnia 2017, o 23:07
przez LiaMort
większość jej książek mam zaliczone. ;P teraz biorę się za tą nową serię. ;P

PostNapisane: 17 sierpnia 2017, o 23:08
przez Księżycowa Kawa
Ja jeszcze sporo przed sobą.

PostNapisane: 18 sierpnia 2017, o 14:04
przez •Sol•
też myślałam że ona ma u nas trzy książki i dobranoc :D
muszę w końcu złapać sie za jej twórczość ;)

PostNapisane: 18 sierpnia 2017, o 16:27
przez klarek
Czy jest jakaś szansa, że podejdzie mi jej seria o Nowym Jorku? Czytałam kilka hq i w sumie było rożnie :mysli:

PostNapisane: 18 sierpnia 2017, o 20:37
przez Szczypta_Kasi
Myślę, że szansa jest. To na prawdę fajne książki.

PostNapisane: 18 sierpnia 2017, o 21:25
przez klarek
Dzięki, Szczypto. Chyba poszukam :)

PostNapisane: 19 sierpnia 2017, o 12:28
przez Księżycowa Kawa
Najpierw trafiłam na harlequiny. Zresztą jej powieści zaczęto wydawać niedawno.

PostNapisane: 19 sierpnia 2017, o 14:55
przez Ancymonek
Dużo hq czytałam tej pani i większość z nich przypadła mi do gustu.

Dzisiaj zaczęłam Bezsenność na Manhattanie i jest bardzo miło :)

PostNapisane: 19 sierpnia 2017, o 18:21
przez Janka
Księżycowa Kawa napisał(a):Najpierw trafiłam na harlequiny. Zresztą jej powieści zaczęto wydawać niedawno.

Bo ona dopiero od niedawna pisze powieści. Wcześniej byla wierna Harlequinowi.

Ja w zasadzie uważam, że jak ktoś pisze harlequiny od wielu lat, to już powinien przy nich pozostać, bo nieświadomie będzie w powieściach upychać elementy, które sprawdzają się w harlequinach, a nie mają czego szukać w powieściach.
Są oczywiście wyjątki, ale nie wiem, czy pani Sarah Morgan do nich należy.
Dlatego nie oczekuję po jej książkach zbyt wiele. Jeśli któraś okaże się tylko rozciągniętym harlequinem, to się nie zdziwię.
A prawdopodobieństwo niskiej jakości jej powieści jest duże, gdy się weźmie pod uwagę, że wydała 4 trzytomowe cykle w mniej więcej trzy lata. Obawiam się, że korzysta nadal z tej samej taśmy fabrycznej, przy której tworzyła swoje harlequiny.

PostNapisane: 19 sierpnia 2017, o 18:48
przez montgomerry
w przypadku Morgan - poszła bardzo dobrą drogą, widać, że się rozwinęła :)

PostNapisane: 19 sierpnia 2017, o 19:48
przez klarek
Zamówiłam sobie Bezsenność na Manhattanie :) Zobaczymy :)

PostNapisane: 19 sierpnia 2017, o 23:37
przez Księżycowa Kawa
Janka napisał(a):Bo ona dopiero od niedawna pisze powieści. Wcześniej byla wierna Harlequinowi.

Tak mi się wydawało.
Będziesz sprawdzać jej powieści?

PostNapisane: 20 sierpnia 2017, o 09:37
przez Szczypta_Kasi
Skończyłam "Zachód słońca w Central Parku" i nie było tak dobre jak "Bezsenność na Manhattanie".
Brakowało mi tej iskry między bohaterami, która była w pierwszej części cyklu. Tutaj związek był zdominowany przez strach przed zaangażowaniem, wręcz panikę na myśl o trwałym związku. Męczyło mnie to.
Ale część o Evie może być fajna - taka szalona romantyczka jak ona może zapewnić wiele rozrywki.

PostNapisane: 20 sierpnia 2017, o 15:34
przez Janka
Księżycowa Kawa napisał(a):Będziesz sprawdzać jej powieści?

Dwie już sprawdziłam. Jedna nie dawała się czytać, bo się przy niej nudziłam, a druga bardzo mi się podobała. To był całkiem fajny kawałek romansu.
Na razie zbieram wszystkie jej książki po niemiecku i czekam aż wpadnie mi do głowy, żeby je przeczytać.

PostNapisane: 20 sierpnia 2017, o 16:15
przez Ancymonek
Za mną Bezsenność na Manhattanie i Zachód słońca w Central Parku i zgadzam się z Tobą Kasiu, że pierwsza część była lepsza niż druga. Ale jak najbardziej podobały mi się obie książki i polecam z czystym sercem i nie mogę się doczekać trzeciej części o Eve :)

Tak myślałam nad tym, czy czuć w jej nowych książkach, że wcześniej pisała tylko hq i sama nie wiem. Może trochę ? Ale czy to kwestia mojego autentycznego wrażenia, czy raczej sugerowanie się i nastawienie w stylu: nie spodziewajmy się wiele, przecież autorka znana głównie z harlequinów nie może napisać niczego dobrego?

Jednak po namyśle i rozkminkach typu, co by było gdybym nie była do Morgan uprzedzona i jej Bezsenność na Manhattanie potraktowała jako pierwsza jej książkę, którą napisała to powiem szczerze, że sięgnęłabym po więcej, bo ta historia naprawdę mi się podobała.

Miłość pomiędzy ludźmi, którzy znają się od dawna, przyjaciele jak rodzina i inne motywy tej opowieści bardzo przypadły mi do gustu. Lekko, fajnie, przyjemnie, bezstresowo. Podsumowując - guzik mnie obchodzi co pani Morgan pisała wcześniej, myślę, że jak najbardziej ta najnowsza seria przypadła mi do gustu i poproszę o jeszcze :)

PostNapisane: 20 sierpnia 2017, o 17:18
przez Szczypta_Kasi
Cieszę się Ancymonku że Ci się spodobało.
Jak dla mnie "Bezsenność" to było pierwsze spotkanie z autorką i dopiero potem trafiłam na jej Harlequina i wyraźnie zobaczyłam różnicę jakości. Dlatego uważam, że ta seria jest dobra i nie ma co brać jej przez pryzmat wcześniejszych publikacji Morgan.

PostNapisane: 20 sierpnia 2017, o 17:27
przez LiaMort
i zgodzę się z wami, pierwsza jest lepsza. ;) no i cóż Jake. :bigeyes:

PostNapisane: 20 sierpnia 2017, o 17:38
przez Janka
Szczypta_Kasi napisał(a):Jak dla mnie "Bezsenność" to było pierwsze spotkanie z autorką i dopiero potem trafiłam na jej Harlequina i wyraźnie zobaczyłam różnicę jakości. Dlatego uważam, że ta seria jest dobra i nie ma co brać jej przez pryzmat wcześniejszych publikacji Morgan.

Ja miałam odwrotnie. Jej harlequiny mi się bardzo podobały, nawet miałam wśród nich perełki, a pierwsza jej powieść straszliwie mnie zawiodła nudą i dłużyznami.

PostNapisane: 20 sierpnia 2017, o 17:59
przez Szczypta_Kasi
A jaka to była Janko? Wydana u nas w Polsce?

PostNapisane: 20 sierpnia 2017, o 20:13
przez Ancymonek
LiaMort napisał(a):i zgodzę się z wami, pierwsza jest lepsza. ;) no i cóż Jake. :bigeyes:




Oj Jake i jego motor to moi faworyci :bigeyes:

Ale Matt też ma swój urok :)

Ogólnie jak zaczęłam czytać tę drugą część to byłam bardzo zadowolona, ale jak dla mnie zbyt
Spoiler:


Ciekawi mnie cześć z Evą w roli głównej. Ona jest tak romantycznie i niepoprawnie oderwana od rzeczywistości, że to aż nierealne, ale przy tym bardzo urocze :evillaugh:

Szczypta_Kasi napisał(a):A jaka to była Janko? Wydana u nas w Polsce?


Miałam pytać o to samo :)

PostNapisane: 20 sierpnia 2017, o 20:17
przez LiaMort
Taa.. Część o Eve może być ciekawa zwłaszcza że
Spoiler:
:P
Jake mnie bardziej ujął niż Matt. :)