Strona 1 z 2

Federico Moccia

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 01:18
przez Duzzz
Federico Moccia

Obrazek

O Autorze

Federico Moccia (ur. 20 lipca 1963 w Rzymie) – włoski reżyser filmowy, a także scenarzysta i pisarz.

Syn reżysera Giuseppe Moccia, lepiej znany pod pseudonimem artystycznym Pipolo, był razem z Franco Castellano autorem scenariuszy do pierwszych komedii, których bohaterami byli uwielbiani we Włoszech: Totò, Franco oraz Ciccio. Wyreżyserował też cieszące się dużym powodzeniem komedie lat 70. i 80. XX wieku, takie jak: Il bisbetico domato, Attila flagello di Dio, Il ragazzo di campagna, czy Innamorato pazzo.

Federico Moccia zadebiutował w 1982 jako asystent reżysera przy realizacji Attila flagello di Dio. W 1987 spróbował pierwszy raz samemu, reżyserując Palla al centro. Film ten nie został zauważony. Już rok wcześniej reżyser związał się z telewizją, będąc jednym z autorów scenariusza do pierwszej serii I ragazzi della 3ª C. W 1989 był zarówno reżyserem jak i autorem scenariusza do projektu College. Serial ten, w którym wystąpiła m.in. miss Italii Federica Moro spotkał się z dobrym przyjęciem. Przez długie lata Moccia wspólpracował przy produkcji programów telewizyjnych (I Cervelloni, Fantastica italiana, Ciao Darwin, Chi ha incastrato Peter Pan?, Domenica In oraz Il treno dei desideri).

W 1992 wydał swoją pierwszą powieść Tre metri sopra il cielo. Najpierw znalazł się w tarapatach, nie mogąc znaleźć żadnego domu wydawniczego, który zgodziłby się zainwestować w jej wydanie. Za własne pieniądze udało mu się sfinalizować projekt wydawniczy w mało znanym wydawnictwie Il Ventaglio. Książka ukazała się w niewielkim nakładzie 16 listopada. Powieść okazała się sukcesem. Nie do zdobycia na rynku księgarskim, zaczęła być kopiowaną przez samą młodzież, trafiając z rąk do rąk.

W 1996 nakręcił według własnego scenariusza Classe mista 3ª A. Komedia ta, w której wystąpił przyjaciel reżysera prezenter telewizyjny Paolo Bonolis nie spotkała się z głośnym przyjęciem. Moccia wrócił więc do pracy w telewizji.



Twórczość

Wydane u nas:

    Amore 14
    Jesteś moją obsesją
    Mężczyzna, którego nie chciała pokochać

Cykl "Chwila szczęścia"
  1. Chwila szczęścia
  2. Tylko ty

Cykl "Trzy metry nad niebem"
  1. Trzy metry nad niebem
  2. Tylko ciebie chcę

Cykl "Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie"
  1. Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie
  2. Wybacz, ale chcę się z tobą ożenić



Ciekawostki:
Federico Moccia i Filmweb



Strona www:
http://www.federicomoccia.com/

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 08:00
przez Dorotka
Lubię książki tego gościa, choć pisze głównie o młodzieży i dla młodzieży. I robi to w dość specyficzny sposób, który nie każdemu może pasować, ale ja się już do jego stylu przyzwyczaiłam. Moją ulubioną książką jego autorstwa jest "Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie". Całkiem ciekawy, choć niedużych rozmiarów, jest dwutomowy mini cykl składający się z książki "Chwila szczęścia" i wydanej teraz na dniach części drugiej "Tylko ty". Ich bohaterkami są Polki.

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 11:34
przez Duzzz
A jak cykl się nazywa?
Teraz te książki są w pojedynczych, ale może zaznaczymy, że to cykl. :)

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 11:36
przez •Sol•
moja przyjaciółka mi bardzo polecała to Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie, ale jakoś mi wciąż nie po drodze.
Dorotko może popędzisz jakoś? ;)

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 11:56
przez Dorotka
Ten mini cykl o Polkach chyba nie ma jeszcze nazwy, albo ja jej nie znam, ale "Tylko ty" to z pewnością kontynuacja "Chwili szczęścia", bo w pierwszej części on ją poznaje i oprowadza po Rzymie, a w drugiej części przyjeżdża do Polski, żeby ją odszukać. Nie jest to może jakieś wielkie "Łaaał", ale obie części czyta się dość płynnie i przyjemnie. No i te jego zachwyty nad Krakowem i Warszawą. Bo Moccia po napisaniu pierwszej części zapowiedział, ze specjalnie przyjedzie do Polski, żeby zobaczyć jak wyglądają nasze obie stolice: ta obecna i ta dawna, i wrażenia z pobytu umieści w książce.

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 13:03
przez kejti
Nie wiedziałam, że Trzy metry nad niebem jest na podstawie książki :shock: oglądałam to bardzo dawno... film mi się bardzo podobał, chociaż
Spoiler:
. Trochę się zmieniłam i komedie romantyczne już mnie nie kręcą (a dramaty już w ogóle) więc drugi raz bym nie obejrzała... jeśli chodzi o książkę, nie kusi mnie żeby sięgnąć...
Tak tylko zapytam, dużo się różni książka od filmu? Jak oceniacie wykonanie filmu na podstawie książki?

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 13:52
przez Duzzz
Co do cyklu, zapisałam na wzór dwóch innych. Zawsze jest to tytuł pierwszego tomu, więc i tak zrobiłam z tym mini cyklem. :wink:

Czy potrzebne tu wypisania w pierwszym poście oryginalnych tytułów?

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 14:01
przez Dorotka
Filmy zwykle bywają mocno okrojone, bo trudno wszystko zawrzeć w godzinie lub półtorej. Co do "Trzech metrów nad niebem" to już nie pamiętam jakie były różnice między filmem a książką, ale "Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie" znam dużo lepiej i tam rzeczywiście niektóre wątki pominięto albo okrojono. I podoba mi się zarówno książka jak i film, a właściwie oba filmy, bo są dwie wersje - włoska i hiszpańska. I chyba hiszpańską lubię bardziej, ale za to włoska jest bliższa książce, bo w hiszpańskiej pozmieniano niektóre rzeczy.

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 14:55
przez Janka
Filmy są tylko europejskie, czy Hollywood też już odkrył autora?

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 15:00
przez Dorotka
Tego nie wiem, ale chyba jeszcze nie, choć opowieść o niegrzecznym chłopcu, który stracił głowę dla dobrze urodzonej i grzecznej dziewczynki, która z początku nawet patrzeć na niego nie chciała, to typowo hollywoodzkie klimaty.

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 15:01
przez Janka
No właśnie! Tak samo pomyślałam, że to bardzo Hollywoodzkie i aż się prosi.

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 15:16
przez Dorotka
https://www.youtube.com/watch?v=WCUYCuX ... re=related - to fragmenty z "Trzy metry nad niebem"

https://www.youtube.com/watch?v=-ncfalGnR04 - a tu pokrótce jest przedstawiona historia z drugiej części "Tylko ciebie chcę" .

Zdecydowanie wolę druga część i Stepa w parze z Gin, niż z Babi, choć ta pierwsza część też ma swój urok. Step z pierwszej części to typowy chuligan, dla którego bijatyki i burdy uliczne to codzienność, ale w drugiej części nie jest już taki niegrzeczny. Tylko że w pierwszej części to on oszalał na punkcie grzecznej Babi, a w drugiej to Gin uwiodła jego.

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 15:23
przez kejti
Dokładnie, pierwsza część ma coś w sobie chociaż ta Babi :disgust:
Za to druga część jest świetna, ta scena w toalecie :angel: :red:

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 15:27
przez Dorotka
Tak, w "Tylko ciebie chcę" jest kilka kapitalnych fragmentów, a scena, w której Gin zwabia Stepa do toalety i kochają się na umywalce jest świetna [ widać to w drugim filmiku umieszczonym w moim poprzednim poście w 2 minucie i 57 sekundzie] . Ale lubię też ten moment, kiedy Gin zaprasza Stepa do swojego domu, a potem każe mu się schować do szafy udając, że rodzice wrócili do domu. I Step siedzi w tej szafie jak ostatni idiota [widać to w drugim filmiku umieszczonym w moim poprzednim poście 1 minucie i 5 sekundzie] :rotfl: :rotfl: :rotfl:

PostNapisane: 15 kwietnia 2016, o 15:35
przez kejti
Jakoś tylko tą scenę z toaletą zapamiętałam :red: ale to co piszesz potrafię sobie wyobrazić, lubię tego aktora, ma słodką mimikę twarzy, bardzo fajnie grał w serialu "El Barco" :)

PostNapisane: 19 kwietnia 2016, o 11:15
przez Szczypta_Kasi
Miałam okazję dostać "Tylko ty" i nie zamówiłam. Teraz żałuję.

PostNapisane: 19 kwietnia 2016, o 11:41
przez Dorotka
"Tylko ty" to druga cześć "Chwili szczęścia" i warto to przeczytać w odpowiedniej kolejności.

PostNapisane: 19 kwietnia 2016, o 13:54
przez Szczypta_Kasi
To mną głownie kierowało. A na pierwszą część nie miałam widoków.

PostNapisane: 11 maja 2016, o 11:10
przez Lucy
Dorotka napisał(a): I robi to w dość specyficzny sposób, który nie każdemu może pasować, ale ja się już do jego stylu przyzwyczaiłam. Moją ulubioną książką jego autorstwa jest "Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie".


Próbuje to czytać teraz ,ale dosłownie po kilku stronach mam ochotę odłożyć. Nie potrafię przyzwyczaić się do stylu pisania i wiecznie podkreślanej wspaniałości "Fal" . Jakieś to pretensjonalne ...
Zobaczę ile będę potrafiła znieść.

PostNapisane: 11 maja 2016, o 13:59
przez Dorotka
Początek jest trochę chaotyczny, ale jak już przez to przebrniesz, to powinno być okej. Ale w jego książkach początki zwykle mocno kuleją, a do tego dochodzi jeszcze ten specyficzny sposób pisania, który może drażnić. Ale ja go lubię, a już "Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie" wprost uwielbiam. I obie wersje filmowe też są cudne, choć chyba jednak wolę tę hiszpańską.

PostNapisane: 11 maja 2016, o 23:05
przez Lucy
60 stron i koniec. Przykro mi bardzo ,ale nie chce mi się męczyć :bezradny:

PostNapisane: 11 maja 2016, o 23:08
przez Dorotka
Szkoda, bo historia jest naprawdę fajna. Ale widocznie to nie twoje klimaty.

PostNapisane: 11 maja 2016, o 23:22
przez Lucy
Chyba nie :ermm:
Nie dość ,że te Fale mnie wnerwiają ,to jeszcze facet ,który smędzi wiecznie ,że baba od niego odeszła.
A najbardziej ,to razi mnie styl . Raz np.facet mówi w pierwszej osobie ,a zaraz w trzeciej. Jest jakiś dialog,to nie jest zaznaczony i trudno się w tym wszystkim połapać.

PostNapisane: 11 maja 2016, o 23:35
przez Dorotka
Tak, co do stylu pisania Moccii masz rację, to jest wnerwiające, ale można się do tego przyzwyczaić. A co do treści "Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie", to Alex właśnie taki ma być. Bo on niby ma 37 lat i jest o 20 lat starszy od Niki, ale chwilami ma się wrażenie, że to ona jest dojrzalsza od niego. Niki jest postrzelona, jej przyjaciółki też, ale to przecież nastolatki, więc trudno oczekiwać, żeby przez cały czas były poważne i rozsądne. Alex jest załamany po tym, jak rzuciła go Elena i wpada w deprechę, ale wtedy zdarza się wypadek - Alex potrąca jadącą na skuterze Niki i to na zawsze odmieni mu życie. Bo Niki jest nim zafascynowana od pierwszego spojrzenia i robi wszystko, żeby zwrócić na siebie jego uwagę. I to ona go uwiedzie, nie on ją. :-D A do którego momentu dotarłaś?

PostNapisane: 11 maja 2016, o 23:52
przez Lucy
Ja się nie dziwię ,że to ona będzie grała pierwsze skrzypce.

Zatrzymałam się na scenie w jego domu. Ten przyjaciel przyprowadził te modelki i później przyjechała policja.