Teraz jest 21 listopada 2024, o 19:11

Stephenie Meyer

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 grudnia 2010, o 15:03

akcję, a przycięłabym nieustające opisy boskości Edłorda :d w książce rzecz jasna, a w filmie, jedynka może być ale dwójka to już przesada :D zdałby się jakiś odważny i odpuścił se wierność powieści :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 22 grudnia 2010, o 15:08

jakoś mi nie po drodze obejrzeć dwójkę i trójkę :roll:
chyba słusznie... :P
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 grudnia 2010, o 15:10

po dwójce mam już zastój :twisted: ale musisz obejrzeć żeby zobaczyć CZERWONY SZLAFROK!!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 22 grudnia 2010, o 15:11

mam się bać czy śmiać na zapas?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 grudnia 2010, o 15:12

tumani i przestrasza :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 22 grudnia 2010, o 16:44

Ja musiałam się znieczulić, by obejrzeć te dzieUa :P A i tak ciągle parskałam i łapałam się za głowę z myślą: Ale bzdety :roll:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 grudnia 2010, o 16:44

ja przytupywałam ze zniecierpliwienia :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 22 grudnia 2010, o 17:02

A jedna rzecz zostanie dla mnie zagadką do końca życia. Fenomen filmowego Edwarda :shock: Przecież to było żenujące :lol:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 grudnia 2010, o 18:21

stupor :shock:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 7 stycznia 2011, o 20:35

Carlisle - bogobojny wampir poruszył me serce :adore:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 7 stycznia 2011, o 21:07

Wiedźma Ple Ple napisał(a):Carlisle - bogobojny wampir poruszył me serce :adore:

A czym dokładnie?

Bo mnie strasznie męczyły te bzdury o utracie duszy. Ale to Edward bardziej. :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 7 stycznia 2011, o 21:08

joakar4 napisał(a):
Wiedźma Ple Ple napisał(a):Carlisle - bogobojny wampir poruszył me serce :adore:

A czym dokładnie?


no bogobojnością :wink: wampir wierzący, nie wiem jak z praktyką to nieczęstość :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 7 stycznia 2011, o 21:10

U Sparks takie są. Mają msze odprawiane przez księdza człowieka, świętują Boże Narodzenie :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 7 stycznia 2011, o 21:11

aha, czyli odpisała :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 7 stycznia 2011, o 21:16

Wszak u Sparks Roman, wampir-lider to były mnich :hyhy:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 7 stycznia 2011, o 21:18

U Feehan w pierwszym tomie wampir też wierzył i nawet z księdzem się przyjaźnił. :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 stycznia 2011, o 21:26

Zważ na jej background, pinks :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 7 stycznia 2011, o 21:39

zważyłam :wink:
jednakowoż myślałam, że to prawdziwy manifest .. a tu proszę niewierne pierwsze dały radę :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 7 stycznia 2011, o 23:13

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 7 stycznia 2011, o 23:18

No to ostro pojechała ;) Widać uwielbienie nie zna granic...
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 7 stycznia 2011, o 23:24

Widać ludzka głupota nie zna granic. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 7 stycznia 2011, o 23:26

A czemu od razu głupota? Dlatego że Zmierzch czy dlatego że tatuaż?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 7 stycznia 2011, o 23:40

Z połączenia zmierzchu i tatuażu.
Przecież ta moda kiedyś minie, a jej to "cudo" zostanie. A wierzyć mi się nie chce, że 80 letnia staruszka dalej będzie szaleć za Edwardem i Bellą.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 7 stycznia 2011, o 23:44

Szaleć może nie, ale pozostanie jej pamiątka :rotfl:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 7 stycznia 2011, o 23:48

Z Edwardem do grobowej deski :hyhy:
A ona jeszcze na planuje pamiątkę na brzuchu sobie zrobić :big:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość